Ostatni wagon z zestawu Rivarossi ma numer 31 51 5495 422-8. Jest zdjęcie tego wagonu:
http://www.wgk.cal.pl/details.php?image_id=23293
W opisie zdjęcia oryginału jest raczej błąd. Po charakterystycznych wzmocnieniach pod drzwiami można sądzić, że to jest węglarka budowy czechosłowackiej – oznaczana typem CSD/E.
Oczywiście to nie jest typ 412W, jak w opisie, tylko C462W. Natomiast naniesienie numeru tego wagonu na modelu Rivarossi pokazuje podejście, przynajmniej niektórych producentów, do potencjalnych nabywców. Dla mnie to zupełna ignorancja, bo ten zestaw węglarek Rivarossi to zupełnie inny typ, jak już wspomniano wcześniej - odpowiednik 404W, zupełnie różniący się od pokazanego na zdjęciu C462W czy naszych 412W albo 408W. Chyba jedynie nie różnią się długością (14 040 mm). Po za tym to rzeczywiście zupełna fikcja i takie wagony nie występowały w składach PKP Cargo (natomiast jak najbardziej u prywatnych przewoźników, np. RAIL POLSKA).
Ciekawe czy jakościowo Beda gorsze lub lepsze od Roco badz Tilliga
Tak się składa, że mam te węglarki Rivarossi, tyle że w malowaniu RAIL POLSKA. Ogólnie robię nawet niezłe wrażenie, jednak poziom wykonania to moim zdaniem taka wersja "hobby". Wystarczy tu wspomnieć choćby poręcze na burtach czołowych, które są odlane razem z pudłem (taka wypukłość na pudle) ale przynajmniej pomalowane na biało.
Tak czy inaczej nie ma tu co porównywać do Eaos-ów Roco, które choć też nie powalają na kolana, to posiadają elementy przestrzenne (poręcze) i wydają się być wykonane bardziej szczegółowo a przede wszystkim reprezentują węglarki C462W, które licznie występują w składach PKP Cargo.
A tak co do ceny, cztery stówki za ten (fikcyjny!) zestaw to chyba tylko dla naiwnych. Moim zdaniem jest nic nie warty. Ale jak wszystko, pewnie znajdzie swojego amatora.