• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Nowości PKP 2021

avecez

Aktywny użytkownik
Reakcje
424 22 4
Numer wagonu (pierwsze dwie cyfry)a także brak oznaczeń UIC RIC wskazują, że wagon jest przeznaczony wyłącznie do ruchu krajowego, a w takim wypadku nie było chyba obowiązku umieszczania prędkości dopuszczalnej. W dodatku wagon ma ogrzewanie wyłącznie parowe, więc nie bardzo nadaje się do pociągów dalekobieżnych, które w połowie lat 1970. najczęściej były prowadzone również trakcją elektryczną, przynajmniej na części trasy.
Panie Andrzeju. Czy do ryflaczków warszawskich będzie pasował, pomimo może pewnych nieścisłości ?
Wiem , mogę poszukać ;-) .
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.927 531 30
W latach 1970. "ryflaki", zwłaszcza warszawskie, raczej rzadko jeździły w składach dalekobieżnych, ale nie mogę wykluczyć, że mogło się tak zdarzyć.
 

avecez

Aktywny użytkownik
Reakcje
424 22 4
W latach 1970. "ryflaki", zwłaszcza warszawskie, raczej rzadko jeździły w składach dalekobieżnych, ale nie mogę wykluczyć, że mogło się tak zdarzyć.
Dziękuję Panie Andrzeju. Chcę zakupić ten model jako dodatek do ryflaków jakie posiadam, pomimo nieścisłości. Myślę że epoka jest odpowiednia. W sumie to mój zamysł dołączenia tego wagonu do ryflaków to chęć powiększenia składu o "coś" pasującego do składu warszawskich ryflaków niekoniecznie w 100% pasującego do realnego składu.
 

Pantograf

Znany użytkownik
Reakcje
1.021 63 25
Owszem. Masz rację, 2szt były eksploatowane i to w dodatku na JEDNEJ linii (Rawicz- Kobylin), później wciągnięte do przemysłu i tam doczekały się do lat 70'...
 

kofacela

Aktywny użytkownik
Reakcje
186 0 1
A co do pieska to ja nie pamiętam ale malowany z szablonu na biało tez wydaje mi się bardziej prawdopodobny. Mam zamiar nabyć ten wagon a przy okazji zrobię taką kalkę i zakleję nią tego kolorowego.
Panowie, powiem krótko a rzeczowo. Tak, jak to było zgodne ze stanem faktycznym. Bijecie pianę o symbol pieska, choć niepotrzebnie, lecz prowadzenie dyskusji to jest idea tego forum. Do rzeczy:
Na tym modelu jest on jak najbardziej prawidłowy. I powiem więcej, jak byłyby tylko kontury, od szablonu, też byłby prawidłowy. Dlaczego?
Bo symbol był wskazany tylko ogólnie, brak konkretnego wzoru w publikacjach i instrukcjach. (Np. w porównaniu do tego, symbol poczty polskiej był dokładnie opisany, wskazane kolory wymiary, podany schemat) Wracając do meritum, wspominano tylko o podobiźnie do konkretnej rasy, o kształcie, profilu, jednak efekt końcowy zależał w dużej mierze od umiejętności malującego, zakładu napraw, i od schematu jaki on sobie wypracował, przyjął. W tym samym czasie więc były i brązowo-biało-czarne pieski na białym tle, bez tła, konturowe białe, od szablonu i malowane ręcznie. Bynajmniej w tej kwestii idea była taka, że wzorowano się na schemacie sąsiada z zachodu i to w luźnej interpretacji. Dodam, że potrafiło być tak że na jednym wagonie potrafiły być dwa różne symbole, kolorowy piesek z jednej a na drugiej stronie białe kontury, od szablonu !
Postaram później załączyć odpowiednią fotkę.
Na początku trochę z ironią napisałem, że znów bijecie pianę- niepotrzebnie. Wyjaśniam, bo przyczepiliście się do biednego poprawnego pieska, jaki by nie był. A mnie razi to, że znów Piko poszło na skróty i oznaczając poprawnie wagon jako maźnicowy (zapewne zgodnie z projektem od pana K.Koja), dało wózki na łożyskach tocznych. Widać to po nieprawidłowej tabeli kontroli !maźnic! w stosunku do zastosowanych imitacji !łożysk tocznych! na wózkach. I to mnie razi, nie piesek.
Z góry przepraszam kolegę piotr66 że zacytowałem jego wpis, ale chodziło mi tylko o odniesienie do tematu.
Dorabiane kalki i zaklejanie wydaje mi się... bezcelowe :) Chyba że dla własnej percepcji.
 
Ostatnio edytowane:

A-K

Użytkownik
Reakcje
108 1 0
Z tym pieskiem to nie całkiem tak, że żadnego wzorca nie było. Rysunek głowy psa jest częścią oznakowania wagonu i jako taki jest rozrysowany jako rysunek konstrukcyjny.
Jak ja pamiętam to były (co najmniej) dwa, starszy jak na modelu i nowszy tylko konturowy taki jak na 209C.
Co do tego co było na wagonach to już zupełnie inna historia. PRL miał to do siebie że przepisy/instrukcje/dokumentacja to jedno a real to drugie. :ROFL::ROFL::ROFL:
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.927 531 30
Z Y Herisa, bo to jedyne dalekobieżne wagony w epoce IVa (pomijając ryflaki), jakie dotąd się ukazały. Ale lepsze byłyby starsze wagony powojennej polskiej budowy, tyle, że nikt nie oferuje takich modeli.
 

Alonzo

Aktywny użytkownik
Reakcje
279 4 2
Ja to sobie zamierzam go podczepiać do Bhixt Piko 53282 i Abhrx Piko 53283 jeszcze z pocztą Piko 53233 co wyszła w zeszłym roku oraz Ty2 z przodu .Dla purystów epokowo- przydziałowych może być nie bardzo ale mi wizualnie będzie odpowiadał
 

Radek3k

Nowy użytkownik
Reakcje
4 1 0
Panowie, powiem krótko a rzeczowo. Tak, jak to było zgodne ze stanem faktycznym. Bijecie pianę o symbol pieska, choć niepotrzebnie, lecz prowadzenie dyskusji to jest idea tego forum. Do rzeczy:
Na tym modelu jest on jak najbardziej prawidłowy. I powiem więcej, jak byłyby tylko kontury, od szablonu, też byłby prawidłowy. Dlaczego?
Bo symbol był wskazany tylko ogólnie, brak konkretnego wzoru w publikacjach i instrukcjach. (Np. w porównaniu do tego, symbol poczty polskiej był dokładnie opisany, wskazane kolory wymiary, podany schemat) Wracając do meritum, wspominano tylko o podobiźnie do konkretnej rasy, o kształcie, profilu, jednak efekt końcowy zależał w dużej mierze od umiejętności malującego, zakładu napraw, i od schematu jaki on sobie wypracował, przyjął. W tym samym czasie więc były i brązowo-biało-czarne pieski na białym tle, bez tła, konturowe białe, od szablonu i malowane ręcznie. Bynajmniej w tej kwestii idea była taka, że wzorowano się na schemacie sąsiada z zachodu i to w luźnej interpretacji. Dodam, że potrafiło być tak że na jednym wagonie potrafiły być dwa różne symbole, kolorowy piesek z jednej a na drugiej stronie białe kontury, od szablonu !
Postaram później załączyć odpowiednią fotkę.
Na początku trochę z ironią napisałem, że znów bijecie pianę- niepotrzebnie. Wyjaśniam, bo przyczepiliście się do biednego poprawnego pieska, jaki by nie był. A mnie razi to, że znów Piko poszło na skróty i oznaczając poprawnie wagon jako maźnicowy (zapewne zgodnie z projektem od pana K.Koja), dało wózki na łożyskach tocznych. Widać to po nieprawidłowej tabeli kontroli !maźnic! w stosunku do zastosowanych imitacji !łożysk tocznych! na wózkach. I to mnie razi, nie piesek.
Z góry przepraszam kolegę piotr66 że zacytowałem jego wpis, ale chodziło mi tylko o odniesienie do tematu.
Dorabiane kalki i zaklejanie wydaje mi się... bezcelowe :) Chyba że dla własnej percepcji.


Roma locuta, causa finita
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.268 88 0
Z Y Herisa, bo to jedyne dalekobieżne wagony w epoce IVa (pomijając ryflaki), jakie dotąd się ukazały. Ale lepsze byłyby starsze wagony powojennej polskiej budowy, tyle, że nikt nie oferuje takich modeli.
Jeśli pasują Y-ki Herisa z rewizją o 3,5 roku wcześniejszą od omawianego wagonu, to powinny też pasować Y-ki Piko z rewizją o 3,5 roku późniejszą.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.927 531 30
Jeśli pasują Y-ki Herisa z rewizją o 3,5 roku wcześniejszą od omawianego wagonu, to powinny też pasować Y-ki Piko z rewizją o 3,5 roku późniejszą.
No, w sumie racja, jakoś nie pomyślałem, że przecież Y Piko nie są tak dużo młodsze. Ale te Eilzugi Piko to już chyba nie za bardzo. I to nie dlatego, że są z III epoki, a bardziej dlatego, że były to wagony w tamtych czasach (pierwsza połowa lat 1970.) używane raczej już do pociągów lokalnych, niż dalekobieżnych.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.927 531 30
Bipa z Gdyni to już przełom epoki IVb i c (rewizja 1980). Wcześniejsze są Bipy z Poznania i Wrocławia, ale to nie ma nic do rzeczy. W pociągach lokalnych zdarzały się wagony pocztowe, ale raczej rzadko bagażowe, więc nowy model Piko średnio pasuje do zespołów piętrowych.
 

robertmuszka

Znany użytkownik
FREMO Polska
H0e
Reakcje
4.398 174 19
Co znaczy stwierdzenie, ze
więc nowy model Piko średnio pasuje do zespołów piętrowych.
Trafiał się, czy jednak jest pewne, ze nie pojawił się w składzie pociągu lokalnego nigdy? Jeśli napewno nie było takiego składu, to lepiej napisać, ze nie było i wagon bagażowy nie powinien być z bipą łączony , ale wczesniej czytamy
W pociągach lokalnych zdarzały się wagony pocztowe, ale raczej rzadko bagażowe,
NO to były, nie były, pasuje, srednio pasuje?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.927 531 30
Jak kolega @robertmuszka ma pewność w tej sprawie, to niech napisze, jak było. Ja napisałem tyle, ile wiem. Nie mogę dać słowa honoru, że nigdy się nie mogło zdarzyć i myślę, że nikt by tak nie powiedział. Ale generalnie, było tak, jak napisałem. Widzę, że kolega @robertmuszka coraz bardziej się stara mnie na czymś złapać. Trochę to dziecinada...
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 86
Tabor 10
Tabor 53
Tabor 18
Tabor 521

Podobne wątki