Panowie, chyba trochę przesadzacie. Kuriozalnych tendrów się Wam zachciewa. Co to w ogóle oznacza "polski parowóz" gdy mówimy np. o Ty2? Nikt nie udaje, że Ty2 z Lokomodel to model lokomotywy polskiej budowy, więc oczywiście, że jest to "niemiaszek" z innymi tabliczkami, pomalowany po polsku - a dlaczego to "po polsku" jest w cudzysłowiu? O wszystkich tzw. konwersjach można powiedzieć, że są w mniejszym lub większym stopniu "pomalowanymi po polsku niemiaszkami (austriaczkami itp.) z dodanymi tablicami". Prawdą jest, że modele Lokomodel nie są przebudowane, więc mogą udawać tylko lokomotywy z dość wczesnego okresu ich użytkowania na PKP. Ale trudno z tego robić zarzut. Wielu to wystarcza, a nie każdego stać na wydanie "tych kilku stówek" więcej. Kolega maxeus sam jest zdolnym modelarzem, więc chyba wie, że ładne pomalowanie i opisanie modelu też nie jest takie proste i kosztuje trochę czasu i wysiłku. Moim zdaniem ceny tych modeli nie są wygórowane i nie określałbym ich jako zrobionych po łebkach. Sam mam Pd5 przemalowany przez kolegów z Wilczej i jestem zadowolony. Te maszyny zostały na tyle szybko wycofane z eksploatacji na PKP, że nie miały szansy na większe modernizację i zmiany w stosunku do oryginalnego wyglądu, więc mnie ten model w pełni zadowala. A jeżeli ktoś ma ochotę i gotówkę na bardziej zaawansowane przeróbki, to oczywiście jego wybór.
Panie Andrzeju, nie napisałem tego ot tak sobie, żeby tylko komuś przywalić, bo weekend idzie, to trzeba się odprężyć, ale wynika to z faktu, że modele Lokomodel są smutne - jest to pierwsze wrażenie, które już u mnie pozostało po obcowaniu z pierwszym jak i kolejnymi modelami tej firmy, ponieważ moja opinia nie opiera się wyłącznie o zdjęcia ze sklepu.
Już przynajmniej widzę poprawę, że osoba robiąca konwersja wreszcie nauczyła się malować tabliczki na biało czerwono, ale dalej brakuje tym modelom czegoś, co powoduje, że chce się je mieć.
APM produkował lampy na III epokę, które po złożeniu można było montować na fabryczne światłowody, więc nikt mi tu nie wciśnie kitu, że się nie da wymienić lamp, taka pierdoła a model nabiera smaku przy niedużych kosztach, ale żeby tak było, to ktoś musi chcieć i nikt nie ma problemu, sprawne rączki wszystko zrobią.
Chce Pan zobaczyć model zrobiony po łebkach, to zapraszam do mojego tematu ZNTK, jest tam model Ty5 na bazie BR50 Fleischmana - jedna z najtańszych konwersji - da się ? Da!
Cieszy mnie fakt, że ofercie w/w firmy znalazł Pan model, który Pana w pełni zadowala, gratuluję i życzę kolejnych udanych zakupów w tej, czy innej firmie - pozdrawiam serdecznie.