• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

INFO Nowości 2025 TT

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.554 454 99
Dajcie spokój tym shitom^^
Robo pokazuje stonkę
!!!
Pieniądze szykować na IV kwartał!
A tak, co racja, to racja. Chyba będzie lepiej jak od PIKO w H0. I dodam więcej. Po tych obrazkach widać, że nie tylko "stonka" się szykuje w TT, ale i "kociołek":

IMG_20250627_073439.jpg


FB_IMG_1751002548478.jpg


FB_IMG_1751002551150.jpg


FB_IMG_1751002554258.jpg


FB_IMG_1751002557282.jpg


FB_IMG_1751002567696.jpg


FB_IMG_1751002570319.jpg


FB_IMG_1751002572971.jpg

FB_IMG_1751002565166.jpg


Myślę, że jeśli firma ROBO zdecydowała by się wykonać ten model także w H0, to straty by nie mieli... bo już na etapie tych zdjęć widać, że model byłby lepszy niż konkurent od PIKO i na pewno wielu z nas chciała by go mieć. Przynajmniej kociołka...
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
14.240 602 30
nie tylko "stonka" się szykuje w TT, ale i "kociołek"
Tylko że "kociołek" to SP42, a nie SU42. Nazwa "kociołek" pochodzi od tego, że SP42 to odmiana SM42, wyposażona w kocioł parowy do ogrzewania parowego składu. SU42 nie miała kotła, tylko prądnicę grzewczą do elektrycznego ogrzewania wagonów.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
14.240 602 30
Ale zabudowana w miejsce kotła, zatem może też przewidziano SP.
Prawdę mówiąc, nie wiem, co kolega @piottrw miał na myśli. SU42 rzeczywiście powstały w wyniku przebudowy SP42, ale przy tej okazji otrzymały nowe oznaczenia SU42. Na komputerowych rysunkach wyżej pokazano modele TT wersji SM42 i SU42, co widać po opisie i po sprzęgach ogrzewania elektrycznego. Czy Robo planuje wydanie także SP45, nie wiem.
 

piottrw

Aktywny użytkownik
Reakcje
537 10 0
Chodziło o SP 42 na bazie opracowanej przez Robo SU42
Nieistotne, teraz czekamy na model SM/SU 42 w sklepach.
Byle by jakość napędu była przyzwoita, cena przystępna i będą na tetetkowych makietach i podłogach śmigać.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
4.128 67 3
Co ciekawe to wzięli Ludmiłę w znacznie przebudowanej wersji. Ta lokomotywa przeszła pierwszą przebudowę na początku lat 90-tych a kolejną na początku lat 2000-nych. W Niemczech było kilka takich wynalazków poddanych modernizacji w szerszym zakresie, ale nie wprowadzono tego w jakiejś większej liczbie lokomotyw.
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.554 454 99
No jest wypas, barierki chyba lepiej montowane niż w H0.
@mae Model Robo w TT ma nawet te małe uchwyty na górze budy. W PIKO H0 są tylko zamarkowane (odlane razem z budą). No ładnie to wygląda. Zastanawiam się tylko, ile się tego sprzeda. Ludzie gadają, że w Polsce nie ma tak wielu klientów TT, co H0, więc rodzi się pytanie czy nie większym ryzykiem jest taki model w TT niż w nawet jako drugi w H0. Baza chętnych w skali 1/87 jest na tyle duża, że chyba nawet model by się sprzedawał jako lepszy odpowiednik PIKO. Z wizualizacji ROBO widać, że firma ta planuje wersję z prawidłowym układem elementów (zbiorników) w podwoziu (tu SU42) więc gdyby wydali SP42 w H0 z takim podwoziem, to PIKO stanie się przy tym modelu zabawką. Ja bym ich SP42 w H0 chętnie zakupił w H0 gdyby taki wydali i pozbył się SP42 PIKO.

Ciekawi mnie także, jak zostaną wykonane reflektory, bo jeśli będzie tu kooperacja z kimś takim jak "ZTNK Rybnik", to może być nieźle.
 
Ostatnio edytowane:

piottrw

Aktywny użytkownik
Reakcje
537 10 0
Za to Robo konkurencji od Piko mieć nie będzie, to myślę że przy rozsądnej cenie model na pewno się zwróci i da zarobek.
Co do sprzedaży to może tak, w h0 jest dużo zbieraczy pudełkowych i dzieci tatusiów co bakcyla nie złapią co czasem widać po aukcjach, to też napędza sprzedaż zwłaszcza zestawów startowych.
W TT jest inaczej, tu raczej oldboje zarażeni jeszcze za komuny bakcylem kolejowym, są tym targetem. A oni zarażają swoje dzieci i tak się to toczy. Jak widać niektóre malowania i typy wagonów czy lokomotyw schodzą na pniu, inne ciut dłużej, ale nie ma tak że coś leży latami, zwłaszcza PKP. Zatem wydaje się że sprzedaż będzie, bo akurat stonkę wszyscy znają, jeździ do dziś, praktycznie wszędzie, a mogą malowanie dawać od 1970 do 2025 r.
Ale tak naprawdę zobaczymy jak to będzie, grunt że jest model i musi się zwrócić, to będzie oferowany gęsto. A jak się zwróci szybko i z nawiązką, to może kolejne modele znajdą się w ofercie w skali TT od ROBO, na co po cichu liczymy.
Ja osobiście mam odłożone na 3-4 szt, na już jak się ukaże, gdyby więcej niż jedno malowanie było (nawet procenty z lokaty już doszły), koledzy też raczej się szykują także jestem dobrej myśli.
 

mae

Aktywny użytkownik
Reakcje
515 0 1
Kiedyś jak miała wyjść stonka w H0 to ludzie też biadolili, że nie wiadomo kto kupi bo u nas nie ma tylu osób zainteresowanych. Po latach wyszło, że jak jest produkt to i kupiec się znajdzie. TT to skala bardziej dostosowana do krajowych realiów mieszkaniowych, pewnie nie jedna osoba zdecydowałaby się na zmianę skali do TT gdyby tylko oferta produktowa PKP była szersza i nie stanowiła przemalowanek.
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.554 454 99
w h0 jest dużo zbieraczy pudełkowych i dzieci tatusiów co bakcyla nie złapią co czasem widać po aukcjach, to też napędza sprzedaż zwłaszcza zestawów startowych.
W TT jest inaczej, tu raczej oldboje zarażeni jeszcze za komuny bakcylem kolejowym, są tym targetem. A oni zarażają swoje dzieci i tak się to toczy.
To raczej zależy od popularności skal. Wielkość H0 jest niewątpliwie bardziej popularną wielkością modeli kolejowych niż TT (ogólnie) więc nie dziwi, że trafiają się - jak to kolega określił - "dzieci tatusiów, co bakcyla nie złapią". Nie znaczy to wcale, że w H0 nie ma "oldbojów".

Kiedyś jak miała wyjść stonka w H0 to ludzie też biadolili, że nie wiadomo kto kupi bo u nas nie ma tylu osób zainteresowanych.
Tu bym dyskutował. Szczególnie w H0 zawsze była kolebka zainteresowanych modelarzy PKP oczekujących na te modele.
TT to skala bardziej dostosowana do krajowych realiów mieszkaniowych, pewnie nie jedna osoba zdecydowałaby się na zmianę skali do TT gdyby tylko oferta produktowa PKP była szersza i nie stanowiła przemalowanek.
Być może. Jest jednak pewien aspekt, który jednak jest także istotny. Oprócz miejsca które pochłania makieta (diorama), dla kogoś kto w tym siedzi od lat, liczy się także detal, który lepiej widać w większych skalach i nad którym wygodniej pracować w takich skalach. Większa skala to i większe możliwości zarówno w odwzorowaniu detalu, ewentualnym grzebaniu w modelach jak i jeździe pojazdów szynowych. Dla mnie bolączką TT jest też mizerna dostępność rozjazdów o modelowej geometrii, jak np. ma Weinert w ofercie torów z szyną CODE75. Sam kilka lat temu porzuciłem TT na poczet H0 i wówczas motywacją była tylko oferta PKP. Z czasem dostrzegłem inne zalety H0, o których wyżej napisałem, jednak zawsze z przyjemnością oglądam realistyczne makiety w skali 1:120 - choć te bardzo rzadko widuję.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
4.128 67 3
A przynajmniej tak wiele osób by nie zrezygnowało z TT na rzecz H0. Dwa czynniki o tym zadecydowały pierwszy to otwarcie rynku po przemianach ustrojowych i tym samym większy dostęp do modeli lepszej jakości i w większym wyborze. Drugi czynnik to właśnie dynamiczny rozwój produkcji modeli polskiego taboru.
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.554 454 99
A przynajmniej tak wiele osób by nie zrezygnowało z TT na rzecz H0. Dwa czynniki o tym zadecydowały pierwszy to otwarcie rynku po przemianach ustrojowych
Należy napisać, że za komuny było PIKO H0, gdyż mieli fabryki na terenie NRD, ale z tego co kojarzę już innych firm H0 nie było widać (Roco, ,Marklin, Fleischmann)..., czyli tych z RFN i ogólnie pojętego zachodu.

Robo tą SM/SU42 pokazał wizualizacje pełne smaku. Gdybym miał TT zapewne model ten stanowiłby teraz tzw. priorytet zakupowy. Mimo wszystko chętnie zobaczyłbym gotowy produkt i z ciekawością czekam na pojawienie się go na rynku. Ciekawe też jak pójdzie sprzedaż (pod kątem kolejnych ewentualnym modeli w skali TT). Jak mniemam od efektów sprzedaży tego modelu zależeć będą ewentualne decyzje co do kolejnych modeli w wielkości TT od Robo.
 

piottrw

Aktywny użytkownik
Reakcje
537 10 0
Akurat detal w h0 jak widać na przykładzie stonki Robo, zależy teraz tylko od staranności w projektowaniu i wykonaniu formy.
W TT śmiem twierdzić że większość modeli jest nie mniej dokładna, czasem dokładniejszą od skali h0 (np Piko Tp1 h0 vs Tp1 TT), bo w h0 zdarzają się jeszcze modele z form mające lat 20 czy 30 albo i więcej. W TT już nie ma już modeli z tak starych form, maks. 20 lat wstecz. Poza tym jak się postawić przykładowo takiego Piko Taurusa to w h0 wieje uproszczeniami, w TT już tego po prostu nie widać.
A nowe wypusty jak Piko BR 83, czy 93 są takie same w detalu i cyfrowych bajerach w obu skalach, Roco BR94 też nie odbiega od konkurencji w H0. To są modele które w TT mam.
O współczesnym taborze nie wspominam bo one z natury rzeczy mają mniej detali niż parowóz (no może jeszcze osprzęt na dachu elektrowozu) i nowe wypusty są takie same jakościowo w h0 i TT np laminatki od Piko.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor TT/TTm/TTe 62
Tabor TT/TTm/TTe 18
Tabor TT/TTm/TTe 1
Tabor TT/TTm/TTe 0
Tabor TT/TTm/TTe 2

Podobne wątki