No, dobra...
Szyny pomalowane drugą warstwą revell'a#84 i zostały polutowane połączenia elektryczne.
...
...
Przejście przewodów przez płytę zabezpieczone termosmarkiem...
Po złożeniu tego tak poglądowo można napisać, że :
- wygląd samych szyn nie jest taki kiepski jak mi się początkowo wydawało ( aczkolwiek mógłby być ZAWSZE lepszy)
- lutowanie wyszło jak wyszło, czyli miejscami wyszły gluty na blaszkach od gniazd ( młody i ja lutowaliśmy razem ponad połowę spoin jedną lutownicą - przy okazji Z.P.T. wyszło - kto taki przedmiot pamięta ze szkoły??
)
Pozdrawiam z MMz
Szyny pomalowane drugą warstwą revell'a#84 i zostały polutowane połączenia elektryczne.
Przejście przewodów przez płytę zabezpieczone termosmarkiem...
Po złożeniu tego tak poglądowo można napisać, że :
- wygląd samych szyn nie jest taki kiepski jak mi się początkowo wydawało ( aczkolwiek mógłby być ZAWSZE lepszy)
- lutowanie wyszło jak wyszło, czyli miejscami wyszły gluty na blaszkach od gniazd ( młody i ja lutowaliśmy razem ponad połowę spoin jedną lutownicą - przy okazji Z.P.T. wyszło - kto taki przedmiot pamięta ze szkoły??
Pozdrawiam z MMz