Makieta modułowa wg norm Most Zwodzony nad "Rokitnicą"

[stare tory]

No ostatecznie jest krakusem to i musiał wykrakać.

Krakus to taki co się urodził w Krakowie a ja jestem "element napływowy".

 

[Artur]

Pierwszy Mały Holender przechodzi testy oświetlania. Zdjęcia w totalnej ciemności przekłamują. W rzeczywistości nie jest aż tak jasno
Dojdą jeszcze lampy czerwona i zielona.
Zrobiłem sekcje oświetlenia:
1. Szperacz
2. Mostek
3. Kajuty pod pokładem
4. Kajuty i kuchnia
5. Czerwone światło
6. Zielone światło
7. Maszynownia sekcja 1
8. Maszynownia sekcja 2
Każdą sekcję mogę włączyć i wyłączyć

 

[mafo]

Szalejesz Arturze. Jestem pod wrażeniem. Coraz ciekawiej to wygląda. Ten port to będzie hit.

 

[stare tory]

Artur poczytaj,pooglądaj,pokombinuj,a jak dojdziesz do wniosku, że się da dorób co trzeba żeby było.
https://www.charter.edu.pl/baza-wie...niaka/swiatla-sygnalizacji-wzrokowej-statkow/

 

[Artur]

Krzysiu wiem jak powinno być. Problem w tym że zdjęcia który mi dysponuję przeczą temu co jest w tym spisie. Po pierwsze epoka po drugie to że to rzeka a w nocy nie pływali. Po trzecie tutaj nie ma jeszcze wszystkiego natomiast jak zobaczysz opis to na wszystko są przygotowane wyjścia

 

[stare tory]

A chodziło mi tylko o dwa białe światła, jedno na rufie a drugie na maszcie.

 

[Artur]

No i wyobraź sobie że nie miały :] jest 1 zdjęcie 1 MH na którym jest światło widoczne i to nie na rufie a na dziobie. Bo na dziobie też powinno być

A na pozostałych zdjęciach nie widać żeby było poprawnie oznaczone. Po za czerwonym i zielonym.

 

[stare tory]

 

[Artur]

Krzyś ale ja to wiem, tylko pytanie z kiedy są te wytyczne. Na zdjęciach Małych Holendrów są tylko czerwone i zielone i na jednym zdjęciu jest dziobowe. Na reszcie nie ma.

 

[stare tory]

Nie wiem od kiedy dokładnie obowiązywały te wytyczne wiem tylko, że na pewno obowiązywały w roku 1973 a w roku 1979 na pewno
były na wyposażeniu holowników i barek motorowych pływających po Odrze.

 

[Artur]

Małe Holendry z tego co ustaliłem to '68 jeszcze holowały, potem coś tam pływały na początku '70 ale już nie holowały jak wcześniej. Zresztą mam namiar na dwóch kapitanów MH i będę ich o to pytał bo na zdjęciach ich nie ma ;/

 

[Adam66]

Nadbory miały dwa światła białe na składanym maszcie dziobowym (doskonale widoczne na fotce "Bronisza") i dwa światła w kolorze zielonym i czerwonym na nadbudówce dziobowej, po obu stronach sterówki. Świateł na rufie nigdy na nich nie było z przyczyn oczywistych.

I który to już raz wracamy do kwestii odwzorowania rzeczywistości lat PRLu, gdy ktoś się powołuje na przepisy nie podając jakiego okresu dotyczą. Słowo daję, że nie rozumiem, czemu ludzie, którzy powinni pamiętać rzeczywistość lat 60-80 trzymają się jak pijany latarni litery prawa znalezionego w internecie, które w epoce o której mówimy po prostu nie było stosowane.

Weźmy na przykład banderę. Rozporządzenia podają jej wymiary, stosowne do wielkości jednostki, oraz miejsce jej umieszczenia. A tymczasem na Nadborach nie ma bander. Na Śląsku (zdjęcie poniżej) też nie ma bandery. I gdzie na to paragraf? Jaki przepis dopuszcza brak bandery? Jak to możliwe, że jej nie ma, skoro przepis mówi wyraźnie, że bandera MA BYĆ?

Swoją drogą, piękna fotografia "dwufajkowca".

Klimatyczne zdjęcie - bliźniacze "Karkonosze" - też bez bandery i świateł, w porcie , który wydaje się być znajomy

Zdjęcia późniejsze - "nieprzepisowe" barki BEZ ŚWIATEŁ na dziobach.

BM-ki wczesnej serii produkcyjnej, ze składanymi masztami, na których bez problemu można było umieścić światła... jakoś ich nie mają?

To tyle z mojej strony.
A na deser link do filmu o powojennej żegludze na Odrze - 6:30 krótkie ujęcie "Zbyszka" przy pracy. Szczerze polecam.

 

[Zdrada69]

Nadbory miały dwa światła białe na składanym maszcie dziobowym (doskonale widoczne na fotce "Bronisza") i dwa światła w kolorze zielonym i czerwonym na nadbudówce dziobowej, po obu stronach sterówki. Świateł na rufie nigdy na nich nie było z przyczyn oczywistych.

Adam - nie wiem jak było ale "przyczyny oczywiste" co do braku światła na rufie nie trafiają do mnie - holownik nie w każdej sytuacji musi mieć coś na holu - może iść luzem i jeśli miał światła dziobowe i burtowe to logika wskazywałaby, że powinien mieć i rufowe (choć niekoniecznie zamocowane idealnie na rufie)....

 

[Adam66]

@Zdrada69
Paweł, ja nie piszę żeby trafiać do kogoś czy nie. Mnie interesują fakty. Jestem modelarzem marynistą a nie historykiem prawa żeglugowego. Nie będę montował świateł tam gdzie ich nie było.

Odnosiłem się do wpisu (prześledź to a zobaczysz o co mi chodzi), gdzie pada sformułowanie "światło na rufie", a nie "światło rufowe" - a zgodzisz się chyba, że jest to kardynalny błąd (zwłaszcza przy holownikach) i diametralna różnica (to jak pomylić ostoję z ostojnicą). Holowniki mają czasem światła rufowe montowane na śródokręciu (na przykład do tylnej powierzchni komina), właśnie z przyczyn oczywistych.

W czasie eksploatacji Nadbory nie miały światła rufowego. Nie ma ich na ŻADNYM znanym mi zdjęciu - dla mnie EOS. Mam swoją małą teorię na ten temat, ale widzisz, ja staram się unikać pisania, o tym co mi się wydaje, tylko skupiam się na tym co wiem. A już zwłaszcza w cudzych wątkach. W swoim mogę sobie pozwalać czasem na dywagacje, ale nie tu.

 

[Artur]

To tak dla zamknięcia częściowego tematu:
Cyt:
Z tym światłem białym rufowym to jedyne co mi pasuje to gdyby było zamontowane pod rufowym pałąkiem tak jak na zdjęciu tego MH po prawej... Na kominie nie mogło być bo komin się składał do tylu a każde inne miejsce to by je (to światło) rozwalił hol... Tak to widzi były kapitan holownika...

 

[Artur]

Cyt:
"Dziś to miejsce na lampę rufowa wygląda o tak ale w czasach holowanych na pewno by tam długo nie świeciło... "

 

[stare tory]

gdzie pada sformułowanie "światło na rufie", a nie "światło rufowe"

OK prawda, te moje skróty myślowe, więc się poprawię chodziło mi o światło które widać kiedy się patrzy na jednostkę pływającą od strony rufy.

 

[stare tory]

Po ostatnim wpisie zacząłem przegrzebywać kartony z różnymi książkami i miałem szczęście bo już w piątym znalazłem niewielką książeczkę
pt"1000 słów o morzu i okręcie"z roku 1973 a w niej zamieszczoną taką oto tablicę z rysunkami.

a do okładki doklejoną,zapewne z innej książeczki, sądząc po jakości papieru niewiele później wydanej, stronę z podobnym rysunkiem

i, o ile autorzy nie czerpali swojej wiedzy z palca, nie byli pisarzami SF, albo nie byli"pod wpływem" trzymając się płotu,
to widać, że jednak te światła widoczne od rufy powinny być montowane na poszczególnych elementach zespołu holowniczego.

 

[Artur]

To tak dla zamknięcia częściowego tematu:
Cyt:
Z tym światłem białym rufowym to jedyne co mi pasuje to gdyby było zamontowane pod rufowym pałąkiem tak jak na zdjęciu tego MH po prawej... Na kominie nie mogło być bo komin się składał do tylu a każde inne miejsce to by je (to światło) rozwalił hol... Tak to widzi były kapitan holownika...

Zobacz załącznik 744276

@stare tory Fajne te książki ale Kapitan Holownika, który pływa do dziś a jego ojciec pływał na Nadborze przesłał mi to co wyżej. Tak więc może i powinny mieć ale nie miały ;]

 

[stare tory]

No i wyszło jak zwykle przepisy mówią jedno a praktyka wymusza drugie i koniec tematu.