Marek, no pikne masz te paskudy, aż miło oglądać i wspominać gówniarskie czasy 
No żesz kurde, a myślałem, że będę pierwszym z takim pomysłem na bazie Stara, ale mi zwijacie wieńce sprzed nosa 
Co do kierunków, zę sobie potnij plasticzek do świecidełek na patyczki o właściwej szerokości i grubości, spiłuj ranty na pół okrągło, a póxniej to już tniesz na plasterki, tylko przed odcięciem plasterka szlifujesz czubek patyczka na obło, żeby miało kształ kierunku, a dopiero gotowego odcinasz - takie rozwiązanie jest lepsze, wygodniejsze i daje lepsze efekty jakościowe
to tak na przyszłość 
No to mi pomogłeś w tej kwestii,będzie komunalny
Tak lakier to mat,węże dzisiaj dorobię,kabinę i parę jeszcze drobiazgów,trochę zniechęciłem się kierunkami,takie to małe,że w paluchy się nie da złapać,ale efekt lepszy moim zdaniem.