Jak już pisałem w innym wątku, ostatnio przybyły do mnie kolejne modele do kolekcji modeli lokomotyw w malowaniu PKP CARGO. Po opisanym wcześniej w innym wątku modelu SM48, teraz słów kilka o drugim z modeli - SM03. SM03 to obecnie najmniejsza z normalnotorowych eksploatowanych lokomotyw, niezależnie czy mowa jest o spalinowych czy elektrycznych, oraz czy manewrowych czy innych.
Jak łatwo się domyśleć, twórcą modelu był Piotr. Inaczej bym nie pisał w Jego wątku.
Podobnie jak w przypadku modelu SM48 produkcji UMF, tak i tutaj gdy nawiązałem kontakt z Piotrem w sprawie modelu SM03, wpierw zacząłem od ustalenia czy model budowany dla mnie byłby identyczny z tym pokazywanym już dawno temu, czy może zechciałby poznać moje uwagi na temat modelu i może coś poprawić. Piotr przyjął propozycję z entuzjazmem, a zatem wykonałem dokumentację z uwagami do wcześniej wykonanego i pokazywanego przez Piotra modelu w malowaniu PKP CARGO.
I znów dokumentacja zawierała uwagi osobno dla ścian lewej, prawej, przedniej i tylnej, oraz inne uwagi. Uwagi dotyczyły tego, co w modelu jest a być nie powinno, czego brakuje, wyglądu i umieszczenia detali, ich malowania jak i modelu ogólnie, oraz oznaczeń. W sumie ponad 30 uwag oraz specyfikacja zamówienia. Szczególnie co mi się nie podobało we wcześniej wykonanym modelu, to barwy. Ledwo imitujące te stosowane przez PKP CARGO, dlatego tu mi mocno zależało na poprawie tego stanu rzeczy.
Piotr tworzył model dosyć długo, ale i chęć zrealizowania wszystkich moich uwag oraz sprostania moim wyższym oczekiwaniom powodowała, że pracy było więcej. Nie raz korespondowaliśmy ze sobą, ustalaliśmy jakieś szczegóły, oglądałem zdjęcia z postępów prac.
Ostatecznie model trafił do mnie. Trochę się bałem efektu końcowego, bo to drobny model, ale efekt jest jak najbardziej pozytywny. Pewne niuanse może można by zrobić troszkę dokładniej, ale to takie niuanse, że nie mam zamiaru narzekać. Niemal wszystkie uwagi moje zostały uwzględnione, ta najważniejsza dla mnie dotycząca malowania - także. Efektem jest kolejny model cieszący oko, szczególnie, że to bardzo mały model i przy postawieniu go przy jakimkolwiek innym, zawsze wygląda na mały.
Poniżej zdjęcia tego maleństwa. Zaznaczam to wciąż z pewnej ważnej przyczyny. Otóż fotografowanie modeli ma to do siebie, że możemy uzyskać ogromne zbliżenie wydobywające wszelkie błędy i niedoskonałości, jakich przy oglądaniu modelu na żywo po prostu nie widać. Na zdjęciu coś może się wydawać nie do końca idealne i zapewne takie faktycznie jest, ale zupełnie nie dostrzega się tego oglądając normalnie model - zupełnie nie psuje to odbioru. Ponieważ jak wspominałem, modelik ten przy każdym innym jest mały, to tym bardziej jest pocieszny. ;-)
Zobacz załącznik 408063
Zobacz załącznik 408064
Tym razem także - manewrowi Pan Roman i Pan Jacek postanowili pojawić się podczas sesji foto. Z uwagą oglądali kolejny nabytek.
Zobacz załącznik 408065
A na koniec zdjęcie, jakie uważam za najładniejsze ze wszystkich.
Zobacz załącznik 408066
Współpraca z Piotrem, jaka dała w efekcie fajny model powoduje, że stworzyłem już dokumentację uwag do innego modelu produkowanego przez Piotra. Na jej stworzenie poświęciłem ogrom czasu. Obecnie zaś jesteśmy z Piotrem na etapie ustalania szczegółów zamówienia w oparciu o tę dokumentację, bo uwag jest bardzo dużo, a przez to i model staje się bardziej skomplikowany, bardziej czasochłonny oraz droższy. Trzeba wszystko wypośrodkować.