Zdziska Szprot właśnie skonczyła obrabiać ostatniego klienta i właśnie czekała na swoją szefową Ludmiłę Cichdaje. Jednak Zdziska niezadawała sobie sprawy, że droga do Zmywiotu Nowoczesnego przynosi różne nieoczekiwane niespodzianki.
Nagle ku jej przrażeniu rozległ się niesamowity huk:
To spalinówka Class 66 Chinook z ładunkiem:
Prokurator Waldek Winnyśzawsze własnie przejeżdżał tą okolicą swoim nowym nabytkiem. Zauważył dziwnie znajomą mu twarz.. Zdziska natomiast troszkę się zmieszała na jego widok ale udawała, że go nie widzi, szczególnie że był prokuratorem:
Ludmiła Cichodajka wysłała po Zdziskę taxi ponieważ jej auto stało wciąż u Mietka Partacza w warsztacie:
Waldka Winnyśzawsze znów przykoło to uwagę, gdy mijał te taxi:
Czemu miał w myśli te sytuację?
Rozmyślając tak o tym wszystkim, nagle prokurator Waldek Winyśzawsze zauważył kozice na drodze:
Starał się ją ominąć i nie zabić, wiec wjechał ku gorze: