Wszelkie uwagi, te surowe przyjmuję - tłuczeń poszedł za gruby, starałem się uratować sytuację zasypując go po wierzchu drobniejszym - no ale, spalone gary trochę.
Generalnie traktuję te moduły jako poligon doświadczalny i miejsce do nauki. Ten drobniejszy tłuczeń kupiony na aledrogo, lepszy i na nim będę bazował w przyszłości.
Tłuczeń malowany, a po wykonaniu pierwszego segmentu zauważyłem sam, że malować trzeba na kilka razy. Ja maluję w takiej kolejności: szyny (brąz), całość brąz (rdza na tłuczniu z kół/klocków hamulcowych), czarny rozcieńczony (cienie), czarny błyszczący pędzlem (plamy oleju/smaru).
Zabudowa to gotowce - stronastacji, ta z dworcem to w zasadzie w całości najtańsze na rynku Piko plus trochę malowania, waloryzacji i innego uszlachetniania (np. lampy powieszone pod wiatą peronu).