Makieta modułowa wg norm [Moduły] Szadek

[Acid Rain 1973]

Trochę podobny ale nie chciało mi się go rysować i trawić więc ugrduliłem z łapy.

Niebawem fotki całości nowego zakątka na Szadku bo jako tako to zaczyna wyglądać.

 

[Heniek_Star]

Detal z najwyższej półki Czekam na fotki całości!

 

[Acid Rain 1973]

Nie było za bardzo warunków do pofocenia na ostatnim spotkaniu i do skończenia jeszcze brakuje paru detali ale coś tam już widać:

 

[Acid Rain 1973]

Moduły Szadku to to nie są ale z racji tego iż stał się on integralną częścią makiety klubowej oraz administracja sąsiedniego forum postanowiła ograniczyć dostęp do zdjęć dla niezalogowanych warto kontynuować relację z budowy naszej klubowej makiety tutaj. Wiele się nie dzieje ale systematycznie coś tam z tej naszej dłubaniny wychodzi:



Powstaje też koncepcja zamknięcia wewnętrznej pętli na wąskim torze:



Posterunek odgałęźny na Szadek dostaje nowe elementy infrastruktury i kolejne detale już istniejącej:



Podłubałem też przy GPM-owej nastawni i zaadoptowałem ją do naszych lokalnych potrzeb:

 

[Heniek_Star]

Fragment bazy przy torach wyszedł klimatycznie Świetne detale zastosowałeś w budynku administracyjnym. Ja osobiście bym to wszystko bardziej usyfił, stacja benzynowa, jelcze, krazy, traktory wszystko lało i paprało paliwem, olejem, wszechobecny kurz z polnej drogi Po patynie będzie idealnie Bo teraz beton jest piękny jak na jakim Orlenie albo Bliskiej, kawki i hot doga (tfu) tylko brakuje

 

[Acid Rain 1973]

Wszechobecny syf pojawi się a jakże! To o czym piszesz mam mniej więcej właśnie przed oczami jako obraz tego fragmentu

 

[Heniek_Star]

Nastawnia też miód i malina Te druty piorunochronu wykonałeś z drucika cynowego fi 0,25? I jeszcze jedno, jak zrobiłeś te poprzeczki na szarych drzwiach nastawni?

 

[brian-82]

Klimat super !!!
Dla mnie super zrobiona nastawnia. No i te klimaty z rozpadem PKP. Ten w połowie rozebrany rozjazd, ten tor wiszący nad mini osuwiskiem.
No i nie sposób nie wspomnieć o rozebranym torze pod magazynem, który żywot zakończył... spektakularnym wykolejeniem, a później rozbiórką?

 

[Acid Rain 1973]

...Te druty piorunochronu wykonałeś z drucika cynowego fi 0,25? I jeszcze jedno, jak zrobiłeś te poprzeczki na szarych drzwiach nastawni?

Otóż piorunochron to żyłka 0,08mm a nie drut. Ma to zady i walety. Nie odkształca się po byle dotknięciu ale trudniej jest ją poprowadzić.
Na szczęście w pierwowzorze odgromówka też jest prowadzona dość niechlujnie



Poprzeczki to paski blaszki z resztek jakiejś trawionki, po prostu przyklejone na sztorc.

Natomiast generalnie zamysł to nie rozpad PKP a raczej dostosowanie sytuacji zastanej. Stara poniemiecka, pamiętająca jeszcze czasy świetności kolei, nieużywana bocznica wojskowa do której dobudowano "nowoczesną" infrastrukturę. W latach 70-tych jeszcze tak nie rozkradano dobra państwowego więc i magazyn przetrwał nienaruszony, w lesie rdzewieją spokojnie szyny i czas jakby się zatrzymał. Obok resztek nastawni postawiono klocek, kształty wymieniono na świetlne i podmieniono napędy. Mamy w zanadrzu jest trochę klimacików w tym miejscu ale upłynie jeszcze sporo czasu zanim wykończymy ten fragment na takim poziomie jaki mamy w planach.

 

[Jan Bednarczyk]

Tylko ta koparka, bardziej by pasowało coś od nas, taki Waryński, a jeśli chodzi o za czystą bazę, to mnie ona bardziej odpowiada niż jakaś zapuszczona która nie ma gospodarza. Za PRL-u nie wszystko było tragiczne.

 

[Heniek_Star]

Tylko ta koparka, bardziej by pasowało coś od nas, taki Waryński, a jeśli chodzi o za czystą bazę, to mnie ona bardziej odpowiada niż jakaś zapuszczona która nie ma gospodarza. Za PRL-u nie wszystko było tragiczne.

Co do koparki pełna zgoda Niestety Waryńskiego póki co w naszej skali nie widziałem, chociaż mam nadzieję, że się pojawi Co do syfu, o którym pisałem, to chodzi raczej o realia, wycieki z tamtych samochodów, kurzu oczywistego przy tak utwardzonych placach, niż niedbałości gospodarzy

 

[Acid Rain 1973]

Pewnie, że Waryński pasowałby idealnie i jakbym miał dobre rysunki pewnie bym go wydziergał z jakiego polistyrenu i kawałków drutu (chodził mi po łbie ten model ale bardziej jako dodatkowy element na ładowni w Szadku niż w tej bazie) . Zresztą ten zestaw Kraza z koparką tam jest ciut za duży i docelowo będzie tam kwitnął sobie jakiś jelonek ewentualnie Ził.

 

[bstok70]

Nie wiem czy mi wypada poddawać coś krytyce (po pierwsze jest to już czepianie się, po drugie sam nie potrafiłbym przybliżyć się nawet do takiego efektu) ale może na wszelki wypadek napiszę. Wydaje mi się, że mechaniczny napęd zwrotnicowy przed tarczą manewrową stwarza ryzyko jego rozprucia, druga rzecz to wygląd "rozebranego rozjazdu". Wydaje mi się, ze drogowcy dążą w takiej sytuacji do usunięcia krzyżownicy (poniżej zdjęcie rozjazdu do zlikwidowanej bocznicy).
Proszę się na mnie nie gniewać. Przemawia przeze mnie tylko zwykła zawiść - wszak makieta jest rewelacyjna (i przestrzenna!!).[DOUBLEPOST=1405662431][/DOUBLEPOST]coś mi się nie wkleja

 

[brian-82]

To bardziej przypadek wyjątkowy ;P. Szczerze mówiąc nie wiem co bardziej typowe, ale takie numery jak Acid zaprezentował jak najbardziej miały/mają miejsce. Czasem trzeba lat, żeby się ktoś obudził i wypruł resztę flaków rozjazdu.[DOUBLEPOST=1405663194,1405662561][/DOUBLEPOST]Co by gołosłownym nie być. Zdjęcie pochodzi ze strony http://px48-28.flog.pl

Jak będę miał czas to poszukam czy nie mam jakiegoś swojego zdjęcia.
Tutaj ucięli bardziej naturalnie, tzn. zlikwidowali tor zaraz za stykiem.

 

[bstok70]

Czasem trzeba lat, żeby się ktoś obudził i wypruł resztę flaków rozjazdu.

Dyć stacja Michała powstała w "czasach świetności" kolei - jest poniemiecka .
PS Moje zdjęcie pochodzi z okresu około 24 lat od momentu zamknięcia bocznicy.

 

[Akcesoria do makiety]

Ja bym tą rynnę usunął z tego daszku nad dystrybutorem, dziwnie tak sama zwisająca wygląda, ale klimat ogolnie boski

 

[Acid Rain 1973]

Michale wątek powstał zdecydowanie po to by krytykować i się czepiać więc jak najbardziej wypada. Często nie zauważa się nawet oczywistych błędów, będąc skupionym np. na detalach nie ogarnia się całości. Natomiast akurat w tym przypadku Brian-82 idealnie trafił z odpowiedzią i w zasadzie nie wymaga to więcej komentarza. Wycinają różnie, raz lepiej, raz gorzej a czasami nawet prowadząc remont sąsiedniego toru zostawiają tak jak jest: http://wrphoto.eu/details.php?image_id=27818. Widziałem wielokrotnie właśnie tak pozostawione rozjazdy i tak go też odtworzyliśmy.
Podobnie jest z nieszczęsną rurą spustową od rynny, widziałem to w dwóch czy trzech przypadkach, brakuje jeszcze podparcia na dole (było, ale robiłem drugi raz wylewkę pod daszkiem i poszło się paść...), pojawi się za moment. Wiem, że dziwnie to trochę wygląda ale czasem lubimy zrobić coś odbiegającego od powszechnie stosowanych standardów. Uzasadnienie jest, jest paliwo, jest pracujący tam człowiek, ma być porządek, dach pochyły to i rynnę dodali. W Zjednoczeniu akurat była w magazynie, szwagier sekretarza pracuje w bazie na kierowniczym stanowisku to zadbał o co trzeba. Na administracyjnym i na nastawni też będą tylko muszą się dotrawić.

 

[bstok70]

A co z tą pokrywą mechanicznego napędu zwrotnicowego przed tarczą manewrową? (walczę do ostatnich konwulsji )
PS Ale ogólnie to pełne serce dla pięknej roboty.

 

[brian-82]

Żeby postawić kropkę nad i... Rozjazd ucięty a'la Acid. Zdjęcia własne.


A to zdjęcie z semaforek.kolej.org.pl



A to rozjazd z poprzedniego postu. proszę zwrócić uwagę (mimo kiepskiego ujęcia), że krzyżownica nadal jest, ale wycięli częściowo iglicę i opornicę biegnące na odgałęzienie, a drugą iglicę przerobiono na normalną szynę. To tak, żeby pokazać jak się na raty rozjazdu pozbywano. Zdjęcie moje.

Przepraszam kolegę Acid'a, że tak się nad tym rozwodzę, ale jak u niego ten klimat zobaczyłem, to prostu był efekt "ja to już gdzieś widziałem".

 

[Acid Rain 1973]

Zostawili z sentymentu lub na zaś . Poza tym tam nie ma żadnej tarczy. Rozjazd przy ToC z kozłem obok to inny rozjazd.