Kolego Fictorque, powiadasz „Wstrzymaj swe Konie!”, no to odpowiem podobnie. Powściągnij Pan trochę lejce!
Przede wszystkim nigdzie nie napisałem, że jestem pewny iż taki wagon nie istnieje i model na pewno jest fikcyjny. Napisałem „Wedle mojej wiedzy…” i w tym kontekście była też moja ocena modelu jako fikcyjnego. Oczywiste jest, że moja wiedza jest w mniejszym lub większym stopniu niedoskonała, ale przecież nikt chyba nie wie wszystkiego. Nie raz też podkreślałem, że moja wiedza jest bardziej praktyczna, "z życia wzięta". Dlatego zawsze jak nie mam 100% pewności zaznaczam, że piszę o czymś na podstawie własnej wiedzy lub jest to moja opinia. I dokładnie tak napisałem, więc o co „biega”?
Zgodzę się natomiast z Twoją opinią co do podejścia firm modelarskich do wydawania fikcyjnych modeli … ale tutaj żadnej pewności tez nie mam.
Zdjęcia, które podlinkowałeś też nie są żadnym dowodem, że taki wagon ZOS Zvolen istnieje/istniał, choć faktycznie Twój argument z zakresem numerów wydaje się całkiem logiczny.
Ale jeżeli nie znajdzie się zdjęcie dokładnie tego wagonu, co w przypadku wagonów towarowych jest baardzo trudne, chociaż nie niemożliwe (na co mam nawet dowody), to na razie jest to raczej tylko dyskusja akademicka.
Zwrócę jeszcze uwagę, że omawiane modele zawsze odnoszę do realnych wagonów występujących na naszych polskich torach, bo taki jest sens ich omawiania!
Jakkolwiek nie można wykluczyć, że takie czy inne wagony mogą istnieć i jeździć poza naszymi granicami i mogą się również pojawić u nas w kraju, to dopóki ktoś nie udowodni - na filmie, zdjęciu czy w inny wiarygodny sposób, że dany wagon, którego model został wydany występuje w Polsce, model takiego wagonu - w tym kontekście - nie jest realny.
Tak czy inaczej model tej węglarki, w mojej skromnej opinii, warto mieć. Sam odebrałem właśnie paczkę m.in. z tym modelem ZOS i mogę powiedzieć, że w tym ciekawym malowaniu robi bardzo dobre wrażenie.
Przede wszystkim nigdzie nie napisałem, że jestem pewny iż taki wagon nie istnieje i model na pewno jest fikcyjny. Napisałem „Wedle mojej wiedzy…” i w tym kontekście była też moja ocena modelu jako fikcyjnego. Oczywiste jest, że moja wiedza jest w mniejszym lub większym stopniu niedoskonała, ale przecież nikt chyba nie wie wszystkiego. Nie raz też podkreślałem, że moja wiedza jest bardziej praktyczna, "z życia wzięta". Dlatego zawsze jak nie mam 100% pewności zaznaczam, że piszę o czymś na podstawie własnej wiedzy lub jest to moja opinia. I dokładnie tak napisałem, więc o co „biega”?
Zgodzę się natomiast z Twoją opinią co do podejścia firm modelarskich do wydawania fikcyjnych modeli … ale tutaj żadnej pewności tez nie mam.
Zdjęcia, które podlinkowałeś też nie są żadnym dowodem, że taki wagon ZOS Zvolen istnieje/istniał, choć faktycznie Twój argument z zakresem numerów wydaje się całkiem logiczny.
Ale jeżeli nie znajdzie się zdjęcie dokładnie tego wagonu, co w przypadku wagonów towarowych jest baardzo trudne, chociaż nie niemożliwe (na co mam nawet dowody), to na razie jest to raczej tylko dyskusja akademicka.
Zwrócę jeszcze uwagę, że omawiane modele zawsze odnoszę do realnych wagonów występujących na naszych polskich torach, bo taki jest sens ich omawiania!
Jakkolwiek nie można wykluczyć, że takie czy inne wagony mogą istnieć i jeździć poza naszymi granicami i mogą się również pojawić u nas w kraju, to dopóki ktoś nie udowodni - na filmie, zdjęciu czy w inny wiarygodny sposób, że dany wagon, którego model został wydany występuje w Polsce, model takiego wagonu - w tym kontekście - nie jest realny.
Tak czy inaczej model tej węglarki, w mojej skromnej opinii, warto mieć. Sam odebrałem właśnie paczkę m.in. z tym modelem ZOS i mogę powiedzieć, że w tym ciekawym malowaniu robi bardzo dobre wrażenie.