Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Niby co chcesz, na podstawie tych zdjęć, porównać? Prócz napisu "PROTOR" oraz ilości osi we wózkach, to tu się nic więcej nie ma prawa zgadzać, bo to nie są "te" węglarki!
Taka lub podobna do zapowiadanych modeli, węglarka, widoczna jest na poniższym zrzucie (ta po lewej) z linkowanego wcześniej filmu.
Nie rozumiem po co się zaraz tak unosić? Miałem okazję, to zrobiłem i wstawiłem te kilka zdjęć węglarek omawianych w temacie. Ja na przykład porównam wypust Roco ze wszystkimi zdjęciami z tematu, żeby zobaczyć różnice. Nie jestem tak biegły w temacie, dlatego głównie czytam i porównuję. Była okazja, to z niej skorzystałem, może komuś również do czegoś się te zdjęcia przydadzą. Jeżeli jednak nie...to nie
Uwaga kolegi o niezgodności typu węglarki jest dla mnie cenna.
Pozdrawiam!
Nie rozumiem po co się zaraz tak unosić? Miałem okazję, to zrobiłem i wstawiłem te kilka zdjęć węglarek omawianych w temacie. Ja na przykład porównam wypust Roco ze wszystkimi zdjęciami z tematu, żeby zobaczyć różnice. Nie jestem tak biegły w temacie, dlatego głównie czytam i porównuję. Była okazja, to z niej skorzystałem, może komuś również do czegoś się te zdjęcia przydadzą. Jeżeli jednak nie...to nie
Uwaga kolegi o niezgodności typu węglarki jest dla mnie cenna.
Pozdrawiam!
Proszę przeczytać mój poprzedni wpis. Wyjaśniłem powód wstawienia zdjęć oraz przyznałem że nie odróżniłem typów wagonów Protor. Post można usunąć, jeżeli jest niezgodny z tematem, kto chciał zdjęcia pobrał.
Pozdrawiam.
Proszę przeczytać mój poprzedni wpis. Wyjaśniłem powód wstawienia zdjęć oraz przyznałem że nie odróżniłem typów wagonów Protor. Post można usunąć, jeżeli jest niezgodny z tematem, kto chciał zdjęcia pobrał.
Pozdrawiam.
Wstawiłeś zdjęcie lokomotyw w barwach PKP Cargo w VI epoki, co ni jak ma się do tematu.
Swoją drogą na rynku jest jeszcze kilka modeli lokomotyw w tych barwach.
Wstawiłeś zdjęcie lokomotyw w barwach PKP Cargo w VI epoki, co ni jak ma się do tematu.
Swoją drogą na rynku jest jeszcze kilka modeli lokomotyw w tych barwach.
Nastąpiło nieporozumienie - ja cały czas wyjaśniam post numer 40 w tym temacie.
Rzeczywiście, teraz przeglądam forum na PC w domu, nie przez telefon i już widzę o które zdjęcie się rozchodzi - znajduje się ono w moim podpisie i załącza się każdorazowo do każdego postu. Zdjęcie pochodzi z moich zbiorów modeli.
Może to pomoże rozjaśnić problem. Oczywiście, aby dokonać rzetelnego porównania, trzeba poczekać aż Roco zaprezentuje zdjęcia gotowego modelu a nie jak teraz "fotomontażu". Ponadto przydałby się zdjęcie "czoła" autentycznego wagonu.
Jak już to w składach zwartych. Wyobraź sobie rozładunek pojedynczego wagonu tego typu na punkcie ładunkowym, który z reguły kiedyś obsługiwały pociągi zbiorowe...
Tak, te modele węglarek są jak najbardziej realne. PROTOR posiada węglarki tego typu, chociaż spotykane są raczej dość rzadko. Warto wspomnieć, że węglarki tej budowy posiadają różne odmiany różniące się pewnymi szczegółami, np. dodatkowe wzmocnienia (słupki ukośne) na bocznych burtach, inne drzwi itd.
Poniżej przykładowy film, swoisty przegląd węglarek Protora, m.in. tego (co model) typu:
No i miałem pewien problem, gdzie to zamieścić. Niby formalnie pasuje to do wątku o nowościach nie-PKP, ale skoro powstał wątek o węglarkach i ich zgodności (lub nie) z rzeczywistością, to tutaj będzie właściwsze na to miejsce.
Przeglądam w ostatnich dniach jeszcze nowości na ten rok, robiąc sobie takie zestawienie zapowiedzianych modeli (głównie taboru towarowego) i wśród modeli obcych przewoźników moją uwagę przykuł zestaw 2-ch węglarek CD Cargo zapowiedzianych na IV kwartał br. przez Roco.
Myślę, że modele te są warte uwagi, zwłaszcza że nie są one jakąś rzadkością na polskich torach. Przeciwnie, wagony (w tym węglarki) CD Cargo dość regularnie występują w naszej kolejowej rzeczywistości.
Zapowiedziane modele Roco to dobrze znana konstrukcja (reprezentująca węglarki C462W) ale w wersji z uchylnymi burtami czołowymi. Parę lat temu Roco wydało np. model węglarki AWT tej samej budowy.
Modele te nie są modelami w pełni realnymi w porównaniu z rzeczywistymi węglarkami CD Cargo spotykanymi u nas, ale różnice dotyczą zasadniczo szczegółów budowy. Natomiast zasadnicza konstrukcja jest praktycznie taka sama, stąd w moim przekonaniu są one warte uwagi, tym bardziej, że nikt inny nie produkuje choćby podobnych modeli.
Modele Roco, CD Cargo, nr kat. 77045, CZ-CDC, Eas-U, zestaw 2-ch węglarek:
Wydaje mi się, że dla miłośników węglarek to może być ciekawa propozycja jako urozmaicenie lub próba budowy zwartych składów takich wagonów jeżdżących w Polsce (sam rozważam ich zakup, choć jeszcze parę dni temu nie przyszłoby mi to do głowy).
Oczywiście, dla porównania z rzeczywistością parę moich zdjęć przykładowych dwóch składów z węglarkami CD Cargo, zrobionych ostatniego lata na przystanku Kraków Łobzów. Można sobie samemu wyrobić zdanie odnośnie stopnia realności tych modeli.
Pierwszy, bardziej zróżnicowany, widać z czym są "mieszane" te węglarki:
Drugi, bardziej jednolity, oprócz brązowych CD Cargo mamy tu nawet niebieskie CD Cargo Poland:
Warto może jeszcze zwrócić uwagę, że obydwa te składy prowadziły duety EU07 RST logistics:
Wątek od zeszłego roku trochę się przykurzył , ale wreszcie jest okazja żeby go odświeżyć.
Jak w ostatnich latach tak i w tym roku, na przełomie III i IV kwartału, następuje wysyp modeli węglarek różnych producentów. I tak do sklepów trafiły właśnie modele Albert Model a niedługo też Piko czy Roco, którzy wydają węglarki prywatnych przewoźników, polskich i zagranicznych, spotykanych na naszych torach.
Ja skupię się tu na kilku modelach Alberta i Roco, może dla nas takich mniej oczywistych, które jednak z pewnych powodów są interesujące i uważam je za godne uwagi dla wszystkich, którzy lubią współczesne składy prywatnych węglarek.
W pierwszej kolejności chcę zwrócić uwagę na model wagonu słowackiego przewoźnika Budamar firmy Albert Model. Może nie byłby to model zasługujący na jakąś specjalną uwagę, ale ponieważ w tym roku ukażą się modele tego przewoźnika od dwóch producentów, to robi się interesująco. Ale o tym to może później.
Identyczna węglarka Budamar od Alberta (rzecz jasna z innym numerem wagonu) ukazała się w zeszłym roku i trochę mnie zdziwiło, że już w tym roku mamy kolejny taki model. Jednak właśnie z uwagi na mające się ukazać podobne modele drugiego producenta, jest to akurat całkiem pożądany zbieg okoliczności.
Model Albert Model, Budamar Group, nr kat. 542032, CZ-NHTR, Eas:
O zgodności z rzeczywistością modeli węglarek Alberta już było jakiś czas temu pisane. Przypomnę więc tylko, że chociaż generalnie nie są to modele wagonów dokładnie tego samego typu co ich rzeczywiste odpowiedniki, to są one zasadniczo bardzo podobnej konstrukcji. Należy jednak zaznaczyć, że różnice dotyczą różnych szczegółów budowy widocznych na pierwszy rzut oka, co dla niektórych jest raczej trudne do zaakceptowania.
Jednak te konkretne modele węglarek Budamar, jako jedyne, stanowią chlubny wyjątek od tej reguły. A co by nie być gołosłownym, trochę więcej szczegółów odnośnie ich budowy i zgodności z rzeczywistymi wagonami.
Konstrukcja tego modelu, jeżeli pominąć naprawdę drobne różnice, jest niemal w 100 % zgodna z niektórymi wagonami Budamar, jakie można spotkać na naszych torach. Niektórymi, ponieważ ten przewoźnik posiada węglarki różnej konstrukcji i nawet pozornie takie same wagony mogą różnić się pewnymi szczegółami.
Zwrócę tu uwagę na zgodność wykonania lub umieszczenia takich elementów jak: - dokładnie takie samo umiejscowienie koła hamulca ręcznego - między drzwiami a pierwszym słupkiem, co w innych modelach węglarek wydanych do tej pory nie jest zgodne z ich pierwowzorami (koła hamulca w rzeczywistych wagonach znajdują się między pierwszym a drugim słupkiem), - po drugie, obniżone odchylane burty czołowe - górna krawędź burty jest wyraźnie poniżej krawędzi pudła i nieco bardziej wystaje do przodu. W większości innych węglarek podobnej budowy krawędź odchylanej burty jest, z grubsza biorąc, na wysokości pudła i nie wystaje tak do przodu, - wreszcie takie pozornie drobne elementy jak haki promowe, umieszczone dokładnie w tym samym miejscu co w oryginale. Nawet odległości między słupkami czy też drzwiami a końcem wagonu są (proporcjonalnie) praktycznie identyczne z rzeczywistym wagonem (najlepiej porównać zdjęcie wagonu z prawdziwym modelem, jeśli ktoś go posiada). W przypadku innych węglarek są na tym „polu” wyraźne różnice.
No to dla porównania z rzeczywistością, poniżej namacalny przykład takiego wagonu z moich zdjęć składu z węglarkami sfotografowanego tego lata w Dąbrowie Górniczej. I to z bardzo bliskim numerem inwentarzowym: 5423 477-4, numer na modelu: 5423 479-0
To teraz powód, dla którego ten model AM uznałem za warty większego zainteresowania, czyli:
Modele Roco, Budamar Group, nr kat. 6600087, SK-NHTR, Eas, zestaw 3-ch węglarek, który ma się ukazać być może już w październiku (nowe zdjęcie ze strony Roco, przedstawia już chyba wygląd rzeczywistych modeli):
Są to modele z tej samej formy co modele węglarek CD Cargo, o których pisałem w poprzedni poście (jeszcze w ubiegłym roku) i tam można coś na ten temat przeczytać. Odwzorowują one wagony tego samego lub podobnego typu co wspomniane CD Cargo, więc ich zgodność z oryginałem jest na tym samym, całkiem niezłym poziomie.
Dla porównania z rzeczywistością parę moich zdjęć z przykładowych dwóch składów z takimi węglarkami.uchwyconymi w Dąbrowie Górniczej.
Tutaj zdjęcie jednego z takich wagonów zrobione latem 2023 r.:
A to jeszcze „świeże”, zrobione tego lata. Wagon z tego samego składu co pokazana wyżej węglarka odwzorowana przez Albert Model:
Jak wspomniałem wcześniej, wydanie w tym roku węglarek Budamar, i to różnej konstrukcji, przez dwóch producentów.jest (przynajmniej jak dla mnie) bardzo interesujące i obiecujące. Zwłaszcza, że w ubiegłym roku mieliśmy jeden taki model (który akurat posiadam), będzie więc w sumie 5 sztuk, co jest już dobrym punktem wyjściowym do tworzenia składów z takimi węglarkami.
A wagony Budamaru, jak się przekonałem przez ostatni rok, zaobserwować można nie rzadko w różnych składach węglarek spotykanych na polskich torach.
Ale w kontekście przedstawionych powyżej modeli tego przewoźnika najbardziej interesujące jest to, że węglarki te występują niejednokrotnie w dużej liczbie, tworząc (również kolorystycznie) wraz z podobnymi wagonami innych przewoźników (np. NH Trans, CWAG), dosyć jednorodne ale też z uwagi na efektowne malowanie (z tym imponującym logo), bardzo ciekawe wizualnie składy. Pojawienie się jednocześnie dosyć dużej ilości takich modeli daje więc możliwość budowy podobnych ciekawych składów w miniaturze.
Poniżej przykładowo dwa filmy z licznym udziałem węglarek Budamar obu typów, reprezentowanych przez modele Albert Model i (w większości) Roco . Na pierwszym skład, gdzie te węglarki stanowią jego główny trzon uzupełniony podobnymi wagonami innych przewoźników (10:40 min.):
Na drugim filmie w nieco mniejszej ale również znaczącej liczbie wraz z innymi wagonami, głównie NH Trans (24:15 min.):
Ponadto można je też spotkać jako pojedyncze wagony w typowych mieszanych „kolorowych” składach prywaciarzy lub w bardziej jednorodnych jako domieszka do wagonów innych przewoźników w podobnej „brązowej” kolorystyce.
I tu przykład takiego składu, który miałem okazję sfotografować na stacji Dąbrowa Górnicza Towarowa, w momencie gdy dopiero zaczynał ruszać w trasę i mogłem spokojnie zrobić dobre zdjęcia większości wagonów. Poniżej przykładowo kilka z nich:
Drugi model firmy Albert Model, na który chcę zwrócić uwagę to węglarka słowackiego przewoźnika ZOS Zvolen. Wedle mojej wiedzy ZOS nie posiada węglarek podobnej konstrukcji, stąd model ten pod tym względem w mojej opinii jest niestety fikcyjny.
Model Albert Model, ZOS Zvolen, nr kat. 542035, SK-ZOS, Eas:
Dlaczego więc ten model wart jest uwagi? Choć pod względem budowy fikcyjny, to jednak malowanie, w tym oznaczenia z pewnością są realne. A węglarki ZOS Zvolen w tym ciekawym i dobrze rozpoznawalnym malowaniu są często widywanymi wagonami na naszych torach.
Można je przede wszystkim spotkać w niemal każdym składzie węglarek DB Cargo Polska, które regularnie jeżdżą w Polsce. Poza wagonami DB stanowiącymi trzon takich składów, są one praktycznie stałym w nich elementem wraz z wagonami takich przewoźników jak Protor, RKM czy Inter-Komtrans ale też AxBenet, Zx-Benet i nie tylko.
Dlatego, moim zdaniem, dla każdego kogo potencjalnie interesują takie składy DB Cargo Polska, ten model, biorąc wszystkie za i przeciw, będzie naprawdę interesujący. A żadnej inne alternatywy nie ma i sądzę, że nie będzie. Jak by nie było, to właśnie Albert Model wydaje co roku zdecydowanie najwięcej modeli węglarek w malowaniach prywatnych przewoźników obecnych na polskich szlakach.
Tak na marginesie, ja również ten model kupiłem, bo chcę złożyć choć namiastkę takiego składu a bez węglarki ZOS Zvolen nie miałoby to po prostu sensu, Wprawdzie do tego przydałyby się jeszcze wagony DB Cargo Polska (kiedyś Albert wydał chyba jeden), ale jakimś wyjściem mogą tu być modele DBSRP (są od Rivarossi, niedługo będą od Piko).
Dla jakiegoś tam porównania modelu tej węglarki z tym co w realu spotykamy na naszych torach, parę moich zdjęć rzeczywistych wagonów tego przewoźnika.
Tutaj zdjęcia jednego z takich wagonów zrobione w 2018 r.
A tutaj zrobione w 2023 r. w tym samym miejscu, na stacji Bieruń Nowy.
Jak widać, to zupełnie inny typ wagonów ZOS Zvolen, choć nie jedyny jaki można u nas spotkać. Te ze zdjęć stanowią natomiast przeważającą większość. A model i tak wart jest uwagi, co widać choćby po tym jak szybko znika on ze sklepów. Na przykład w sklepie Świat Modeli, gdzie sam kupiłem kilka węglarek Alberta, tego modelu już nie ma.
Drugi model firmy Albert Model, na który chcę zwrócić uwagę to węglarka słowackiego przewoźnika ZOS Zvolen. Wedle mojej wiedzy ZOS nie posiada węglarek podobnej konstrukcji, stąd model ten pod tym względem w mojej opinii jest niestety fikcyjny.
Nie byłbym taki pewny fikcyjności modelu, bo jak sobie zobaczymy zdjęcia wagonów z tego samego zakresu co model 33 56 5423 1XX-X to widzimy węglarki budowy bardzo zbliżonej do tego co prezentuje model (zauważalnie inne drzwi).
Nie stwierdzę, że istniał na pewno, ale biorąc pod uwagę, że wagony w tym zakresie tak wyglądają + fakt, że firmy modelarskie jak już idą w fikcję to dają prawdziwe malowanie i prawdziwy numer na niepasującym modelu, aniżeli wymyślają numer i przydział z rękawa... to myślę, ze to bardziej niż prawdopodobne.
Przy czym tak, w barwach SK-ZOS łatwiej było spotkać liczne Eaos'y rumuńskiej i czechosłowackiej produkcji, aniżeli nieliczne Eas'y.
To jest bardziej model rodzynka, niż przedstawiciela licznego typu u tego przewoźnika.
