-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Modele amerykańskie
- Inicjator wątku Arti55
- Data rozpoczęcia
natomiast moje amerykańsko kanadyjskie dziwactwa toleruje BGM 
Czy ktoś już posiada model GMD-1 kanadyjskiej firmy Rapido i mógłby się wypowiedzieć odnośnie do jego jakości? Wart jest swej ceny? Grafiki ze strony producenta:
http://www.rapidotrains.com/gmd1.html
Ciekawie prezentuje się wersja kolei kubańskich z 3-osiowym wózkiem z przodu.
![]()
![]()
![]()
http://www.rapidotrains.com/gmd1.html
Ciekawie prezentuje się wersja kolei kubańskich z 3-osiowym wózkiem z przodu.
Czołgiem.
Mam pytanie bo kolejkami zajmuję się od pół roku. Mam na stanie na razie GP38-2 od Life Like, ALCO RS3, Century, RS18 od Mehano i GP 50 od Bachmanna. Jak one się prezentują na tle firm amerykańskich?
Generalnie to skupuję sobie uszkodzone stare lokomotywy, remontuje je zupełnie, maluję i wystawiam. Niestety nie miałem nigdy w rękach nic rodowitego z USA.
Mam pytanie bo kolejkami zajmuję się od pół roku. Mam na stanie na razie GP38-2 od Life Like, ALCO RS3, Century, RS18 od Mehano i GP 50 od Bachmanna. Jak one się prezentują na tle firm amerykańskich?
Generalnie to skupuję sobie uszkodzone stare lokomotywy, remontuje je zupełnie, maluję i wystawiam. Niestety nie miałem nigdy w rękach nic rodowitego z USA.
Jeśli myślisz że po wyremontowaniu takich modeli uda Ci się je sprzedać za dobre pieniądze to możesz się bardzo rozczarować. Te lokomotywy to na prawdę najniższa półka i do tego są niekompletne. Jeśli je remontować to tylko dla siebie bez oczekiwań na jakikolwiek zysk. Pomijam też fakt zgodności danego typu lokomotywy z jej malowaniem dla danej kolei bo niestety firmy produkujące modele z tej półki bardzo często nadużywają nazw popularnych linii kolejowych dla zwiększenia asortymentu o tabor jaki na danej kolei nie był nigdy eksploatowany.
NA tym GP50 sam się strasznie zawiodłem. Nie liczę na nie wiadomo jaką kasę bo kupuje je po cenach złomu i spzedaję po koszcie mojej pracy i materiałów. Jak kupię za 60pln i sprzedam za 120 to jest ok. Nie liczę na setki pln bo wiem ile prawdziwy tabor kosztuje. Jeśli chodzi o Mehano to bardziej mnie interesuje różnica we wnętrzu lokomotywy. Silnik itp jak się prezentują. Mam w planach zrobić z Century kiedyś dcc ale na blue nie na kablu. Mam znajomych w USA co mają tabor za 30k$ i sami robią na zamówienie, ale wiem jakie sa polskie warunki. Nie stać mnie na lokomotywę za 200-300$.
Mehano w sumie ma dobrze rozwiązane napędy na dwa wózki. Silniki to zależy od lat produkcji. Ja mam lub miałem stare modele z lat 80-tych ze starymi bardzo topornie pracującymi silnikami, które najlepiej wymienić na jakiekolwiek chińskie 3 polowe Mabuchi albo Johnson. Nowsze modele już mają takie silniki i jeżdżą dość dobrze. Te 3 lokomotywy Alco RS2, RS11 i C628 mają podobne napędy. EMD GP38 Life Like (stary) i GP50 Bachmann mają kiepskie napędy na jeden wózek. Co do GP50 to w tej "wersji nadwoziowej" z wysokim nosem pasuje w zasadzie tylko do takich kolei jak Southern, Norfolk & Western lub Norfolk Southern. Wózki w tej lokomotywie powinny być typu Blomberg M (takie jak w GP38) a te są starszego typu Blomberg B pasujące do GP7 - GP35 lub F3 - F9. Dalej się nie wgłębiałem w nieścisłości tego modelu ale z pewnością jest ich jeszcze bardzo dużo a te co wymieniłem są najbardzi rzucające w oczy. Miałem kiedyś dokładnie ten model i w stosunku do Mehano tylko barierki były ładniej wykonane.
Tak, mi mehano bardzo przypadło do gustu. Bachmann bardzo mnie zawiódł. LL jeszcze ujdzie o dziwo ma sporo mocy ten silnik i daje radę lepiej niż RS18 czy RS2. Co do GP50 to masz rację, zastanawiam się nad przemalowaniem jej na barwy inne niestety brakuje mi zupełnie kalkomanii. Podobnie myśłałem o zobieniu z GP38-2 CP. Była wcześniej SF ale te srebro mnie bardzo raziło w oczy.
Lokomotywy SF w malowaniu czerwono srebrnym to zasadniczo lokomotywy pasażerskie typów F3 F7, F9 i FP45. W późniejszym okresie zmodyfikowaną wersję tego malowania (Superfleet) zastosowano w nowych lokomotywach jak GP60 i zmodrnizowanych FP45. Inne GP były malowane tradycyjnie towarowo na niebiesko żółto. Wiele firm nadużywa schematu red silver warbonnet do lokomotyw jakie nigdy takiego malowania nie miały lub do lokomotyw jakie nigdy na tej kolei nie jeździły.
przeglądaj galerie.
www.railpictures.net
www.rrpicturearchive.com
naklejki szukaj pod hasłem google: Microscale decals
No teraz to mnie zaciekawiłeś, już raz kombinowałem, żeby podmienić wózki w GP38 SOU i wychodzi, że chyba nie do końca na dobre. Dokumentacja zdjęciowa do moich numerów jest dość znikoma.
www.railpictures.net
www.rrpicturearchive.com
naklejki szukaj pod hasłem google: Microscale decals
No teraz to mnie zaciekawiłeś, już raz kombinowałem, żeby podmienić wózki w GP38 SOU i wychodzi, że chyba nie do końca na dobre. Dokumentacja zdjęciowa do moich numerów jest dość znikoma.
To co napisałem o wózkach dotyczy lokomotyw w standardowym wykonaniu. Zdarzały się zamówienia nietypowe gdzie lokomotywa otrzymywała wózki od innych typów. Starsze wózki Blomberg charakteryzuje resor eliptyczny na środku i klocki hamulcowe obustronne. Nowsze wózki mają inny rodzaj odsprezynowania drugiego stopnia i klocki hamulcowe od wewnątrz. Nie będę oryginalny i zawsze proponuje sięgnięcie do zdjęć prototypu mając na względzie przedstawione charakterystyczne różnice.
Ładnie spatynowany bulkhead flat car i jest to realny wagon, nie wiem czy w tylko z oznaczeniem CPL były. Southern Pacific leasingowało takie same wagony od Golden West Service i na podstawie tego wagonu powstał model Roundhouse'a.
Wózki w lokomotywach GP38 i nie tylko były w realu też podmieniane. SP zamówiło GP38-2 na flexicoilach, ale kilka numerów zostało przygotowanych do walki ze śniegiem na przełęczy Donnera, w których podmieniono wózki na blombergi od GP40-2. Uznano że Bloombergi mają wyższą siłę hamowania i...śnieg z lodem zbierał się w innych miejscach niż we flexicoilu.
Nie warto przerabiać Mehano na DCC, jak nawet wymienisz silnik od dobrej firmy to i tak dalej będą problemy z wózkami,mają duże luzy na zębatkach i są nie precyzyjne,
ten sam problem co SM42 od PIKO. O jeździe manewrowej z małą prędkością można zapomnieć. Lokomotywy Mehano prawie wszystkie nie trzymają wymiarów,
RS11 jest za długi, RS2 ? to to napewno nie jest RS3 też nie, C628 jest za wysko osadzony z przeskalowaną kabiną.
GP38 life-like ma wymiary zgodne z rzutem oryginału. Dlatego też LL po updacie tego modelu wypuszczał go w serii PROTO 2000 lub jako Brava na rynku europejskim.
Co ciekawe te starsze LL mają lepsze zęabtki niż PROTO w których pękają.
Wózki w lokomotywach GP38 i nie tylko były w realu też podmieniane. SP zamówiło GP38-2 na flexicoilach, ale kilka numerów zostało przygotowanych do walki ze śniegiem na przełęczy Donnera, w których podmieniono wózki na blombergi od GP40-2. Uznano że Bloombergi mają wyższą siłę hamowania i...śnieg z lodem zbierał się w innych miejscach niż we flexicoilu.
Nie warto przerabiać Mehano na DCC, jak nawet wymienisz silnik od dobrej firmy to i tak dalej będą problemy z wózkami,mają duże luzy na zębatkach i są nie precyzyjne,
ten sam problem co SM42 od PIKO. O jeździe manewrowej z małą prędkością można zapomnieć. Lokomotywy Mehano prawie wszystkie nie trzymają wymiarów,
RS11 jest za długi, RS2 ? to to napewno nie jest RS3 też nie, C628 jest za wysko osadzony z przeskalowaną kabiną.
GP38 life-like ma wymiary zgodne z rzutem oryginału. Dlatego też LL po updacie tego modelu wypuszczał go w serii PROTO 2000 lub jako Brava na rynku europejskim.
Co ciekawe te starsze LL mają lepsze zęabtki niż PROTO w których pękają.
Podobne wątki
-
Modele Modele kolei UK - LNER 4-6-2 czyli Class A4- Rozpoczęte przez yahya
- Odpowiedzi: 6
-
KModele taboru z USA - opinie, producenci, miniatury
- Rozpoczęte przez krokodyl
- Odpowiedzi: 51
-
-
-
