Nie wiem w czym jest problem. Nikt chyba nie będzie robił zaślepek w modelu, taki detal można samemu uzupełnić. Zmiana formy tylko na zaślepek. Kolega chyba żartuje. A numer zasadniczo trudno jest wybrać z powodów jakie wszyscy wychowani w tamtej epoce znają. Jeśli Kolega ma inne materiały fotograficzne (w co wątpie), to można się podzielić aby nie było bezsensownych wpisów.
Dokładnie. Gdyby zrobili te zaślepki to każdy kolejny numer musiał by je mieć, a nie wiem, czy aż tak masowo one występowały. Ja bym to podciągnął pod kompromis modelarski (a przecież co ambitniejsi bez problemu sobie je dorobią).
Wg mnie to nawet lepiej. Będzie taki "nietypowy" model z zaślepkami (oczywiście jak ktoś zdecyduje sobie je zrobić). Wielu tu postulowało wcześniej w temacie EN57 od Robo, że chcieli by model do składania.... więc jaki problem te "pipki" zrobić? W końcu jesteście modelarze.... czy nie?
....
A przy okazji.... pokażcie mi model, w którym do czegoś nie można się czepić. Zawsze znajdzie się coś, co było w oryginale, a czego nie było w modelu... szczególnie wielkoseryjnym. A to jakaś klapka, a to jakiś uchwyt, itp... Jak się dobrze pogrzebie, to zawsze się coś znajdzie.
Co do kolorów:
Dwu kolorowe drzwi na jednostkach były daleko jeszcze w późnych latach 80-tych.
Zgadza się. Na potwierdzenie zdjęcie jednostki EN57-821 ze dwoma mniejszymi zgarniaczami wykonane w Chełmie (co prawda czarno-białe), ale jak się zbliży, to ewidentnie widać, że drzwi mają dwie barwy...
Chełm, rok 1986.
Źródło i szczegóły zdjęcia:
Cyfrowa - Stacja Muzeum - Zasoby - EN57, Chełm
Trzeba mieć na uwadze - jak koledzy wspomnieli - że bez dokumentacji zdjęciowej konkretnego egzemplarza zawsze mogą być uwagi i nieścisłości. Przykładem niech będzie lubelska jednostka o numerek wyższa, taka jak wyżej pokazany egzemplarz z numerem 821... EN57-822, która wyglądała tak w roku 1988, a tak w 1996:
źródła:
Kadr z filmu "Dzień wielkiej ryby" (prawe zdjęcie)
Dworzec Główny PKP - Lublin Jacka Mirosława - Lublin Fotografia - Teatr NN (lewe zdjęcie)
W tym aspekcie można też nabrać wątpliwości, czy proponowana przez Robo jednostka warszawska miała np. jedną trąbkę, czy dwie (?).... bo na prezentowanym już tu zdjęciu z kasacji EN57-648 trąbek wcale nie widać poza jedną dziurką nad wąską szyba czołową...:
Gdyby więc model wyszedł z dwiema "trumbami" to może i je trza będzie ciąć
ha ha...