Ruch wzdłużny ? Serio? Przy skośnych zębach? Sama definicja likwiduje to pojęcie. A ruch wzdluzny wału napędowego jeżeli juz, to powodują ślimacznice. W przekładni zębatej o skośnych zębach luzy ( szczeliny miedzy zębami) sa zmniejszone. Dzięki temu ściślej ze sobą współpracują, a to przekłada sie korzystnie na głośność pracy. Skosy zębów inaczej rozkładają siły momentu obrotowego, dziekuje temu , mniejsze zęby są bardziej wytrzymałe na moment ścinający.
No widzisz Mateusz, widać tez o czym innym piszesz.
Ja nie neguję tego rozwiązania, nie mówię o lepszych momentach, o wytrzymałości kół, czy też dokładności spasowania ze sobą tych dwóch kół.
I teraz wydaje mi się że Ty i może Maciek również mówiąc o mniejszych luzach mieliście na myśli luzy na tych właśnie dwóch kołach ze skośnymi zębami.
Ja natomiast mówię o całości czego najwidoczniej nie bierzecie pod uwagę.
Gdybyś Mateusz przeczytał uważnie co napisałem a napisałem o ruchu osi na których są osadzone koła zębate to pewnie byś zrozumiał.
No ale faktycznie nie potrzebnie zadałem pytanie.
Poza tym jakoś nie chce mi się wierzyć że precyzja wykonania tych kółeczek jest na takim poziomie jak np. w skrzyniach biegów gdzie faktycznie od dawna stosuje się skośne zęby a nie proste jak kiedyś.