Wow. Widzę, że piękne rzeczy robisz i dziękuję za zwrócenie uwagi i porady.
Ja na razie jeszcze jestem początkującym modelarzem i jeszcze trochę błędów robię ale tu się chyba nie do końca z Tobą zgodzę.
Jak widziałeś na moim HDSie, czy na powyższym zbliżeniu, przy użyciu Tamiji też tego nie było. Czyli cały proces był OK. Ja dalej się będę upierał, że coś się zmieniło w dwóch ostatnich modelach i to muszę wyłapać.
A tak przy okazji, to może złudzenie optyczne, ale na zdjęciu które zamieściłeś to też mam trochę wrażenie, że widać kontury kalkomani.
Niestety nie jestem w stanie go na tyle powiększyć. żeby to potwierdzić lub zaprzeczyć. Zrób zdjęcia kilku napisów w wysokiej rozdzielczości, w takim powiększeniu jak ja, sprawdź i z ręką na sercu potwierdź że na żadnym modelu nie widzisz nawet minimalnej różnicy. U mnie na żywo też tego nie widać. To nie jest kwestia ostrego zakończenia kalki, tylko innego odbicia światła pod pewnym kątem. To wychodzi tylko na zdjęciach i w dużym powiększeniu.
Druga sprawa. W skali 1:87 to raczej nie mogę nałożyć zbyt wielu warstw lakieru, bo model robi się taki jakby "lukrowany". Do tej pory nie było problemów, więc myślę że jedna warstwa błyszczącego "przed" jedna "po" i później dwie warstwy matowego lub półmatu jest wystarczająca. A tak wogóle to ile dajesz warstw lakieru po kalce?
Tutaj mam porównanie z kalkomanią, z modelu firmy która jest dla mnie wzorem . Myślę że nie wygląda to źle w takim prawie mikroskopowym powiększeniu. Tak jak już wcześniej wspominalem ten napis ma tylko ok 6mm długości.
Mam jeszcze małą prośbę do moderatora, żeby rozważył przeniesienie naszych ostatnich wypowiedzi do działu porad technicznych. Tam zagląda chyba więcej osób niż na mój wątek i te informacje mogą się komuś przydać a tu się robi trochę nie na temat.