Po kilku dniowych męczarniach, prawie zwariowałem
Ale osiągnąłem zamierzony cel
Tyle co się na matowałem papierem ściernym i malowałem to obłęd, już nawet straciłem rachubę ile razy to robiłem
Taki wyszedł efekt końcowy.
Wyszła ładna jednolita powierzchnia, z ładnym połyskiem, aczkolwiek nie chciałem aby się połysk rzucał w oczy jak du... pawiana.
Na niektórych forach, wyczytałem że nakładanie bezbarwnego aerografem, o średnicy 0.2/3 graniczy z cudem, aby efekt wyszedł WOW, ale jednak się da, to zrobić.
Na początku lakier rozcieńczałem w proporcjach 1:1 - 1:4 nakładałem mniejszmi/większymi "porcjami"
Żaden efekt mnie nie satysfakcjonował,
Matowanie i polerka z pastą na nic (brak profesjonalnego sprzętu)
Już prawie się poddałem, i mówię: Co tam spróbuję raz jeszcze.
Tym razem dziwne proporcje i styl malowania, 1:2.5 małe ciśnienie, delikatnie, spust odciągałem i nakładałem na krzyż (dosłownie mgiełka) 2 cieniutkie warstwy i jedną po przekątnej.
Nie spiesząc się z przesuwem aero, i w końcu się udało
Jakby miało być na mega lustro (piano black) to min. 5 warstw trzeba by było położyć i później zmatować i maszynowo polerować, no i wiadomo każdy dotyk odciski itp. Bez sensu moim zdaniem, tak można robić jak model będzie stacjonował w gablocie, ale mój niema zamiaru stacjonować
Wybaczcie za jakość fotek, nie wychodzi mi robienie zdjęć, czarnych przedmiotów
Ale osiągnąłem zamierzony cel
Tyle co się na matowałem papierem ściernym i malowałem to obłęd, już nawet straciłem rachubę ile razy to robiłem
Taki wyszedł efekt końcowy.
Wyszła ładna jednolita powierzchnia, z ładnym połyskiem, aczkolwiek nie chciałem aby się połysk rzucał w oczy jak du... pawiana.
Na niektórych forach, wyczytałem że nakładanie bezbarwnego aerografem, o średnicy 0.2/3 graniczy z cudem, aby efekt wyszedł WOW, ale jednak się da, to zrobić.
Na początku lakier rozcieńczałem w proporcjach 1:1 - 1:4 nakładałem mniejszmi/większymi "porcjami"
Żaden efekt mnie nie satysfakcjonował,
Matowanie i polerka z pastą na nic (brak profesjonalnego sprzętu)
Już prawie się poddałem, i mówię: Co tam spróbuję raz jeszcze.
Tym razem dziwne proporcje i styl malowania, 1:2.5 małe ciśnienie, delikatnie, spust odciągałem i nakładałem na krzyż (dosłownie mgiełka) 2 cieniutkie warstwy i jedną po przekątnej.
Nie spiesząc się z przesuwem aero, i w końcu się udało
Jakby miało być na mega lustro (piano black) to min. 5 warstw trzeba by było położyć i później zmatować i maszynowo polerować, no i wiadomo każdy dotyk odciski itp. Bez sensu moim zdaniem, tak można robić jak model będzie stacjonował w gablocie, ale mój niema zamiaru stacjonować
Wybaczcie za jakość fotek, nie wychodzi mi robienie zdjęć, czarnych przedmiotów
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie