• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Pytanie? Malowanie: SM42 Cargounit

OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
362 0 1
#41
To powinno chyba trafić do: Na poprawę humoru:)
Który jest właściwy?:LOL::niepewny:
Screenshot_20240622_200517_Google.jpg
Chyba wezmę kolorymetr z pracy i pojadę sczytać barwę do kolegi:)
Jeszcze w pracy mam sam pigment wodny, coś takiego nawet niezły jest.
20240524_132624.jpg
A tak na poważnie, to muszę poczekać za kalkami i w tedy się martwić odcieniem.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
362 0 1
#42
Mam pytanie:
Jak sobie radzicie z osiadającym kurzem na modelu, po malowaniu?

Tak sobie myślę, czy dobrym rozwiązaniem było by przykrycie modelu pudłem np plastikowym:niepewny:
I zostawić jakąś mikro dylatacje.

Zastanawiam się również, czy zwilżyć ręcznik papierowy i rozłożyć w miejscu gdzie będzie malowany model (prowizoryczna komora)
Coś powinno pomóc, ale ciekawi mnie jak inni sobie radzą.
Słyszałem że nawet do chlebaka niektórzy wkładają:)
Ważne aby działało.
 
Ostatnio edytowane:

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.740 62 1
#43
Jak chcesz to schowaj budę np. do szuflady, szafki itp. Ja się kurzem zasadniczo nie przejmuję, model pomalowany farbami akrylowymi szybko schnie i nawet jak osiądzie po kilku dniach na nim kurz to zdmuchnąć i tyle. Z komorą nie podpowiem, nie mam, maluję w piwnicy na zamontowanej składanej półce i wszystko jest ok.
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
6.149 38 4
#44
To pewnie zależy od tego jaka farba i jak długo schnie, jak szybkoschnąca to takie pyłki już się nie dokleją, Co najwyżej osiądą. Ale ja nie malowałem modeli z aero tylko różne przedmioty z puszki. Też mnie do szału doprowadzało jak coś osiadło i zdjęcie paprocha to 100% rysa na powierzchni.
A gdyby spróbować okleić folią przylepną, ale na lewo czyli klejem na wierch (pod spod dać np kawałeczki taśmy2 stronnej)? Takie folie się elektryzują i siłą rzeczy powinny ściągnąć na siebie wszystkie paprochy, które wlecą do takiego pudełka-szuszarki? Czysta teoria, ale może warto spróbować?
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
362 0 1
#45
U mnie jest problem z kurzem dość duży, niestety
To pewnie zależy od tego jaka farba i jak długo schnie, jak szybkoschnąca to takie pyłki już się nie dokleją, Co najwyżej osiądą. Ale ja nie malowałem modeli z aero tylko różne przedmioty z puszki. Też mnie do szału doprowadzało jak coś osiadło i zdjęcie paprocha to 100% rysa na powierzchni.
A gdyby spróbować okleić folią przylepną ale na lewo czyli klejem na wierch (pod spod dać np kawałeczki2 stronnej)? Takie folie się elektryzują i siłą rzeczy powinny ściągnąć na siebie wszystkie paprochy, które wlecą do takiego pudełka-szuszarki? Czysta teoria, ale może warto spróbować?
:niepewny: zapas takiej foli elektrostatycznej w pracy mam, sprawdzę to.
Trochę fiszek pomalowałem dla sprawdzenia farb, i na każdej ten pier... kurz się wgryza.
U mnie jest też ten problem że mieszkam blisko ulicy, więc to też dowala:ostrozny:
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
362 0 1
#48
Stonka już polakierowana podwójną warstwą, jutro mam nadzieję że położę bezbarwny.
Ale muszę przyznać że dałem d...y jak młody, tyle o tym myślałem i na końcu zapomniałem.
Mianowicie chodzi o czoło i tył lokomotywy, nie usunąłem "Starszego Sierżanta" trudno nie będę już tego poprawiał, najważniejsze że nie kłuje w oczy:D
20240703_143530.jpg
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
362 0 1
#49
Mam dylemat, odnośnie dużych "strzałek".
Jak sądzicie, czy kalka sobie poradzi i ładnie się "wtopi" w budę?

Głównie to "grill" mnie martwi, jak wiadomo dużo detali w nim jest.

Zakupiłem płyny Micro sol/set więc będzie łatwiej ogarnąć temat.
Ale mam mieszane uczucia, czy wyjdzie to naturalnie jak jeszcze na koniec potraktuje to bezbarwnym Tamiya x-35:niepewny:.

Czy lepiej pomalować?
Sam już nie wiem, od tego myślenia mam już o_O:)
 

DarekW

Znany użytkownik
Reakcje
1.516 18 0
#50
Jak położysz kalki i potraktujesz je zmiękczaczem, to po około 30 sekundach weź gąbeczkę (ja używam tą z pudełka, w której są ostrza Olfy) i zacznij przez nią wciskać kalkę. Powinna się zacząć układać. Poczekaj chwilę potem znów użyj zmiękczacza i tak do finalnego efektu. Uważaj by nie zaczęła się przesuwać. Jak kalka jest gorszej jakości może zacząć pękać. Wtedy zostanie Ci retuszowanie farbą.
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
362 0 1
#51
Muszę przyznać że "suszarka" sprawdziła się prawie w 100%-tach.
Porównanie z fiszką która schła bez przykrycia a modelem w suszarce, to przepaść.
Na całym modelu jest może z pięć wtopionych, małych paprochów, mało widocznych.
20240704_110750.jpg
Jak widać fiszka wygląda makabrycznie, fakt pomalowana byle jak, ale zamiar był taki aby przedstawić jak to wygląda u mnie, z kurzeniem się.
20240704_105458.jpg 20240704_105711.jpg 20240704_110607.jpg 20240704_105653.jpg
A tak wygląda model pokryty już podwójną warstwą Tamiya X-35
Jak dla mnie jest ok.
 
Ostatnio edytowane:

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.740 62 1
#52
Mam dylemat, odnośnie dużych "strzałek".
Jak sądzicie, czy kalka sobie poradzi i ładnie się "wtopi" w budę?

Głównie to "grill" mnie martwi, jak wiadomo dużo detali w nim jest.

Zakupiłem płyny Micro sol/set więc będzie łatwiej ogarnąć temat.
Ale mam mieszane uczucia, czy wyjdzie to naturalnie jak jeszcze na koniec potraktuje to bezbarwnym Tamiya x-35:niepewny:.

Czy lepiej pomalować?
Sam już nie wiem, od tego myślenia mam już o_O:)
Powiem Ci tak, że na dwoje babka wróżyła która lepsza metoda na pasy :X3: Malowane moim zdaniem byłyby lepsze tylko tu trzeba się bardzo przyłożyć do maskowania taśmą nierówności (polecam żółtą Tamiya) a i tak może coś podciec i trzeba będzie poprawiać. Do kalkowania zawsze używam Microscale set/sol aczkolwiek przy ostatnio kalkowanym modelu po użyciu zmiękczacza na kalki finalnie pozawijały się jej brzegi bo nie wiedzieć czemu klej na nich słabiej trzymał. Tym razem na płaskich powierzchniam dam sam zmiękczacz przed kalkami. Natomiast przy odrobinie samozaparcia możesz nam udowodnić, że kalkami też da się uzyskać dobry efekt :)
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
362 0 1
#55
Pierwsza kalka położona.
Zobaczymy za kilka godzin co z tego wyjdzie:X3:
20240705_141712.jpg

W razie co, jest problem z usunięciem kalki?
 
Ostatnio edytowane:

Tomma

Nowy użytkownik
Reakcje
43 2 0
#56
zmywacz do paznokci, rozpuszczalnik. Czasem woda z płynem do mycia naczyń. Nigdy mi nie zależało na odzyskaniu kalki, więc się nie pieściłem. Słyszałem kiedyś, że wacik z wodą i płynem do mycia naczyń plus wykałaczka do ręki czy inne małe coś i da się ją podważyć. Oczywiście wszystko w założeniu, że nie lakierowałeś już całej powierzchni. Niech się koledzy też wypowiedzą, bo moje metody mogą uszkodzić już pomalowaną powierzchnię - żeby nie było, że nie ostrzegałem ;)
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.740 62 1
#57
Nie ściągałem jeszcze zepsutych kalek ale na pewno nie zmywacz do paznokci - zawiera aceton który nie tylko rozpuszcza farbę ale też uszkadza plastik.
 
OP
OP
P

Pawelec

Aktywny użytkownik
Reakcje
362 0 1
#60
Ciągle się to zmienia, a czy płyn set na kalkę można położyć?
Podobno troszkę lepiej działa, jak sol na kalki, gdy słabo reaguje, trochę grube są te kalki.
Wydaje mi się że to się nie wtopi.
A już pęka w jednym miejscu:ostrozny:
 
Ostatnio edytowane:
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 10
Tabor 6
Tabor 16
Tabor 4
Tabor 9

Podobne wątki