Makieta domowa Makieta 2,9mx1,5m + rozbudowa

[marekm]

Na dolnej stacji pojawił się kolejny semafor wyjazdowy na głowicy wschodniej.
Wraz z nim pojawiło się pytanie o to jaki dekoder ma optymalny stosunek ceny do ilości obsługiwanych świateł.
Do podłączenia są cztery semafory: 2x4 i 2x3 światła. Będę Wam wdzięczny za sugestie.
Na razie semafory podłączyłem do napędu zwrotnicy i pokazują albo oba S2 (jazda na wprost) albo jeden S5 a drugi S1
(przejazd z południowego toru na północny).

 

[Andrzej Harassek]

Ale ten prawy semafor to trochę dziwnie stoi. Po pierwsze, za semaforem powinien być odcinek 15 m do izolacji przed zwrotnicą (czyli w praktyce przed początkiem iglic), po drugie skład zatrzymany przed tym semaforem nie powinien blokować rozjazdu (na którym stoi SM42), uniemożliwiając wyjazd z dolnego toru (niezależnie, czy wyjazd ten odbywałby się na sygnał na semaforze, czy byłaby to tylko jazda manewrowa). Ale żeby lepiej ocenić, trzeba byłoby zobaczyć plan całej stacji, a szczerze mówiąc, nie chce mi się przeglądać 16 stron dyskusji.

 

[marekm]

Sygnalizacja na makiecie jest ustawiana zgodnie z załączonym projektem.
Co do odległości... cóż to tylko domowy tort

 

[Tomek K]

Na środkowym zdjęciu na semaforze pali się jedno światło pomarańczowe, a rozjazd za semaforem jest ustawiony "na krzywo" - powinno być zielone z pomarańczowym - na tym semaforze nie może palić się jedno światło pomarańczowe. A co do uwagi Andrzeja to czasem zdarzają się takie sytuacje, że tuż przed semaforem jest rozjazd i skład stojący pod semaforem zajmuje go. Na semaforach wjazdowych brakuje komór ze światłem zielonym.

 

[Andrzej Harassek]

Tomek ma rację, że zdarzają się takie sytuacje, choć najczęściej wtedy, gdy taki rozjazd nie jest na końcu toru, tuż przed semaforem. W tym konkretnym wypadu może to być usprawiedliwione małą długością torów. Problemu można by uniknąć, stosując rozjazd krzyżowy podwójny w miejsce rozjazdu, oznaczonego liczbą 12 i tego następnego. Ale tak, jak jest, też może być, choć manewry na i z torów ładunkowych będą utrudnione.

A na planie zauważyłem jedną niekonsekwencję: po lewej stronie semafory wjazdowe stoją na zewnątrz torów i przy wjeździe z wewnętrznego łuku jest wskaźnik W 15. Przy praktycznie identycznym układzie z prawej strony jeden semafor jest na międzytorzu i nie ma W 15. Przepisy mówią, że przy zbliżaniu się dwóch linii (tu jednotorowych), na odcinku wspólnym (gdzie tory są obok siebie) stosuje się zasady, jak na linii wielotorowej, tzn. semafory przy skrajnych torach umieszcza się na zewnątrz: przy prawym torze po jego prawej stronie, a po lewej - po lewej stronie toru. Wtedy nie stosuje się W 15. Moim zdaniem taka sytuacja ma tu miejsce i semafory powinny być ustawione tak, jak po lewej stronie, ale bez W 15.

 

[Tomek K]

Oczywiście, tego W15 nie powinno być!

 

[marekm]

Panowie, bardzo dziękuję za te cenne uwagi na temat sygnalizacji. W miarę pojawiania się kolejnych sygnalizatorów będę je brał pod uwagę.
Niestety dalsze stawianie semaforów bez możliwości ich wysterowania w dcc mija się dla mnie z celem, więc kolejne wyzwanie to zakup odpowiedniego
dekodera. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia w tym zakresie to będę wdzięczny za wszelkie informacje.
PS
Błędny sygnał S5 już poprawiłem na właściwy S10

 

[marekm]

Po długich poszukiwaniach i po jeszcze dłuższych próbach uruchomienia w końcu mam
cyfrowe sterownie sygnalizatorów.

Stanęło do dekoderach akcesoriów produkcji @martinezo . Konkretnie dekodery ACCUni10.
Dekodery kupione z drugiej ręki - bardzo dobry stosunek jakości do ceny i koszt "na jedno światło".
Dodatkowo musiałem się zaopatrzyć w najprostszą stację lutowniczą, bo moja stara dobra
transformatorówka do lutowania kabelków do dekodera się już nie nadawała.

Po podłączeniu wielkim wyzwaniem było zaprogramowanie - w necie znalezienie opisu tego jak
się to robi zakończyło się klęską. Na szczęście na forum GBBKolejki udało się wyciągnąć parę zdań
od Martinezo i temat ruszył. Semafory zaczęły pięknie "mrugać" wszystkimi dostępnymi
sygnałami (z sygnalizacją zastępczą i manewrową włącznie)

Teraz mogę już spokojnie myśleć o podłączaniu pozostałych, już kupionych i czekających na zakup
semaforów.

 

[marekm]

Dzisiaj przyszła do mnie wyczekiwana przesyłka z zestawem dwóch wagonów Roco 44169.
Pewnie nie było by za bardzo o czym pisać ale jeden z wagonów w oryginale był malowany
w oznaczeniu DR, a w tym zestawie oba są w oznaczeniu PKP. Pomyślałem ładna przemalowanka i tyle.
Po otwarciu pudełka i dokładnych oględzinach okazało się, że to nie przemalowanka ale niezła
konwersja z metalowymi zderzakami, hakiem i trawionymi stopniami, o jakości naniesionego
oznakowania nie wspominając. W zestawie z Tilligiem z Miłkowic tworzą piękny składzik

 

[marekm]

Z cyklu "zabawy na makiecie" - dwa przejazdy przez Stację dolną (zabawy głębią ostrości).

Towarowy (niestety bez dźwięku):

Osobowy:

 

[marekm]

Zupełnie niespodziewanie okazało się, że mogę "dostać" więcej miejsca na moją makietę.
Po pierwszej euforii przyszło zastanowienie i musiałem sobie odpowiedzieć na pytanie:
buduję nową makietę czy rozwijam stary projekt? Wybrałem opcję rozbudowy.

I już po kilku wieczorach spędzonych przy SCARMie zacząłem się zastanawiać czy to dobra decyzja.
Poniżej najlepszy wariant jaki udało mi się wymyślić. Na zielono istniejące tory (na niebiesko mała
korekta wydłużająca tory stacyjne). Na biało nowy układ (na pomarańczowo tor biegnący pod makietą).

Będę Wam wdzięczny za wszelkie uwagi, krytykę przedstawionego układu a przede wszystkim propozycje,
co można by z tym zrobić

 

[Pd5]

Fajny plan, a zewnętrzny kształt przypomina mi moja makietę, która jest jednak ok 40/50 cm krótsza na obydwu bokach, wiec już zazdroszczę więcej miejsca Zdjęcia wyglądają tez zachęcająco dlatego będę tu zaglądał. Patrząc na ilość pętli na Twojej makiecie, zastanawiałem się o jakim promieniu są tam tory .... R1, R2? To okazuje się potem ważne w trakcie zabawy.
Ja pierwotnie tez planowałem zbudować parowozownię, ale w trakcie budowy makiety z niej zrezygnowałem i w miejscu wachlarzowni powstała mała szopa. Budując własną makietę cały czas oglądam w rożnych miejscach inne makiety, dioramy itp ..... i pewnego dnia stwierdziłem, ze tory i pociągi na makiecie to nie wszystko.
Jak dzis patrzę na swój pierwszy projekt, którego było kilkadziesiąt wersji, to było tam pełno torów, bo chciałem żeby wszędzie jeździło pełno rożnych składów. Dziś wiem, ze prawdziwy klimat na makiecie robi zieleń, ukształtowanie terenu, budynki, scenki rodzajowe, figurki oraz oświetlenie i dlatego dokonałem kilku korekt w trakcie budowy.
Jak to wszystko połączy się z torami i taborem, to bedzie super. Widziałem na rożnych imprezach modelarskich niekiedy małe makiety lub 2-3 m dioramy, od których oczu nie mogłem oderwać nie dlatego, ze miały jakiś super tabor, ale dlatego ze masa detali i zieleń robiły fajny klimat.

 

[marekm]

Dzięki @Pd5 za te uwagi. Co do promieni to najmniejszy składa się z torów R2 i jest na
"starej" części makiety. Na nowej najmniejszy to R3.
Zgadzam się z Tobą w pełni jeśli chodzi o proporcje ilości torów do powierzchni makiety,
cały czas staram się o tym pamiętać i wydaje mi się, że po rozbudowie te proporcje się
poprawią. Na starej makiecie brakowało mi miejsca na odstawianie składów, stąd pomysł
na zagospodarowanie części nowej powierzchni.
Co do lokomotywowni, to zawsze marzyłem o obrotnicy i pierwszy raz jest szansa na realziację
tego marzenia...

 

[Pd5]

... i realizuj to marzenie, bo w moim przypadku było tak samo, ale nie miałem tego dodatkowego „pół metra” i musiałem zrezygnować. Kupiona wczesniej piękna wachlarzownia leży cały czas w org. zapakowanym pudełku i czeka .... może kiedyś bedzie jakaś opcja

 

[JohnyTRS]

Dwie propozycje:
1. Przesuń nową stację na wyższy poziom i podłącz ją gdzieś w okolicy górnej mijanki - w obecnym układzie przejeżdżasz po prostu z jednej stacji na drugą, które są dosłownie obok siebie. W mojej propozycji przejazd zajmie więcej czasu.



2. Skoro już i tak zamierzasz przebudować jedną głowicę (obszar niebieski), to może przebudować trochę więcej?

 

[aj1601]

Na odcinku, który zaznaczyłem możesz mieć problem z podjazdem lokomotywy- zbyt krótki odcinek, by uzyskać łagodny spad pod minimalną wysokość mostu/tunelu

 

[JohnyTRS]

Niekoniecznie, to zależy jak wysoko będzie wjazd na górną stację. Można go zrobić jeszcze wcześniej, przez o stacja będzie jeszcze wyżej.

 

[Marek Klimczyk]

Moim zdaniem masz możliwość lepiej wykorzystać nową powierzchnię, jest jej na tyle, że możesz pokusić się na układ który zawiera pętlę zwrotną. Pozwoli Ci to na efekt pociągów jadących i powracających. Przy obecnym układzie jak skład rozpoczął jazdę zgodnie z ruchem wskazówek zegara to cały czas ją kontynuuje. Bez zmiany czoła nie zmienisz kierunku ruchu.

Rozważyłbym też ukrytą część techniczną która pozwoli Ci na urozmaicenie prowadzonego ruchu.

 

[marekm]

@JohnyTRS dzięki za propozycje i uwagi. Pomysł z przerobieniem również drugiej głowicy
jest OK - muszę nad tym popracować. Co do tego co nazwałeś stacją, to moja koncepcja była inna.
Myślałem o torach odstawczych i chciałem je potraktować jako część Stacji Dolnej a nie jako
kolejną stację. Twoja uwaga o odległości ze Stacji Dolnej do Górnej jest oczywiście słuszna i zastanawiam
się czy przy okazji rozbudowy nie wydłużyć jakoś tej trasy.

@Marek Klimczyk - też się nad taka pętlą zwrotną zastanawiałem, ale nie mam doświadczenia z obsługą
takiego rozwiązania. Na ile to jest niezawodne (w DCC)? I na jakim sprzęcie to najlepiej zrealizować?
Ta ukryta część techniczna jest możliwa do zrealizowania na prostym odcinku toru podmakietowego
i też o czymś takim myślałem

 

[Marqus]

też się nad taka pętlą zwrotną zastanawiałem, ale nie mam doświadczenia z obsługą
takiego rozwiązania. Na ile to jest niezawodne (w DCC)?

Moduł pętli zwrotnej. Bes obsługi. Zmienia polaryzację w pętli samoczynnie.