Masz chłopie szczęście, żeś na nauczyciela trafił, bo inni nie mają takich pokładów cierpliwości......
SZUTER, drogie dziecko, to są te kamyczki, które niezgrabnie udało Ci się rozsypać po całej obrotnicy.
To nie jest rura spustowa z kibla piętro wyżej, albo jakiś geberit, który zabudujesz.
SZUTER jest po to, żeby się tor nie ruszał, kiedy pociąg jedzie. Dlatego się go sypie i ubija. Wtedy te kamyki się o siebie zahaczają i usztywniają całe podtorze. I tory (szyny i podkłady).
USUŃ SZUTER. Jeśli nie wierzysz, że na takich obrotnicach nie było szutru - ZOBACZ ZDJĘCIA.