Fakt, że Piko tak to określa, zresztą nie tylko po polsku. W innych językach też użyli słowa "wózek" na określenie tej części. To jest w pewnym sensie określenie umowne: po słowem "wózek" Piko sprzedaje właśnie tę część, którą faktycznie można nazwać ramą wózka. To, jak nazywają części zamienne producenci modeli, to jedno, a jak jest po niemiecku "wózek" to drugie. Inna sprawa, że w oryginale słowo wózek też nie jest jednoznaczne, bo może chodzić o kompletny wózek, z urządzeniami hamulcowymi i z zestawami kołowymi, a może być też sam wózek, bez zestawów i hamulców.