Kilka zmian w związku z nieszczęsnym brakiem pomysłu na Naftobazę.
I od razu wiele pytań. Dla ułatwienia ponumerowałem.
1. Stacja Luzy zmienia się na stacją typowo przelotową + bocznica. Przeniesiony jest budynek stacji i magazyn. Mniej torów, więcej zabudowy. Czy miałby sens dodatkowy peron w Luzach przy budynku stacyjnym? Taki do obsługi krótszych pociągów osobowych jeżdżących do Pcimia? Zaznaczyłem na zielono.
2. Lokomotywownia jest w Pcimiu. Pcim jest maksymalnie uproszczony. Mijanka + miejsce na lokomotywy. Może być?
3. Głowica w Luzach na północy może mieć 3 wersje.
a) Na planie jest najbardziej skomplikowana. Szlak niby dwutorowy, pozwalający w tym kierunku na bezkolizyjną komunikację z Pcimiem i ze Stacją Techniczną.
b) Wyjazd jednotorowy z natychmiastowym rozjazdem na dwa tory (identycznie jak na południu).
c) Szlak jednotorowy i rozjazd na ślimak i Pcim przed samym tunelem na zachodnim skraju makiety.
Która wersja najlepsza?
4. Największa zmiana. Zacząłbym budowę od dwóch skrzynek zachodnich - od poziomu +1. To jest w zasadzie układ torowy TimeSaver, wzbogacony o dwie bocznice (zaznaczyłem na czerwono na schemacie). Mam już całą zabudowę, która by miała się tam znaleźć. Mam wszystkie tory. Do wiosny byłoby gotowe. Przejezdność dzień po zrobieniu skrzynek
Mnóstwo zabawy, a nie ukrywam, że lubię sobie pojeździć pociągami...
Cały pomysł na Timesaver wziął się z wizyty u szwagrów (moja stara makieta), gdzie siostrzenica stwierdziła, że jazda w kółko jest nudna i woli przestawiać wagoniki. Zrobiła karty wagoników, wymyśliliśmy zasady i jak już poszła, tośmy ze szwagrami mieli niezłą zabawę
5. Etap drugi to dwie skrzynki północne i kopalnia. Potem można te cztery skrzynki połączyć (tymczasowym łącznikiem 20cm) i mamy Timesaver i Inglenook w jednym... Ale byłoby zabawy
A dopiero potem stacje i szlak. Na końcu stacja techniczna.
Co sądzicie o takich pomysłach?