• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

lux constant - system zasilana makiety

ths

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Dawno temu, przed epoką sterowania cyfrowego firma PIKO lub FLEISCHMANN miała w ofercie taki system zasilania taboru, w którym prąd stały (=) zasilał siniki lokomotyw, a prąd zmienny (~) wykorzystywany był do oświetlenia składów. Oba rodzaje zasilania były podpięte jednocześnie do szyn. W obwodzie silnika znajdował się dławik, w obwodzie oświetlenia kondensator.

Na temat takiego systemu jest wzmianka w książce Tadeusza Dąbrowskiego, jednak autor nie podaje parametrów kondensatora ani dławika. W necie (pod nazwą LUX CONSTANT) znalazłem jedynie wzmiankę na niemieckim forum: http://alte-modellbahnen.foren-city.de/ ... ungen.html, ale to są raczej mętne wspomnienia niż opis układu. Na forum temat chyba nie występuje.

Czy ktoś ze starszych użytkowników forum, kto pamięta jeszcze analogowe czasy mógłby udzielić informacji na temat tego systemu?

pozdrawiam
/ths
 

Blue

Użytkownik
Reakcje
31 1 0
#2
To był generator przebiegu zmiennego o częstotliwości bodajże gdzieś pomiędzy 10 i 40 kHz - silnik był sam dla siebie dławikiem, a żarówki świeciły. Działanie było oparte na tym, że silniki miały wówczas podobne parametry elektryczne. Przy współczesnej różnorodności konstrukcji silników bez szans.
 
OP
OP
ths

ths

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#3
Masz rację nie pomyślałem o tym, że było to rozwiązanie dedykowane tylko dla jednej firmy, która montowała we wszystkich modelach (typach swoich zabawek) podobne silniczki.
Dzięki za wyjaśnienie.
 

matrix

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#4
Blue napisał(a):
Działanie było oparte na tym, że silniki miały wówczas podobne parametry elektryczne. Przy współczesnej różnorodności konstrukcji silników bez szans.
Sorki za odświeżenie dość starego tematu, ale nie do końca bez szans. W dzisiejszych czasach raczej nie ma rzeczy niemożliwych. Dajesz procesor z możliwością zmiany generowanego przebiegu na wyjściu a w lokomotywie drugi który odbierze daną częstotliwość i po problemie. W taki sposób można zasilać wiele lokomotyw z tego samego źródła zasilania.

Elektronika smd to miniaturyzacja więc nie powinno być dużego kłopotu z upchnięciem tego w małej kolejce.

Jako że mieszkamy blisko siebie, bo ja pomiędzy Wami (Sochaczew) to kiedyś możemy się spotkać to Wam wyjaśnię jak i co?
 

matrix

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#6
U Was nazywa się to DCC, a u nas elektroników to nic innego jak PWM. Tyle że jeszcze to pwm trzeba zakodować oddzielnie dla każdej z lokomotyw na danym odcinku.
 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
69 1 0
#7
Mylisz się, PWM nie niesie ze sobą żadnej informacji. Ja również jestem elektronikiem i nie widzę analogii w PWM i DCC poza sposobem wysterowania silnika.
 

matrix

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#8
karol_mar napisał(a):
Mylisz się, PWM nie niesie ze sobą żadnej informacji. Ja również jestem elektronikiem i nie widzę analogii w PWM i DCC poza sposobem wysterowania silnika.
Do końca elektronikiem nie jestem. Bardziej od strony amatorskiej. Natomiast co do samych różnic to nie poznałem do końca definicji DCC i może dlatego. To co zdążyłem wyczytać dało mi do zrozumienia że to mocno podobne zagadnienia, a wręcz takie same. Masz jakiś link do dokładnego opisu DCC?
 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
69 1 0
#9
Trochę masz tutaj: http://www.dcc24.eu/Teoria, specyfikacje: http://www.nmra.org/standards/DCC/ i tłumaczenia tutaj: http://wiki.gbbkolejka.pl/tiki-index.ph ... dstawy+DCC i tutaj http://wiki.gbbkolejka.pl/tiki-index.ph ... 4%85ce+DCC

Generalnie DCC działa trochę jak sieć koputerowa, w torach przesyłane sa pakiety adresowane do dekoderów w lokomotywach i innych urządzeniach. Każdy dekoder ma swój adres i reaguje tylko na pakiety przeznaczone dla niego. Pakiety z danymi niosą ze sobą rozkazy do dekoderów takie jak, zmiana parametrów pracy silnika, załączenie świateł, wyemitowanie dźwięku itd...
 

matrix

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#10
Przeczytalem co dostałem na PW (wcześniej czytałem gdzieś na republice) i moje stwierdzenie jest takie, że ktoś sobie mocno skomplikował życie tworząc tak stosunkowo zawiła specyfikację.

Jeśli chodzi o hardwere to ja widzę to na małym procku. Tak małym żeby wszedł do kolejki czy też wagonika ale jednocześnie z dość dużą ilością pamięci kodu+driwer mocy do sterowania silnika w przypadku kolejki, bo w wagonikach nie potrzeba driwera.

Jeśli chodzi o software to wystarczy wysyłać impulsy za pomocą instrukcji:
Code:
pulseout
a odbierać za pomocą:
Code:
pulsein
W dalszej kolejności wyselekcjonować przedziały dla odpowiedniej ilości rozkazów i ilości sterowanych kolejek (wagoników) i po sprawie.

Czy się mylę?
 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
69 1 0
#11
Samo wysłanie i odebranie impulsu to za mało. I tak jak już mówiłem, po co wyważać już otwarte drzwi, skoro wszystko jest dostępne pod ręką i w przystępnych cenach ?

A co do wielkości dekodera, niech ta fotka powie sama za siebie :)
http://www.sodigi.com/TCS_Z2.jpg
 

matrix

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#12
karol_mar napisał(a):
Samo wysłanie i odebranie impulsu to za mało.
Całą resztę zrobi program.
karol_mar napisał(a):
I tak jak już mówiłem, po co wyważać już otwarte drzwi, skoro wszystko jest dostępne pod ręką i w przystępnych cenach ?
Fakt, nie wyważa się otwartych drzwi, ale powiedz, ile cały taki system kosztuje?

Rzeczywiście, maleństwo.
 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
69 1 0
#13
Dekoder do lokomotywy od ok 70zł (część lokomotyw ma je już fabrycznie zamontowane), centralka z manipulatorem ok 300 zł.

Wierz mi, że nie zrobisz tego taniej, tak, aby choć w połowie zapewniało takie funkcjonalności jak DCC.
 

matrix

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#14
karol_mar napisał(a):
Dekoder do lokomotywy od ok 70zł (część lokomotyw ma je już fabrycznie zamontowane), centralka z manipulatorem ok 300 zł.

Wierz mi, że nie zrobisz tego taniej, tak, aby choć w połowie zapewniało takie funkcjonalności jak DCC.
Więc ja podaję ceny w jakich można zmieścić się pisząc to samemu zakładając, że mój tok myślenia jest prawidłowy.

Centralka to koszt za porządny procesor, dajmy na to:
- ATMEGA32 - 25zł
- garść elementów dyskretnych 5zł
- płytka i obudowa - około 30zł
- własny czas na napisanie softu - bezcenne

Dekoder:
- jakiś mały procesor typu tiny13 - 10zł
- driwer do silnika (zgaduję) 5zł?

Pokaż mi jakis film który ukazuje działanie tegoż systemu.
 

gbbsoft

Aktywny użytkownik
Reakcje
11 0 0
#17
matrix napisał(a):
ktoś sobie mocno skomplikował życie tworząc tak stosunkowo zawiła specyfikację.
Po prostu damo życie. Specyfikacja powstawała kilkanaście lat, podczas których możliwości procków zmieniały się pewnie z roku na rok. Gdyby ktoś to wymyślał dzisiaj, to pewnie by wymyślił inaczej, ale "kompatybilność wsteczna" wzięła górę - i dobrze...
 

matrix

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#19
Spoko, nie będę się przecież sprzeczał, bo zajmujecie się tym dłużej. Ja dopiero się zainteresowałem i to pewnie nie na długo bo to mocno drogie hobby. Potrzeba sporo kasy i potrzeba miejsca, a ja ani jednego ani drugiego nie mam.

W każdym razie ja jak zawsze szukam tańszej alternatywy. Jeśli coś się potrafi i można to wykorzystać to trzeba to robić.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Elektryka 12

Podobne wątki