A jakie to było wkurzające, jak jaśnie pan dyspozytor kazał odstawić maszynę "do lasu"... przesrany spacer ok 3 km w deszczu, śniegu lub upale do stacji... Przesrane Tarnowskie Dziury... Lata 80, jedna z niewielu dostępnych tokarek podtorowych, PK i regulacja w Miasteczku Śląskim... oraz słynny trójkąt, gdzie dyżurny ostrzega, żeby nie wjechać na friedhof... Ale jeszcze bardziej prze...any jest Kędzierzyn... Niech się kotoś wyzna w tamtejszych grupach i okręgach zwrotniczych... Ale co było najlepsze w Tarnowskich Górach? Fasolka po bretońsku...