• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Mój ZNTK Legendarny parowóz Pm36-1 - relacja

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.661 112 11
#63
Wypucowany parowóz na wystawę, gdyby ostoja była czerwona to by kolor prześwitał pomiędzy kołami i szprychami, tu zgadzam się z Kolegą @Robert . Chociaż obowiązujący styl malowania miał mieć czerwoną ostoję, to jednak Polska dźwigała się nadal z kolan. Brakowało nadal wszystkiego, i chociaż Polacy mogli się pochwalić taką piękną Polką jak Pm36, to jednak przeciętny mieszkaniec żył ubogo. "O dziwo" po II wojnie przez całe dekady było podobnie.
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.661 112 11
#64
Piotrku, jak to jeden znany krytyk samochodowy, Jeremy Clark z "Top Gear" by stwierdził: "Popatrzyliśmy na Twoją sytuację i doszliśmy do wniosku, że nie możemy Ci pomóc".
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.359 544 30
#65
Chociaż obowiązujący styl malowania miał mieć czerwoną ostoję, to jednak Polska dźwigała się nadal z kolan.
Ale na wystawę w Paryżu na pewno znalazła się farba taka, jaka miała być. Jeżeli koła i ostoja nie były czerwone, jak normalnie, to znaczy, że tak miało być. I co do tego miała sytuacja przeciętnego mieszkańca, przed i po wojnie?
 
OP
OP
piotr66

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.916 32 2
#66
Analizowałem to "kolorowe" zdjęcie wielokrotnie, nadal mam dylemat co do kolorów. Spójrzcie na dziwny kontrast pomiędzy pięknym kolorkiem parowozu a torowiskiem, które wygląda dziwnie szarawo i mało kolorowo, zupełnie jak na dawnych zdjęciach czarnobiałych. Moim zdanie było kolorowane a artysta skupił się na parowozie. Ale nie wykluczam, że to jednak kolorowy oryginał.
Co do modelu to mam zamiar dostosować się do sejmowej ;) większości, ja zrobiłbym czerwone ale nie przesądzam jeszcze sprawy. Konstruktor w swoich wspomnieniach co prawda mówił o kolorze granatowym ale niestety nie sprecyzował czy tylko otulina czy też koła i ostoja...
Jest jeż taka możliwość, że do Paryża był cały granatowy a po powrocie przemalowali na czerwono bo tak zamawiał użytkownik - PKP. Na samej wystawie pewien profesor też dokonywał przemalowanek - pasy i PKP mu nie pasowały i trochę je zmienił.
Dodatkowo sporu nie ułatwia ten model z NY z czerwonymi kołami i srebrną resztą:(.
Wypucowany parowóz na wystawę, gdyby ostoja była czerwona to by kolor prześwitał pomiędzy kołami i szprychami, tu zgadzam się z Kolegą @Robert . Chociaż obowiązujący styl malowania miał mieć czerwoną ostoję, to jednak Polska dźwigała się nadal z kolan. Brakowało nadal wszystkiego, i chociaż Polacy mogli się pochwalić taką piękną Polką jak Pm36, to jednak przeciętny mieszkaniec żył ubogo. "O dziwo" po II wojnie przez całe dekady było podobnie.
Nie przesadzajmy z tą biedą i brakami, akurat przed wojną wyroby naszego przemysłu były bardzo starannie wykańczane i nie widać tu biedy i braku materiałów. Po 1945 to już inna sprawa, ilość a nie jakość, oczywiście były wyjątki.
Fajny pomysł z tym napędem i wstawianą ażurową ramą. Widzę, że napęd będzie na środkową oś, czy przewidujesz przesuwność pozostałych osi napędowych w pionie albo ich wahliwość, czy wszystkie trzy na sztywno?
Czy zatem środkowa oś będzie przesuwna? Z szeroką zębatką?
Koła mają minimalny luz w pionie, środkowa oś jest przesuwna poprzecznie.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
piotr66

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.916 32 2
#68
Rama w Pm36-1 była prawdopodobnie czarna. Jestem tego pewien na 99%
Ja niczego w tym modelu nie jestem pewien, może dlatego że przejrzałem chyba wszystkie zachowane zdjęcia i przeczytałem wszystkie materiały. Nawet te białe ozdoby - sam konstruktor wspominał, że były srebrne a na zdjęciach nijak to nie wychodzi.... Białe czy srebrne?
 

Pawelec PKP

Znany użytkownik
Reakcje
1.333 94 9
#71
A może kolorowy oryginał, ale nieco poprawiony przez retusz? ;)
O której zdjęcie chodzi :niepewny: o to słynne?
Jeśli tak to jednego możemy być pewni :) Otulina była granatowa (jest kwestia odcieni) i tylko tyle ....
Ciężko jest weryfikować odnośnie kolorów podwozia i samych kół :rolleyes: Są dwie a w zasadzie trzy opcje:
Wersja "paryska'' - Granatowe koła i podwozie (jest jeszcze kwestia odcieni granatowego) z białymi obręczami
Wersja ''polska'' czyli po przyjęciu do służby na PKP - Czarna/czerwona ostoja i czerwone koła z białymi obręczami
Ten parowóz to chyba niezły temat na pracę naukową ... Ciekawą dyskusję panowie prowadzicie :love:
 

Załączniki

Ostatnio edytowane:

Robert

Znany użytkownik
Reakcje
475 1 0
#72
Ja niczego w tym modelu nie jestem pewien, może dlatego że przejrzałem chyba wszystkie zachowane zdjęcia i przeczytałem wszystkie materiały. Nawet te białe ozdoby - sam konstruktor wspominał, że były srebrne a na zdjęciach nijak to nie wychodzi.... Białe czy srebrne?
Jeżeli relacją jest autentyczna, a zakładamy, że tak, to napisy powinny być srebrne.
Model parowozu odwzorowuje wierne malowanie lokomotywy, to nie podlega dyskusji.
Argument, że Polska w drugiej połowie lat 30, podnosiła się z kolan, jest w moim mniemaniu nie trafiony.
Parowozy były malowane doskonałymi farbami, zapewne tymi samymi są malowane modele.
Dużo i często słyszę, czytam. O schemacie malowania polskich parowozów, czerwona rama etc.
Sorry, ale nie kupuję tego, nigdzie nie znalazłem wiarygodnej informacji, a w dokumentacji parowozu, jest napisane tylko, że należy pomalować maszynę zgodnie z wytycznymi ministerstwa transportu, którego na oczy nie widziałem, a podjąłem pewne starania. Bez efektu.
 

Rafał_A

Aktywny użytkownik
Reakcje
185 35 1
#73
W książce Bogdana Pokropińskiego "Parowozy normalnotorowe produkcji polskiej dla PKP i przemysłu", wydanie I z roku 1987 są na wewnętrznej stronie okładki takie rysunki opisane jako "Przykłady malowania parowozów do roku 1939" i "Przykłady malowania parowozów od roku 1945".
Opierać się na tym można co najwyżej jak na złamanej łopacie, ale na jednym z tych rysunków jest charakterystyczna sylwetka Pm36-1 i ma koła czerwone z białymi bandażami. Natomiast ostoja... cóż - ostoja akurat na rysunku tej konkretnej lokomotywy w ogóle nie została zaznaczona.

Zawsze to jakiś kolejny mini-trop na czerwone koła.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.359 544 30
#75
Znane zdjęcie, było już na forum chyba nawet kilka razy. Zdjęcie jest zresztą ucięte z prawej strony, przed Pm36 jest jeszcze Ty23, a Pm wygląda na zimny.
 

daromaro

Znany użytkownik
Reakcje
1.847 128 86
#76
Po umieszczeniu tego "wpisu" znalazłem tylko informacje o Pociągu Dzpitalnym 84 w wątku o Pm36-1. Jeżeli Moderator uzna ten wpis powyżej za zbędny to proszę o usunięcie.
 
OP
OP
piotr66

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.916 32 2
#78
Ostatnie informacje z frontu - jest opóźnienie ale uzasadnione, dopiero skończyłem ostateczne modelowanie tendra. Niektóre krzywizny dopracowywałem już ręcznie, też trochę nitów, wszystko dala dobra modelu. Moim zdaniem jest prawie perfekcja. Jutro tender do silikonu więc sty/luty będą dostępne kity.
Jako podstawę z napędem można polować na BR01 i BR03, pokażę wkrótce instrukcję jak montować otulinę.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.359 544 30
#79
Jako podstawę z napędem można polować na BR01 i BR03
Powtórzę: BR 01 ma mniej pasujący rozstaw osi, zwłaszcza między ostatnią osią wiązaną a tylną osią toczną. Rozstaw osi wiązanych ma mniejsze znaczenie, bo i tak w modelach jest większy ze względu na wyższe niż w oryginale obrzeża. Trzeba też pamiętać, że koła przedniego wózka miały średnicę 1000 mm, co odpowiada późniejszym seriom produkcyjnym BR 01 i BR 03 - wcześniejsze serie miały koła o średnicy 850 mm.
 
OP
OP
piotr66

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.916 32 2
#80
Masz rację, z tym że w podstawie czyli całym napędzie trzeba i tak wprowadzić sporo adaptacji aby móc założyć otulinę, główna to zmniejszenie szerokości silników bo one są w modelach generalnie za szerokie, tak że zmiana rozstawu osi czy wymiana kół wózka to tylko niewielka część pracy. Poza tym koła wózków są pod otuliną prawie niewidoczne i niewielka różnica średnicy będzie praktycznie niezauważalna.
 

Podobne wątki