A to ciekawe. Mam Kolegę, który pracował na Odolanach i w ramach wypracowywania godzin brał od Was (chyba) jednostkę na Wschodniej i prowadził do Siedlec. Kolega ów nigdy nie użył obraźliwego określenia w stosunku do EN57, zresztą od pozostałych moi Kolegów z warszawskich MD, w tym Olszynki też czegoś podobnego nie słyszałem.
Wracając do różnic między EW55 a EN57, to ja zauważyłem głównie taką. O zmniejszeniu ilości drzwi już napisał Kolega sluzbowo, ale z czego to wynikało, mianowicie z tej prostej przyczyny, że znacznie został powiększony przedział służbowy.
I jeszcze taka ciekawostka, o której zapewne młodsza część uczestników Forum nie wie. W jednostkach EW51-54 przyciski do obsługi drzwi znajdowały się na pierwszym pomoście, z którego drzwi prowadzące do pierwszego przedziału pasażerskiego były zamykane specjalnym haczykiem lub kluczem i był w zasadzie niedostępny dla ogółu pasażerów.
Na ścianie pomostu był takie urządzenie z trzema przyciskami obsługiwane przez kierownika pociągu.
Były trzy przyciski:
- drzwi wszystkie,
- drzwi kierownika,
- sygnał odjazdu.
W jednostkach EW55 to urządzenie znalazło się w małym przedziale służbowym a w 57 w znacznie większym.