Dziś wrócimy na chwilkę do Danii.
Model, który chciałem mieć "od zawsze". Pamiętam że czaiłem się już na niego na początku mojego zbieractwa, ale ciągle coś i tak trafił do mnie dopiero po kilku dobrych latach.
Dodatkowym argumentem ZA było to, że jak moje inne duńskie modele, widywałem oryginały w tym malowaniu na drodze.
Oryginały:
Globetrotter - malowany zderzak jak w miniaturze
Globetrotter XL - kabina jak w miniaturze, ale czarny zderzak
Model:
W modelu zrobiłem tylko wnętrze, bo poza tym Herpa postarała się bardzo, jak w przypadku większość modelu duńskich przewoźników. Praktycznie wszystkie detale się zgadzają, felgi w kolorze robią wrażenie również w miniaturze (co osobiście w zarówno w 1:1 jak i w H0 uwielbiam), ale właśnie na nich mamy niewielką rozbieżność z oryginałem tzn. brak białego paska.
Nadal zastanawiam się czy pomalować dół zderzaka na czarno, by był zgodny w 99% z oryginałem i chyba tak zrobię
