Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
C.D. na stacji Hel godz. 19:40
Widok w kierunku portu rybackiego
Napis na naklejce dowodzi ze to składy na PKM "Zakup 10 szt. spalinowych zespołów trakcyjnych do obsługi Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w Trójmieście..."
No i trochę moich zdjęć z wczorajszego przejazdu po Mierzei Helskiej w 2 strony na Podróżniku, niestety zdjęcia trochę ciemne bo było pochmurne, i tylko z drogi powrotnej bo do Helu w TLK Ustronie trafił się wagon 140A z wklejanymi, uchylnymi oknami, rozważaliśmy z kumplem przejście do 2 klasy żeby mieć otwierane okno, ale za dużo ludzi było i odpuściliśmy.
Poza tym jako ciekawostkę dodam, że wszystkie wagony 2 klasy w Ustroniu były czeskie, wlazłem tam na chwilę przed samym Helem jak się zrobiło już luźniej za Juratą to muszę powiedzieć, że się wystraszyłem.... Takiego syfu, rdzy i brudu jak w tych czeskich pudłach to w Polsce nie widziałem od wielu lat. Tydzień temu jechałem TLK Bryza do Kołobrzegu z Poznania starym wagonem 2 klasy 111A, wagon zewnętrznie wyglądał tak, że chyba poza sezonem stał on w krzakach, a jeździ tylko w okresie wakacyjnym. Ale w środku było czysto, ciepła woda i biały papier w WC, w nocy działało ogrzewanie (i termostat też, bo nie było upału), żadnych uwag. Tak że jednak standard polskich wagonów w porównaniu z czeskimi to niebo a ziemia (oczywiście zdaję sobie sprawę, że może po prostu Czesi wypożyczyli nam najgorsze wagony, jakie mają).
Jeszcze moje krótki spostrzeżenie co do SU42 IC - 6 wagonów z ogrzewaniem + 1 SU42 to rzeczywiście bardzo kiepskie przyspieszenie, ale w drodze powrotnej 4 wagony bez ogrzewania też słabo, powiem szczerze że się spodziewałem czegoś więcej po tych maszynach. Prędkość rozkładową pociąg osiągał dopiero spory kawałek za stacją, Vmax=90km/h (wg rozkładu) nie było osiągane prawie nigdy. Wydaje mi się (ale to może tylko moje osobiste odczucie), że stare SM42 bez modernizacji radziły sobie lepiej.
Fotki super, ale te turbostonki, zwłaszcza w trakcji podwójnej, nijak mi się nie wpisują w te okoliczności przyrody ... Nurek jeszcze ujdzie, ale i tak tęsknota za SUkami jest niepohamowana ...