Zadanie dynamiki konstrukcji mostowej, i w zasadzie każdej konstrukcji, poddanej obciążeniu zmiennemu w czasie i poruszającemu się z dużą prędkością jest bardzo trudnym elementem analizy mechaniki budowli inżynierskich. Wjazd pociągu na most (wiadukt) z dużą prędkością zawsze staje się źródłem dużych sił dynamicznych, czyli sił związanych z masą układu pociąg-konstrukcja i przyspieszeniem aktywowanym przez poruszający się skład. Wektor tego przyspieszenia nie jest prostopadły do kierunku jazdy. Ogólnie mówiąc jest to bardzo trudne zadanie. Z punktu widzenia toru najbardziej narażona jest tzw. strefa przejściowa, zlokalizowana tuż przy przyczółkach mostowych. Kończy się tam w miarę stabilna podbudowa toru na gruncie w miarę skonsolidowanym (można modelować ją jako tzw. podłoże gruntowe typu Winklera, najprostszy model podparcia sprężystego belki-szyny), a sam układ tor-podłoże prawie skokowo zmienia swoją sztywność. Z punktu widzenia uogólnionych sił działających na konstrukcję mostu/wiaduktu obecność podsypki niewiele pomaga przy dużych prędkościach. Wszystko zawsze zależy od sztywności całego układu konstrukcyjnego. W dawniejszych budowlach mostowych, żelbetowych, ceglanych lub kamiennych tor umieszczany był na podsypce żwirowej lub innej (było to naturalne wypełnienie niszy, a żwir spełniał rolę amortyzatora), a prędkość jazdy pociągu poruszającego się przez taką konstrukcję była ograniczona.