Dzięki za link, oszczędziło mi to czasu.
Jednak co w sytuacji gdy na tor 10 będzie wjeżdżał pociąg osobowy od strony zachodniej, a tymczasem z toru 12a ruszy w kierunku wschodnim manewrujący skład? Czy taka sytuacja jest wykluczona poprzez jakąś zależność?
Oczywiście, że tak, Tm225 musi być na "stój" zawsze, gdy jest nastawiony jakikolwiek przebieg pociągowy przez rozjazd 120, niezależnie od kierunku jazdy. A w opisanym wypadku rozjazd 120 wchodzi w drogę przebiegu.
Np. na Tm225 światło białe zapalić się może wyłącznie w sytuacji gdy tor 10 jest wolny? Kto wówczas stwierdza zajętość toru 10, dyspozytor czy automat?
Chyba nie całkiem. Na stacji są urządzenia srk przekaźnikowe (o czym świadczy zakratkowany symbol nastawni), więc za kontrolę niezajętości torów i rozjazdów odpowiadają urządzenia (obwody torowe lub liczniki osi). Ale cały tor 10 nie musi być wolny, ważne, żeby wolny był odcinek izolowany obejmujący rozjazd aż do jego ukresów. Przy torze widać Tm226 trochę przed semaforem M10, właśnie po to, żeby manewrujący skład zatrzymał się wcześniej, niż pod samym semaforem po to, by dało się przestawić zwrotnicę 120 i przestawić tabor z toru 10 na 12a lub odwrotnie. Odcinek izolowany rozjazdu 120 powinien zaczynać się 15 m za Tm226 (patrząc w kierunku jazdy w prawo) i obejmuje cały rozjazd i fragment toru 12a za ukres (patrząc od rozjazdu) - tu też powinien być spełniony warunek 15 m w prawo od Tm225.
Uprzedzając ewentualne pytanie: jeśli z lewej strony miałby wjechać na tor 10 pociąg, którego lokomotywa ma zostać odczepiona i potem (ruchem manewrowym) miałaby wyjechać za rozjazd 120 i cofnąć się na tor 12a, maszynista musi o tym wiedzieć wcześniej i zatrzymać skład przed Tm228, mimo że formalnie, jako pociąg, mógłby minąć tarczę z niebieskim światłem. Ale sądzę, że takie manewry nie są tam przewidywane, a mogą zdarzać się sporadycznie.