Kolej w Poznaniu i okolicach

[melonowy]

Taka miła dla Wielkopolan nowa wiadomość.
EN76 w okleinie Powstania Wielkopolskiego.
TU NA FACEBOOKU

Wczoraj po raz pierwszy wyjechał na tory wyjątkowy pociąg powstańczy oklejony grafikami (tej pani na zdjęciu),
które zostały stworzone przy współpracy z Koleje Wielkopolskie sp. z o.o.

 

[Andrzej Harassek]

przy współpracy z Koleje Wielkopolskie sp. z o.o.

Chyba we współpracy z Kolejami Wielkopolskimi sp. z o.o.

 

[PP1970]

Ta pani to SiXi Artystka, rysuje grafiki związane z pojazdami szynowymi i nie tylko.

 

[melonowy]

Chyba we współpracy z Kolejami Wielkopolskimi sp. z o.o.

To było wytnij-wklej ze strony Facebooka (z małym moim przypisem w nawiasie). Ale co do zasadności uwagi, to popieram.

 

[Rozjazd]

Koncepcja nowego 'dworca', czyli po naszemu, nowego układu torowego, budynku dworcowego i powiązań dla pasażerów z układem drogowym.
Koncepcja nowego dworca (youtube.com)

 

[Harry Potter]

Koncepcja nowego 'dworca', czyli po naszemu, nowego układu torowego, budynku dworcowego i powiązań dla pasażerów z układem drogowym.
Koncepcja nowego dworca (youtube.com)

Owszem, najprościej zaorać i budować od zera... Ale poziom upierdliwości dla otoczenia to górna półka... Znając życie, będzie jak zwykle...

Pozdr,...

 

[t_domagalski]

Koncepcja nowego 'dworca', czyli po naszemu, nowego układu torowego, budynku dworcowego i powiązań dla pasażerów z układem drogowym.

Co do faktu, że obecny "chlebak" jest pomyłką, chyba nikt nie ma wątpliwości. Nowoczesny dworzec z pociągami na dole i autobusami/tramwajami nad peronami nie byłby złym pomysłem. Byle tylko zamiast "chlebaka" nie powstał w tym miejscu koszmarek w stylu nowej Łodzi Fabrycznej.

To, czego się jednak najbardziej obawiam, to że wraz z przebudową układu torowego "odchudzą" go o połowę rozjazdów. I potem będzie zdziwienie, że najmniejsza awaria paraliżuje całą stację (brak przebiegów alternatywnych), a efektywna przepustowość całego węzła spadła.

 

[Kylogram]

W podobny sposób jest realizowana przebudowa Zachodniej (tu linia tramwajowa będzie na najniższym poziomie). Natomiast styl żebrowych esów-floresów zaczyna się rozpowszechniać, vide nowy dworzec autobusowy przy stacji Lublin Główny. Gdzieś przeczytałem, że wsporniki z kielichami zostały źle obliczone i cała konstrukcja pod naporem śniegu zaczyna się uginać....

 

[Diesant]

Widać ktoś uważa, że kasa na zaprojektowanie dworca przypominającego ten przedwojenny to świetny łup. Ważne aby miasto wojewódzkie PO-znań nadal dworca nie miało. Chlebak - jak go nazywacie/my w Poznaniu - to galeria handlowa gdzie pkp\plk WYNAJMUJĄ !!!!! pomieszczenia. Dworzec stoi zabity deskami tam gdzie stał. Skandalu ciąg dalszy a kasa krąży z rączki do rączki.

 

[robertkroma]

Za komuny jeździło więcej pociągów a peronów było o dwa mniej, było czysto i schludnie, a teraz jest ich za mało i na środku chcą wybudować kolejne, A co będzie jak do Poznania wejdzie KDP? Gdzie te dodatkowe perony umieszczą? Mieli miejsce po wolnych torach to sprzedali i nie zostawili sobie rezerwy. Miasto hau-hau niestety. Brak myśli o perspektywach. Rządzi tylko pieniądz. Dworca PKP nie ma, PKS nie ma, dojścia do dworca też nie ma, poczekalni nie ma, baru/restauracji jak w starym niema, tylko pełno meneli, ścisk podróżnych, jest smród przed, w i pod dworcem. Jak ktoś na e-poznań napisał w komentarzach "Dworzec Gówny, Main Srejszyn" nawiązując do nazwy przystanku MPK.
Kiedyś śmiali się z Centralnego w Warszawie, ale to jest teraz "niedoścignione cudo" w stosunku do tego co w Poznaniu.

 

[t_domagalski]

Kiedyś śmiali się z Centralnego w Warszawie, ale to jest teraz "niedoścignione cudo" w stosunku do tego co w Poznaniu.

Dla mnie Centralna to (prawie) ideał dworca osobowego. Perony są pod ziemią, co daje dodatkowa ochronę przed deszczem i wiatrem. Z peronów wychodzi się bezpośrednio do hali, wokół której w promieniu 50m znajdują się przystanki tramwajowe i autobusowe w najważniejszych kierunkach: północ-południe (ul. Jana Pawła 2) oraz wschód-zachód (al. Jerozolimskie). Dodatkowo zaraz przy hali dworca jest ogromna pętla autobusowa, skąd można odjechać w pozostałych kierunkach.
Napisałem "prawie", gdyż do szczęścia brakuje bliżej usytuowanego metra (trzeba pokonać kilkaset metrów) i sensowniejszego postoju taksówek (obecnie to dramat, dzięki polityce "kontraktowania" firm taksówkowych; tak samo jest na Okęciu).

Każdemu bym życzył takiego dworca w jego mieście.

 

[MarcinŁ]

Za komuny jeździło więcej pociągów a peronów było o dwa mniej, było czysto i schludnie, a teraz jest ich za mało i na środku chcą wybudować kolejne

No chyba jednak teraz jest zdecydowanie więcej pociągów. Za komuny były po prostu dłuższe.

 

[robertkroma]

Nie, jeździło więcej.

 

[radek_m]

Dla mnie Centralna to (prawie) ideał dworca osobowego. Perony są pod ziemią, co daje dodatkowa ochronę przed deszczem i wiatrem. Z peronów wychodzi się bezpośrednio do hali, wokół której w promieniu 50m znajdują się przystanki tramwajowe i autobusowe w najważniejszych kierunkach: północ-południe (ul. Jana Pawła 2) oraz wschód-zachód (al. Jerozolimskie). Dodatkowo zaraz przy hali dworca jest ogromna pętla autobusowa, skąd można odjechać w pozostałych kierunkach.
Napisałem "prawie", gdyż do szczęścia brakuje bliżej usytuowanego metra (trzeba pokonać kilkaset metrów) i sensowniejszego postoju taksówek (obecnie to dramat, dzięki polityce "kontraktowania" firm taksówkowych; tak samo jest na Okęciu).

Każdemu bym życzył takiego dworca w jego mieście.

Z tą ochroną przed deszczem na Centralnej różnie bywa. W wielu miejscach znowu przecieka, zwłaszcza na zachodnim krańcu, tam gdzie perony "wystają" poza teren hali. I nie bardzo PKP przejmuje się uszczelnieniem. Sytuacja na 100% źle wpływa na konstrukcję. Same prace pewnie zdezorganizują życie nie tylko w tym rejonie Warszawy, No ale może coś zrobią przy okazji remontu średnicy. Generalnie ten rejon peronów nie wygląda dobrze. Po wschodniej stronie dawno nie byłem, ale przecieki też pewnie występują.

 

[MarcinŁ]

To pierwsza lepsza LK nr 3 z Poznania w stronę Palędzia jest 41 par pociągów różnej kategorii.
W jakich latach "komuny" mogliśmy zbliżyć się do takiego wyniku?
Dodam też, że kiedyś było sporo więcej nocnych "hotelowych" pociągów. Teraz ruch skupia się w bardziej ludzkich godzinach.

 

[PP1970]

Zszokowała mnie wiadomość, że raptem 10 lat po tym, jak wychwalano domniemane zalety "chlebaka", ktoś odważył się powiedzieć, że to w ogóle nie jest dworzec i trzeba jednak wybudować dworzec (pomimo, że stary lepszy od obecnego nadal stoi)

No trzeba było, właśnie wtedy, kiedy budowano chlebak

Taka poznańska "gospodarność" to nie nowina - zobaczcie choćby kilkakrotny remont mostu Św. Rocha i ostateczne zastąpienie go nowym. Chociaż za przeniesienie starego w nowe miejsce akurat szacun.

A peronów na Głównym będzie wiecznie brakowało, dopóki pociągi będą kończyły i zaczynały bieg w Poznaniu, zamiast jechać przez Poznań.


Gdyby ktoś chciał podróżować pociągiem do/z Poznania, niezmiennie polecam "dworzec" Zachodni. Co prawda taki dworzec (ważna informacja dla niewtajemniczonych) nie istnieje Jest po prostu dodatkowy budynek dworcowy przy Głównym, ma wygodne wejście w tunel pod peronami Poznania Głównego, kasy biletowe i od biedy można tam się na chwilę schronić.

 

[Jacek765]

Chyba to taka przypadłość obecnych i niedawnych czasów że robi się coś po to żeby za niedługi czas zrobić to na nowo jeszcze raz. Tak się najlepiej wydaje pieniądze z nieswojej kieszeni. I jest ruch w interesie bo są nowe kontrakty dla wykonawców.

 

[michal.guminiak]

Zszokowała mnie wiadomość, że raptem 10 lat po tym, jak wychwalano domniemane zalety "chlebaka", ktoś odważył się powiedzieć, że to w ogóle nie jest dworzec i trzeba jednak wybudować dworzec (pomimo, że stary lepszy od obecnego nadal stoi)

No trzeba było, właśnie wtedy, kiedy budowano chlebak

Taka poznańska "gospodarność" to nie nowina - zobaczcie choćby kilkakrotny remont mostu Św. Rocha i ostateczne zastąpienie go nowym. Chociaż za przeniesienie starego w nowe miejsce akurat szacun.

A peronów na Głównym będzie wiecznie brakowało, dopóki pociągi będą kończyły i zaczynały bieg w Poznaniu, zamiast jechać przez Poznań.


Gdyby ktoś chciał podróżować pociągiem do/z Poznania, niezmiennie polecam "dworzec" Zachodni. Co prawda taki dworzec (ważna informacja dla niewtajemniczonych) nie istnieje Jest po prostu dodatkowy budynek dworcowy przy Głównym, ma wygodne wejście w tunel pod peronami Poznania Głównego, kasy biletowe i od biedy można tam się na chwilę schronić.

To było nieodległej przeszłości "wejście zachodnie", a nad wejściem widniał napi

Zszokowała mnie wiadomość, że raptem 10 lat po tym, jak wychwalano domniemane zalety "chlebaka", ktoś odważył się powiedzieć, że to w ogóle nie jest dworzec i trzeba jednak wybudować dworzec (pomimo, że stary lepszy od obecnego nadal stoi)

No trzeba było, właśnie wtedy, kiedy budowano chlebak

Taka poznańska "gospodarność" to nie nowina - zobaczcie choćby kilkakrotny remont mostu Św. Rocha i ostateczne zastąpienie go nowym. Chociaż za przeniesienie starego w nowe miejsce akurat szacun.

A peronów na Głównym będzie wiecznie brakowało, dopóki pociągi będą kończyły i zaczynały bieg w Poznaniu, zamiast jechać przez Poznań.


Gdyby ktoś chciał podróżować pociągiem do/z Poznania, niezmiennie polecam "dworzec" Zachodni. Co prawda taki dworzec (ważna informacja dla niewtajemniczonych) nie istnieje Jest po prostu dodatkowy budynek dworcowy przy Głównym, ma wygodne wejście w tunel pod peronami Poznania Głównego, kasy biletowe i od biedy można tam się na chwilę schronić.

W nieodległej przeszłości było to Wejście Zachodnie, a nad wejściem widniał neon "POZNAŃ GŁÓWNY" (R. Kroma, J. Sosiński, "POZNAŃSKI WĘZEŁ KOLEJOWY WCZORAJ I DZIŚ, Wyd. H. CEGIELSKI - POZNAŃ"). Pamiętam ten neon z lat 70/80 i moich wizyt u mojej poznańskiej prababci z Wyspiańskiego

 

[Akcesoria do makiety]

Szczerze nawet nie sądziłem, że jakiekolwiek prace nawet czysto teoretyczno-projektowe się odbywają nad zmianą tego "dworca". Przyznam, że jako poznaniak dosłownie paraliż mnie ogarnia jak mam kupować przez stronę PKP bilety, z którymi zawsze jest problem oraz potem znaleźć informacje z jakiego peronu odjeżdża pociąg i jak w ogóle trafić na ten peron. Jak ktoś na co dzień korzysta z tego "dworca" to już wie co i jak, ale ja, który korzystam z pkp dosłownie raz na rok po prostu jestem sparaliżowany, jak ten dworzec.

Natomiast ciekawi mnie kto za to zapłaci? Bo jeśli to ma iść z pieniędzy miasta to wolałbym aby nikt na to nie pozwolił bo są inne pilniejsze wydatki w mieście.

 

[oelka49-26]

Z tą ochroną przed deszczem na Centralnej różnie bywa. W wielu miejscach znowu przecieka, zwłaszcza na zachodnim krańcu, tam gdzie perony "wystają" poza teren hali. I nie bardzo PKP przejmuje się uszczelnieniem.

To jest cały czas stacja zbudowana w rekordowym czasie na zjazd partii, którą próbowano w ograniczonym zakresie uszczelniać na przełomie lat 80 i 90. Aby było szczelnie należałoby odkopać całość części podziemnej a następnie od nowa wykonać izolację i odwodnienie.