Wczoraj Ty51 została załadowana na lawety - najpierw tender, później lokomotywa.
Już dzisiaj, o północy rozpoczęła się operacja transportu "legendy" pod INEA Stadion. Według założeń przejazd ze stacji Poznań Górczyn do celu miał trwać 40 minut, w sumie trwał nieco dłużej - godzinę z paroma minutami.
Poniżej kilka zdjęć.
Ty51 jeszcze na torach.
W tym samym czasie na lawecie stał już tender.
Tabliczki z oznaczeniem tendra zostały zamalowane na czarno i zastąpione reklamą sponsora:
Po kilku minutach parowóz znalazł się na lawecie:
W tym samym czasie ruch pociągów odbywał się bez utrudnień:
Jak widać samą operację załadunku obserwowało sporo osób.
Dużo więcej jednak towarzyszyło lokomotywie w drodze do jej nowego miejsca postoju - pod INEA Stadion. Operacja transportu rozpoczęła się o północy.
Momentami przejazd odbywał się "na gazetę":
W końcu lokomotywa dojechała pod stadion. Ekipa transportowa miała mocno utrudnione zadanie, aby podjechać do dźwigów, gdyż laweta była oblegana przez publiczność.
Śladem lokomotywy podążał także jej tender, który jednak cieszył się dużo mniejszym zainteresowaniem:
Gdy laweta z parowozem już ustawiła się przy dźwigach, parowóz podniesiono ustawiając na nowym miejscu postoju:
Dalszej operacji już nie oglądałem, tylko zwinąłem się do domu - lokomotywa spoczęła na przygotowanym torowisku chwilę przed godziną 2 w nocy, a dojechała pod stadion około godziny 1.
Obecnie parowóz przykryty jest płachtą, a oficjalne odsłonięcie ma się odbyć 16 października.