Relacja Kolej u mnie

[grek]

Kodak PIXPRO AZ421. Robiłem na automacie, z AF jednopunktowy.
To już któryś raz jak w strategicznym momencie ostrość leci gdzieś...

 

[Magic]

Musi kolega pokombinować z tym, automat zawodny bywa, nie ma to jak manual i podstawowa wiedza jak i co ustawić. Ja kiedyś tez się głowiłem czemu no nie mogę złapać pociągu miedzy elementami infrastruktury kolejowej, problem tkwił właśnie w autofocusie 54 polowym który "głupiał" nie wiedząc na czym się skupić, zmieniłem na AF-C i punktowe celowanie dzięki temu miałem czysty pociąg w tle i wszystko po drodze nieostre. Generalnie zdjęcia kolegi maja cos z balansem bieli tez chyba. Strasznie zalewa czarnym np, podwozie lokomotywy, Zwyczajowo ja mam na 5000K, coś z kontrastem pewnie też da się zrobić.
Zdjęcie o które kolega pyta jest tak rozmyte ze nie ma szans go poprawiać nawet. Zresztą podobny efekt jest na wielu zdjęciach kolegi, zresztą wczoraj zwróciłem na to uwagę na foto gdzie "zlikwidowaliśmy" )) faceta
Jednak polecam poczytać instrukcję na poważnie bo problem może być prozaiczny ale nikt nie cofnie czasu żeby parowozik wrócił na wąski tor i w ten sam sposób dostał nowe foto, tyle, że już dobre


Sposoby działania systemu AF
Dwa podstawowe tryby pracy to AF-S i AF-C. Różnią się one sposobem ustawiania ostrości po wciśnięciu spustu migawki do połowy.

AF-S (Pojedynczy AF)
System AF uruchamia się, kiedy wciśniemy do połowy spust migawki. Po ustawieniu ostrości na fotografowany obiekt zostaje ona zablokowana.
Ta metoda dobrze sprawdza się podczas zdjęć nieruchomych obiektów, na przykład przedmiotów lub pejzaży.

AF-C (Ciągły AF)
W tym trybie system AF kontynuuje działanie i dostosowuje ostrość przez cały czas, gdy spust migawki jest wciśnięty do połowy i przytrzymany w tej pozycji.
To dobry wybór do fotografowania ruchomych obiektów, na przykład jadących pociągów, lub do fotografii sportowej.

AF-A (Automatyczny AF)
Kiedy spust migawki zostaje wciśnięty do połowy, aparat automatycznie rozpoznaje, czy obiekt się porusza, czy nie, i odpowiednio przełącza tryby AF-S i AF-C.
Tej metody możemy używać, kiedy fotografujemy różne obiekty w tym samym czasie, a także w sytuacji, kiedy chcemy uniknąć ręcznego przełączania trybu AF.

 

[grek]

No luz, wiem, które są porozmywane, na szczęście. Manual obsługiwać potrafię.
No to bardzo dziękuję za ten wpis o AF, mam tam w aparacie wybór do tego.
Jeśli chodzi o kontrast, bez problemu mogę go wytegować w obróbce.

 

[grek]

Dnia 27 grudnia roku zeszłego lokomotywa SU46-029 ruszyła z Wolsztyna do Węglińca w swoją ostatnią podróż. Miałem o tym info wcześniej, więc o godzinie 7:34 tego dnia wsiadłem w pociąg do Wolsztyna. Na głównym zastałem dwa FPSy.

Na miejsce zawiózł mnie skład dwu SA139, na czele 008.

Bez zakłóceń dojechałem do Wolsztyna, trochę tylko w Grodzisko nieplanowego postoju było. Z tyłu 006.

Słońce działało na moją korzyść.

Wsiadłem w SA105-001 z kursem do Leszna, żeby mnie zawiózł do Nowejwsi Mochy. Wrażenia po podróży - niesamowicie piękny odcinek. Bardzo, bardzo piękny. Pola częściowo zalane wodą, czyste niebo, lasy przeplatające się z nieużytkami i polami...

Dotarłem na miejsce. Tam SA132-001 z kursem w drugą stronę.

A ta stacja od razu przypadła mi do gustu. Wszystko jest tu jak z zeszłego wieku, oprócz nowych latarni, niebieskich tablic i tych białoczerwonych barierek przy nastawni wykonawczej.

Nawet samochód pasuje.

Widok z rampy. Tor kompletny, od kilkunastu lat nieużywany.

Miałem obmyślony kadr rodem z World Rail Photo. Ruszyłem w stronę wykonawczej.

Minąłem jakąś budę, co kiedyś była wagonem (?)

Wokół taka piękna cisza, świeże powietrze i zapach wsi, co jest mi na szczęście trochę znany.

Ta scena mnie po prostu urzekła. Szlabany z firanką, i wóz konny.

cdn

 

[grek]

Dochodzi kilkanaście osób, stają po drugiej stronie. Po mojej stronie stoją ojciec z synem, gadamy sobie, karmią mnie kiełbą z dzika oraz sernika. Mają zamiar gonić SU46 dalej, do Włoszakowic. Ustalamy, że zabieram się z nimi.
Już za chwilę. Rogatki opuszczone. Problemem jest latarnia, ponieważ na zdjęciu pana Lucjana z wrp jeszcze jej nie było. Przy odrobinie szczęścia jej nie przytnę, ale trudno przewidzieć. Wolę nie ryzykować.

Jest. Przeleciał.

Wsiedliśmy szybko do auta i pomknęliśmy do Włoszakowic, ale było już za późno, widzieliśmy niknącą w dali SU46. Przygazowaliśmy i w końcu ją wyprzedziliśmy. Zapadła decyzja, żeby łapać w Lesznie. W ostatniej chwili ojciec chłopaka wywalił nas przy wiadukcie. Przejazd był już zamknięty, rzuciliśmy się na złamanie karku na drugą stronę konstrukcji, potem ulicy, żeby stanąć na ziemnym wale. Po kilkunastu sekundach przejechała.

Zawieziono mnie pod jakiś market. Tam kupiłem sobie coś do żarcia i poszedłem na dworzec. Miałem jechać z powrotem do chaty, ale zmieniłem plany i postanowiłem jechać do Stefanowa, żeby złapać dwa razy planowca z Pt47. Wsiadłem więc w SA108-001, swoja drogą bardzo nagrzanego.

Wysiadłem w Stefanowie, tam dopadła mnie bezczynność.

Pepoż na ścianie.

Ruszyłem w stronę semafora wjazdowego, tego kształtowego.

Już go widać. Składam się do strzału. Cyk, cyk, a tu ostrość tup tup gdzie indziej. W domu wściekły powtórzyłem myk, taki sam jak w Szreniawie. Tutaj jednak drugiego strzału nie było.

Jak na złość, jak robię zdjęcie z tyłu, to ostrość i tak dalej, wszystko na swoim miejscu.

Wraca SA108-001. Wszystko ok...

Zaczyna się ściemniać, robić jeszcze klimatyczniej.

W końcu przyjechał. Poczułem ciepło bijące z maszyny.

 

[grek]

O, zastanawiałem się, gdzie uciekły zdjęcia ogólne ze Stefanowa, nie załadowały się jako duże. Szkoda.
Zrobiłem zdjęcie, udało się.

Po chwili odjechał, a ja czekam na inny pociąg do Zbąszynka, tymczasem nad wsią nastaje czas krwawego księżyca.

Wysiadłem w Zbąszyniu.

Po ciemku jest bardzo nieprzyjemny.

Domyślacie się pewnie, co dalej. Wsiadłem w jakiegoś ED78 do Poznania. I tyle.
CDN.
Ostbahn, wtedy był odlot. O tym już niedługo.

 

[Andrzej Harassek]

O, zastanawiałem się, gdzie uciekły zdjęcia ogólne ze Stefanowa, nie załadowały się jako duże. Szkoda.

Załadowały się, tylko kolega @grek czegoś nie kliknął i zostały na dole jako miniaturki. Żeby je obejrzeć w pełnej wielkości trzeba było na nie kliknąć, ale wstawiłem je w tekst. Mam nadzieję, że w dobre miejsce.

 

[grek]

Wiem, nie załadowały się jako pełne, bo trzeba było kliknąć. Mam skłonność do niedomówień. Dzięki za edycję.

 

[Magic]

Ta wiata i jej słupy, stary historyczny klimat, coś pięknego.

 

[grek]

Mówisz o Zbąszyniu? Szkoda, że byłem tam tak krótko i po ciemku.

 

[Magic]

Ostatnie foto. Przepiękny klimat starych dworców.