• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Katastrofy i wypadki

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.827 79 12
Z komentarzy pod artykułem i z filmu wynika jedno - WIELE SZCZĘŚCIA miała ta drużyna pociągowa, ponieważ:
-na skutek upadku płyty została zerwana sieć na sąsiednim torze, a na torze po którym jechał skład siecią zaczęło ostro rzucać...
(sygnał alarmowy dla mechanika)
- tuman kurzu pod wiaduktem (j.w.)...
- widoczność w chwili zdarzenia ( warunki meteo i pora dnia)...

Gdyby to była pora zmierzchu lub nocna mechanik nawet nie miałby szansy nawet dać nagłego i zwiać z kabiny o ostrzeżeniu pasażerów nawet nie mówię...
Szkoda tylko kierownika robót, bo prokurator da mu do wiwatu i pewnie paragraf z kategorii katastrofy w ruchu lądowym i spore straty finansowe do tego... Jedyne pocieszenie, że ofiar nie było.

Pozdrawiam z MMz:)
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
697 54 1
Z komentarzy pod artykułem i z filmu wynika jedno - WIELE SZCZĘŚCIA miała ta drużyna pociągowa, ponieważ:
-na skutek upadku płyty została zerwana sieć na sąsiednim torze, a na torze po którym jechał skład siecią zaczęło ostro rzucać...
(sygnał alarmowy dla mechanika)
- tuman kurzu pod wiaduktem (j.w.)...
- widoczność w chwili zdarzenia ( warunki meteo i pora dnia)...

Gdyby to była pora zmierzchu lub nocna mechanik nawet nie miałby szansy nawet dać nagłego i zwiać z kabiny o ostrzeżeniu pasażerów nawet nie mówię...
Szkoda tylko kierownika robót, bo prokurator da mu do wiwatu i pewnie paragraf z kategorii katastrofy w ruchu lądowym i spore straty finansowe do tego... Jedyne pocieszenie, że ofiar nie było.

Pozdrawiam z MMz:)
Wszystko zgoda, poza jednym...
"Mechanik"...
Mechanik, to jest od rowerów.

Poza tym, dużo tragiczniejszy być może w skutkach, byłby (nie zależnie od pory dnia i nocy) upadek tego prefabrykatu tuż przed lub podczas przejazdu pociągu.
Tak, że faktycznie dużo szczęścia mieli wszyscy.
A teraz inna sprawa, dotycząca osób odpowiedzialnych za taki stan rzeczy z jakim mieliśmy do czynienia, a mianowicie dlaczego roboty były prowadzone,
jednocześnie podczas prowadzonego ruchu kolejowego?
Myślę, że nie tylko oberwie kierownik robót, bo ktoś z kimś chyba coś ustalał, a słusznie stwierdziłeś i pewnikiem jest, że co najmniej jedna ze stron dała ciała.
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.827 79 12
Engineer..., z tym "Mechanikiem" przypomniałeś mi dawno zasłyszane pytanie...
"Jaka jest różnica między Mechanikiem a Maszynistą??"
Odpowiedzią było:Maszynista jak pociąg jedzie, a Mechanik jak stoi w polu i trzeba się ze szlaku ściągnąć...

Pozdrawiam z MMz:)
 

Gerson

Znany użytkownik
Reakcje
1.608 26 0
A teraz inna sprawa, dotycząca osób odpowiedzialnych za taki stan rzeczy z jakim mieliśmy do czynienia, a mianowicie dlaczego roboty były prowadzone,
jednocześnie podczas prowadzonego ruchu kolejowego?
Odpowiedź na to pytanie może być prostsza niż nam się wydaje. Może po prostu nie było innej możliwości.

Tak jest właśnie w Szczecinie, gdzie rozbierają 2 wiadukty drogowe biegnące nad linią 406. W ich miejsce powstają nowe konstrukcje. Jeden wiadukt znajduje się w pobliżu przystanku Szczecin Drzetowo. Ten wiadukt został zamknięty dla ruchu kołowego podczas gdy ruch kolejowy jest nadal utrzymywany. Drugi natomiast to wiadukt w pobliżu Szczecin Mścięcino. Tu sytuacja jest ciekawsza, bo wiadukt jest rozbierany i odbudowywany w dwóch etapach. Zarówno ruch pociągów jak i ruch samochodów jest cały czas utrzymany (samochody są puszczane wahadłowo, bo rozbierana jest jedna połowa wiaduktu). Dlaczego? Dlatego, bo nie ma innej możliwości - jest to jedyna linia kolejowa do Polic, a w tym drugim przypadku jest to także główna trasa drogowa łącząca Police ze Szczecinem.

P.S. Przepraszam za takie małe wtrącenie w powyższym temacie. ;)
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.745 523 30
Dlatego, bo nie ma innej możliwości
Dlatego, że nie ma innej możliwości.

Przepraszam, ale ten błąd się tak rozplenia, że uznałem za konieczne zwrócenie na to uwagi. I fakt, że mówią tak również politycy najwyższej rangi i dziennikarze, nie zmienia faktu, że jest to nie po polsku.
 

Mateusz

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
Wracając do zamieszczonych filmików, akurat miałem jechać tego dnia tym pociągiem na Mazury. Zastanawiałem się czy wybrać darmową siedmio godzinną podróż pociągiem z 2 przesiadkami, czy zaoszczędzić połowę tego czasu, wybierając bezpośredni PKS, który co prawda kosztował mnie 40 zł. Nie wiem czemu, bo przez całą drogę mnie to męczyło, wybrałem jednak autobus. Na drugi dzień dowiedziałem się o zdarzeniu do którego doszło, pomyślałem wtedy: zawsze siadam z przodu pociągu. Nie wiadomo jak by się to skończyło.
Co do nagrania ze środka ED72, widać prawidłową reakcję nie tylko drużyny, ale i pasażerów, choć nie zawsze są tak rozsądni, przytoczę tu fragment sytuacji, która spotkała mnie 1 sierpnia.
Podczas jazdy pociągiem z Wołomina Słonecznej do W-wy Wileńskiej, w km. 8.716 linii 21, na przejazd kolejowy kat. B pomimo sprawnej SSP wjechał ładowny tir i zatrzymał się środkiem naczepy nad moim torem nr 2. Pomimo podawania sygnału baczność nie zjechał z przejazdu, przed nim utworzył się korek. Miałem wtedy na liczniku 100km/h i 200m do przejazdu, nie pozostało nic innego niż zbicie grzyba bezpieczeństwa i ucieczka z kabiny. Pomimo tego że, rzuciłem się na podłogę na pierwszym pomoście, to ludzie patrzyli się jak na idiotę, nawet po tym jak mówiłem im aby sami położyli się na podłodze, dalej siedzieli na siedzeniach jak gdyby nigdy nic. Całe szczęście że jednostka wyhamowała w około 100m zatrzymując się przed przejazdem ( to tylko zasługa grzyba, zwykłe nagłe ma o wiele dłuższą drogę hamowania ) a tir dopiero wtedy z niego zjechał i bez przejęcia pojechał dalej.
Gdyby nie udało się wyhamować to za pewne pierwszy wagon EN57AL-1814, poszedł by na żyletki, a nie przepraszam z plastiku nie robi się żyletek.
 

krzychu12231

Znany użytkownik
Reakcje
49 0 0
Odnośnie tego wypadku z wiaduktem. To, że ucieczka z kabiny jest dobrą reakcją to wie każdy. Pytanie jest inne - czy dobrą reakcją była ucieczka pasażerów z przedniej części członu do jego środka. W tym przypadku to bez większego znaczenia, ale zasadniczo teoria mówi, a praktyka potwierdza, że największe momenty zginające występują na środku wagonu, więc przy poważniejszych wypadkach wagon w tymże miejscu się łamie. Wydaje mi się, że jednak bezpieczniej jest znajdować się zaraz za kabiną, aniżeli w środku wagonu. Sama kabina oczywiście zostanie zmiażdżona, ale ostoja powinna jednak uchronić przed dalszą dewastacją. Oczywiście tutaj takiego zagrożenia nie było, a w przypadku bardzo poważnych katastrof jak chociażby Szczekociny to ciężko cokolwiek przewidzieć. Ale mimo wszystko wydaje mi się, że w większości przypadków uciekanie na środek wagonu to najgorsze co można zrobić.
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.827 79 12
Widać, że za szybko...:cry:
Dodam tylko, że ELF najechał z prędkością TYLKO około 60km/h ( bardziej się nie rozpędził ruszając z przystanku)z tego co pamiętam...:gwizd:
W dodatkowo z tego co mi o uszy się obiło, z jakiegoś powodu( celowo nie piszę) skład w chwili uderzenia był zahamowany i wagony nie zostały rozrzucone przez siłę zderzenia. Skutki były by gorsze, bo 10-20 sekund później przejeżdżał już bardziej zapełniony skład SKM w stronę Rembertowa...

Pozdrawiam z MMz:)

ps. czasem warto poczytać takie raporty Komisji Badania Wypadków Kolejowych - treść czasem daje mocno do myślenia...
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Koleje w Polsce 0
Koleje w Polsce 84

Podobne wątki