Wady ROCO:
- Potencjometr co za tym idzie problem przy zmianie lokomotywy.
- Gdy nie może odczytać CV nie ma oo tym informacji, wyświetla wartość zero.
- Męka przy zmianie pomiędzy PoM a torem programowania.
- Proste (tanie) boostery nie dają możliwości odczytu CV.
- Brak możliwości podłączenia do komputera, brak S88.
- Mało eFek.
- Shift nie jest na stałe.
- Funkcje globalnie wszystkie przyciski na chwilowy/włącznik (na stałe).
- W trybie chwilowym, przycisk chwilowy po długim przytrzymaniu, przy krótki na stałe. Coś komuś się chyba po.....
- Brak backupu bazy lokomotyw.
Zalety:
- Nie widzę. Za zaletę można tylko uznać sposób ustawiania CV, bo dużo lepszy w stosunku do PIKO.
Wady PIKO:
- Ustawianie CV to katorga. Pace bolą bo trzeba sporo klawiszy naciskać. Program napisany jak dla wroga. W ROCO zrobione to dużo lepiej.
- Ponowny zapis (np ponowienie nieudanej próby) wymaga wpisania po raz kolejny wartości CV.
- Brak możliwości podłączenia do komputera, brak S88.
- Ekran miga.
- Mało eFek.
- Zestaw eFek przełączany na stałe.
- Kasowanie ustawień bez potwierdzenia.
- Brak backupu bazy lokomotyw.
- Tor programowania nie staje się torem głównym gdy nie jest się w trybie programowania. Tor programowania i główny muszą być od siebie odseparowane. Bez dodatków w postaci np przekaźników nie da się wjechać na tor programowania i z niego wyjechać. Trzeba lokomotywę przestawiać pomiędzy torami.
Zalety:
- Wyświetlacz graficzny, OLED o dużym kontraście.
- Ikony funkcji.
- Indywidualne konfigurowanie każdego przycisku chwilowy/włącznik.
- Możliwość kopiowania bazy danych pomiędzy manipulatorami.
Za zaletę można też uznać łatwość wyboru pomiędzy PoM a torem programowania w stosunku do ROCO.
RailBox właśnie testuję zestaw z WMouse. Filozofia obsługi podobna do ROCO.
Wady:
- Prędkość ustawiana przyciskami.
- Męka przy zmianie pomiędzy PoM a torem programowania (dziedziczy po ROCO).
- Brak możliwości definiowania przycisk chwilowy/włącznik. tylko tryb włącznik.
- Mało eFek.
- F20...28 obrazowane jako 1x w negatywie. Ktoś się nie zna na liczbach.
- Mimo wyświetlacza graficznego nie ma ikonek funkcji. Tu PIKO wychodzi najlepiej.
- Brak backupu bazy lokomotyw.
Zalety:
- Wbudowane W-Fi
- Wyświetlacz graficzny OLED w WMouse.
- USB, S-88, XpressNET więc działa z multiMOUSE (sprawdzone).
Więcej napiszę po dokładniejszych testach bo jak na razie, manipulator nie ma ochoty połączyć się z centralką, mimo, że w instrukcji napisano, że zestaw jest gotowy do pracy po wyjęciu z pudełka. Wi-Fi w zestawie oparte jest o ESP więc dziedziczy jego zalety i wady.
Ceny powyższych zestawów są podobne. Pięta Achillesowa wszystkich są manipulatory. Jak na razie używam DR5000 + PICO SmartController do jazdy + multiMOUSE do ustawiania większej liczby CV. Wyświetlacze monochromatyczne. Brak możliwości wgrania swoich fotografi (lokomotyw, ikonek).
EDIT
W ROCO, gdy inny manipulator lub komputer zmieni jakieś ustawienia lokomotywy, np włączenie eFek, to ROCO nie raczy poinformowac o tym fakcie na wyświetlaczu. Z PIKO problemu nie ma.
Łatwo wywnioskować, że zdecydowanie nie polecam ROCO. W porównywalnej cenie (chyba nawet tańsze) jest PICO a ma duzo większe możliwości, choćby odczyt CV co w najtańszej wersji ROCO jest niemożliwe. Utrudnia to lub uniemożliwia odczyt numeru seryjnego dekodera potrzebny do klucza licencji np dźwięków.