Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Tak zasłonki są drukowane na zwykłym papierze.
Kolejne dwie Siódemki SM zjechały z warsztatu.
Zakres prac taki sam jak przy EU07-359. Pomalowane detale w kabinach oraz wymiana sprzęgów na te od @Ranger
Udało się też zniwelować ślady kleju przy bocznych szybach.
Było tak:
No to jeszcze jedna siódemka zjechała z warsztatu po lekkich waloryzacjach. Tym razem malowanie, które nie bardzo mi się podoba na lokomotywach z IV epoki, ale na zmodernizowanej maszynie już tak. Pomalowane detale w kabinach, założone pełne zgarniacze po obu stronach oraz sprzęgi od @Ranger. Obawiam się że to nie ostatnia EP07 od SM w mojej kolekcji, ponieważ chciałby zgromadzić zmodernizowane siódemki z gdyńskim przydziałem.
Wagon w sumie gotowy. Pozostanie już tylko wymienić kiedyś skrzynię akumulatorową. Zakres prac jak i przy dwóch poprzednich wagonach barowych. Pomalowane wnętrze, połatane dziury w podłodze, zasłonki. Z zewnątrz bardzo delikatna patyna oraz nieco zmienione rozmieszczenie skrzyń.
Na warsztat wjechała EU07-193 Piko. Na początek prace objęły dach. Kilka elementów zamontowałem z modeli SM, kilka przewodów dorobiłem sam. Ślizgi to produkt Ostbahna. Trąbki zostały wymienione na te od SM, dojdą jeszcze lusterka od siódemek SM.
Następnie zajmę się kabinami a na koniec zostawię wózki, na których też chcę dorobić kilka elementów. Potem model pojedzie na wymianę reflektorów.
W EU07 4E pokrętło hamulca ręcznego jest odlewane okrągłe z uchwytem i zakrzywionymi "szprychami". Na pewno na żadnej nie spotkałem kierownicy w roli pokrętła hamulca.
Wiem o tym, ale nie mam innego trawionego koła. Czasem trzeba iść na kompromisy zwłaszcza że w EU07 tylna ściana jest prosta a nie pochyła w dolnej części tak jak w modelu Piko.
Oprócz innych detali bardzo podobają mi się grzałki okien. Na reszcie są takie jak być powinny. W porównaniu z nimi to co jest w ET41 166 (wpis 351) wygląda paskudnie i chyba lepiej jakby tak wykonanych grzałek w ogóle nie było.
Ja to sobie tak myślę, że jestem tu nieliczny który nie wygrał lub nie dorobił się kilku baniek.
Tempo i ilości jakie są tu przetwarzane porażają.
Chęć do modelowania to już temat rzeka.
A jak dodać do tego nadzwyczajną jakoś sprawia że czuje się taki maluśki.
kupie tą waszą maszynkę do spowalniania a kto wie może i do cofania czasu.
A może "za młody na sen za starzy na grzech"?