Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Nie pisałem ,że malowałem magnetofonem ,rolkę kupisz na aledrogo lub OLX. albo wymontować ze szrotu tylko żeby była równa i trzeba ją wyczyścić. Mam chyba z 10, kasety wracają do mody.
Złożona jednostka już na torach. Póki co jeszcze Warszawa Wschodnia, ale jak w końcu kiedyś dotrą zamówione części do ET41 i kalki z relacjami to zmienię na Grodzisk Mazowiecki.
Drobnych robót doczekał się mój Vectron. Oprócz założenia na czoła i boki kalkomanii DB Cargo otrzymał do kabin rolety. Jeszcze jak tylko dotrą sprzęgi od Rangera to z jednej strony zostanie takie założone. No i będzie trzeba pomyśleć o czerwonym niemieckim "koledze" do kompletu.
Dojechały części od Ostbahna do moje ET41. Grzałki w kabinach założone w związku z czym można było całość pomalować kolorem bazowym.
Doszły też zgarniacze, które od razu po pomalowaniu trafiły na swoje miejsce. Na wózkach jakiś czas temu zrobiłem przewody.
Na dniach pozostanie pomalować detale kabin i zająć się tabliczkami na budę.
@Irokez46 trzeba obmyśleć patent na wypukłe tabliczki "elektryczne" tak jak na parowozach robi np. Fenix/Ranger . Taki detal zrobiłby dobrą robotę
Tak wiem, że od wielu lat są naklejki na lokomotywach, ale mam na myśli tabor z IV epoki. Taki luźny pomysł...
Choroba już nie do zatrzymania. Ósma jednostka wjechała do kolekcji i od razu na warsztat. Założyłem tradycyjnie już osłony przeciwsłoneczne, przemalowałem lusterka na czarno, stoliki przy oknach na brązowo a ślizg na pantografach na czerwono. Zacząłem też malować wnętrze. Na pierwszy rzut siedzenia.
Co do ślizgu pantografu to ten akurat odwzorowuje typowy ślizg starszej konstrukcji z miedzianymi okładzinami. W skali 1:1 były smarowane smarem grafitowym i to dość obficie tak więc w czasie eksploatacji nigdy nie było możliwości "podziwiania" ślizgów w takim ładnym czerwonym kolorze. Jeśli już to tylko nabieżniki mogły dłużej zachować taki wygląd.
Jak na razie jednostka jest czysta, więc i na ślizgu widnieje czerwony kolor. Może kiedyś zostanie spatynowana a wtedy i pantografy zostaną odpowiednio "ubrudzone". Wiem to doskonale że na eksploatowanych pantografach znajduje się ten smar, który nawet brudzi wszystko dookoła łącznie z dachami.
Ok. Patyna i syf na dachu to jeden temat i tutaj jest duże pole do manewrów. Natomiast myślę że warto wiedzieć że nawet nowy pojazd prosto z fabryki albo po naprawie w ZNTK miał ślizgi pantografów pokryte smarem grafitowym. To była konieczność przed pierwszym kontaktem z siecią. Brak smaru lub zbyt mała jego ilość groziła "przyspawaniem" ślizgu do drutu jezdnego. W zasadzie cała przestrzeń pomiędzy pasami miedzi była wypełniona smarem grafitowym. Tak więc w modelu dla zwiększenia realizmu nawet bez żadnej patyny (naśladując pierwsze dni eksploatacji po wykonanej naprawie) myślę że warto w części poziomej ślizgu pomalować powierzchnię między pasami miedzi na kolor grafitowy lub czarny.