• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny HERIS - modele wagonów standardu Y - typu 110A/111A/112A/113A

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.863 41 4
Ale to są najlepsze pudełka. Wytłoczka ze styropianu, model się nie rysuje. Małe i dużo się zmieści do szafy. A te nowe Roco czy podobne to jakaś masakra. Szczególnie lokomotywy Märklin/Trix (kilka otworzeń i się urywają) i pudełka Brawy czy Bachmanna/Liliputa co do których wagonów nie idzie włożyć.
 

Kriz8

Aktywny użytkownik
Reakcje
521 5 3
Oznaczenie 113Ad pojawiło się na pewno na tabliczkach firmowych/fabrycznych HCP.
W 2012 roku w ówczesnym szczecińskim barowozie 51 51 88 70 134-3 WRou w przedsionku nad drzwiami wisiała typowa tabliczka HCP z opisem 113Ad 90/1976, jednak nie była to tabliczka fabryczna z czasu produkcji wagonu. Przypuszczalnie 90 to numer kolejny "modernizacji". Nie pomnę już, co konkretnie w danym wierszu na tabliczce się znajdowało.
Cytując sam siebie, dodam jeszcze dokumentacyjnie zdjęcie rzeczonej tabliczki (marnej jakości z telefonu, ale jest).
113Ad.jpg
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.863 41 4
To tyle, niestety co na tabliczce. Lista HCP podaje:
wagon 51 51 88 70 134-3 po modernizacji był serii/typu BR-x, nr fabryczny wagonu był bez zmian jak wyszedł z fabryki w 1976 roku, jeżeli to 134 to miał nr fabryczny 15 289 i nr kolejowy 51 51 85 - 80 134 - 4 i data sprzedaży 30.01.76 do DOKP Warszawa.
Dodam, ze pierwotny numer wagonu jaki miał dostać po modernizacji to 51 51 85 - 70 008 - 2
 

piterson

Znany użytkownik
Reakcje
61 0 0
Ale to są najlepsze pudełka. Wytłoczka ze styropianu, model się nie rysuje. Małe i dużo się zmieści do szafy. A te nowe Roco czy podobne to jakaś masakra. Szczególnie lokomotywy Märklin/Trix (kilka otworzeń i się urywają) i pudełka Brawy czy Bachmanna/Liliputa co do których wagonów nie idzie włożyć.
Nie chodzi o samą wytłoczkę:):) bo ona jest ok... tylko o nakładany tylko kartonik na wytłoczkę - do zasłonięcia... chwyciłem tylko od góry za kartonik i wytłoczka poleciała z modelem na dół. Lepszym rozwiązaniem byłaby tak samo zrobiona wytłoczka wciskana do kartonowego pudełka - tak jak np. w tilligu:):)
 

piterson

Znany użytkownik
Reakcje
61 0 0
wiem, wie... ja pisałem o moim dzisiejszym doświadczeniu... jeszcze mi się w życiu nie zdarzyło, aby model mi spadł a tym bardziej z pudełkiem...dlatego napisałem, aby uważać:):):)
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.449 552 30
Ja mam kilkadziesiąt modeli w takich pudełkach różnych firm (w tym np. ADE, Fleischmann, Roco, czy L.S. Models), także lokomotywy i też jakoś nic mi nigdy nie wyleciało. Jak się podnosi górę, to dół trzeba od spodu podtrzymać, niezależnie od tego, czy jest to tylko wypraska ze styropianu, czy kartonik z taką wypraską w środku.
 

arek62

Aktywny użytkownik
Reakcje
5 0 0
bobby74
Ta nalepka o której piszesz to nie jest oryginalna od Herisa tylko to jest info od sklepu,który ja sprzedaje w tym wypadku MSL. Tak przypuszczam.
Za każdym razem takaą nalepkę ściągam i nie mam po niej żadnego śladu.
Gdzie. Indziej się nie spotkałem z takimi nalepkami.
 

JRobert

Aktywny użytkownik
Reakcje
138 1 0
Tak jak już wcześniej napisano, Roco i starsze Sachsenmodelle też tak miały.
Ale dużo wyższej jakości. Te Herisa są takie rachityczne - cienka tektura, niedokładnie złożona i z dużymi luzami na styropianowym pudełku. Te starsze Roco są dużo solidniejsze - całe opakowanie jest stabilne, karton ciasno trzyma się na styropianie.
 

kolejowy Marwin

Znany użytkownik
Reakcje
70 0 0
Wczoraj przyszedł i mój model:). Pudełko bardzo mnie zaskoczyło, przez chwile nawet myślałem, że jest niekompletne. Lecz większym problemem okazało się to, że wagon ma dosyć duży problem z łukiem R2. Fakt że ten łuk jest trochę ciasny, ale na przykład wagon Tiliga nie ma żadnych problemów i oporów. Wie ktoś może jak sobie z tym poradzić? W której części wózka jest problem? A może wysłać go do jakiegoś ZNTK;).
 

marksman

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
Jeżeli ma ktoś trochę czasu oraz posiada wagony obu producentów to fajnie by było gdyby pokusił się o fotorelacjie porównawczą z plusami i minusami między produktem Robo, a Herisa.
 

dariuszz94

Znany użytkownik
Reakcje
113 4 0
Chyba wszystkie. Moje też słabo jeżdżą - kinematyka jakaś taka niekumata i wywala wózek z torów i chyba koliduje na łukach ze schodkami. Żeby nie było, że jak ma model jeździć, to należy demontować schodki...
Kolejny argument, który przekonuje mnie, żeby cierpliwie poczekać na zielono-kremowe Y od Robo. Na mojej małej makietce wagony muszą się dobrze wpisywać w ciasnawe łuki.
 

Kuba

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
Na moje oko, to wózki skrętne blokują się na uchwytach znajdujących się na krawędzi pudła. Nie zawsze, tylko wtedy gdy wózek nie jest idealnie w płaszczyźnie poziomej. Na osiem wagonów, które posiadam w trzech występuje taki efekt. Na zdjęciu własnego autorstwa zaznaczyłem uchwyt czerwonym kółkiem. Nad rozwiązaniem jeszcze się zastanawiam, może wystarczy lekko podszlifować uchwyty na ukos od wewnętrznej strony.

1973.JPG
 
B

bobby74

Gość
wózki skrętne blokują się na uchwytach znajdujących się na krawędzi pudła. Nie zawsze, tylko wtedy gdy wózek nie jest idealnie w płaszczyźnie poziomej
Też tak myślę. Natomiast Herisy stawiają duży opór w łukach nawet na płasko ułożonych torach, mimo że wózek nie blokuje się o uchwyty.

IMG_6659.JPG

Winna jest chyba konstrukcja wagonu, t.zn. koła wychylonego wózka zaczynają ocierać o krawędź belki znajdującej się pod wagonem na wysokości wózków.

IMG_6661.JPG

Pewnie tutaj należałoby co nieco podszlifować.
Schodki nie wadzą wózkom w żadnym wypadku.
 

Podobne wątki