• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Gdzie wlutowac kondensator

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.841 32 2
#62
Bardzo fajny pomysł. Czy można takie płytki nabyć u kolegi?

Ja chciałbym tylko dodać od siebie, aby nie przecniać możliwości kondensatorów. Jeżeli komuś wydaje się, że do jeżdżącej w czkawkę loko z włączonymi światłami przód i tył i obciążonym silnikiem doda kondziora 1000 mikro i będzie cacy, to jest w błędzie. Do wagonu posiadającego jedynie oświetlenie wnętrza led, daję ok 4-6 kondensatory 1000 mikro każdy, co daje nam 4000-6000 mikrofaradów. Eliminuje to delikatne ( delikatne zaznaczam) migotanie oświetlenia. Ale moim zdaniem 4000 mikro dane do lokomotywy o znacznym poborze prądu nic nie da, jeśli w kiepskim stanie będą szyny, koła a przede wszystkim odbieraki prądu. Do mnie trafia dużo loków do naprawy, czyszczenia, czy przeróbek. Ich właściciele jakoś tam dbają o nasmarowanie osi, czyszczenie kół itp. Natomiast 90% moich "pacjentów" ma odbieraki prądu w opłakanym stanie. Brudne, powyginane, podginane śrubokrętem, albo jadące po plastiku a nie metalowym rancie. Inną sprawą jest brak miejsca w loko na dodanie większej ilości kondensatorów. Chyba że wypełni się nimi całą węglarkę.

Teraz dopiero spostrzegłem, że to samo pisałem parę miesięcy temu. Ale się powtarzam...
Sorry.
Co to ja miałem takiego dobrego?.....
Acha! Pamięć!
Dodam tak z mojego doświadczenia - w mojej SM03 i Lyd1 daję 470 - 1000 mikro (większe nie wchodzą) i różnica w jeździe bez i z kondensatorem jest kolosalna. Die osie jak wiadomo na rozjazdach czu nawet lekko nieczystych szynach jadą z przerwami a z kondensatorem pokonuje na światłach nawet parę mm przerwy, światła praktycznie nie migają. Trochę dziwi mnie więc to co piszesz że dopiero kilka tys mikro daje efekt. Jaki mostek stosujesz do zasilania kondensatora?
 
Reakcje
1 0 0
#63
Bardzo fajny pomysł. Czy można takie płytki nabyć u kolegi?

Ja chciałbym tylko dodać od siebie, aby nie przecniać możliwości kondensatorów. Jeżeli komuś wydaje się, że do jeżdżącej w czkawkę loko z włączonymi światłami przód i tył i obciążonym silnikiem doda kondziora 1000 mikro i będzie cacy, to jest w błędzie. Do wagonu posiadającego jedynie oświetlenie wnętrza led, daję ok 4-6 kondensatory 1000 mikro każdy, co daje nam 4000-6000 mikrofaradów. Eliminuje to delikatne ( delikatne zaznaczam) migotanie oświetlenia. Ale moim zdaniem 4000 mikro dane do lokomotywy o znacznym poborze prądu nic nie da, jeśli w kiepskim stanie będą szyny, koła a przede wszystkim odbieraki prądu. Do mnie trafia dużo loków do naprawy, czyszczenia, czy przeróbek. Ich właściciele jakoś tam dbają o nasmarowanie osi, czyszczenie kół itp. Natomiast 90% moich "pacjentów" ma odbieraki prądu w opłakanym stanie. Brudne, powyginane, podginane śrubokrętem, albo jadące po plastiku a nie metalowym rancie. Inną sprawą jest brak miejsca w loko na dodanie większej ilości kondensatorów. Chyba że wypełni się nimi całą węglarkę.

Teraz dopiero spostrzegłem, że to samo pisałem parę miesięcy temu. Ale się powtarzam...
Sorry.
Co to ja miałem takiego dobrego?.....
Acha! Pamięć!
No właśnie. Ja przy 20-tu punktach oświetleniowych w wagonie po zastosowaniu 1000uF mam taki efekt, że po zdjęciu z torów na żywca oświetlenie jeszcze przez prawie sekundę świeci. Chyba, że kolega stosuje żarówki halogenowe 50W i silnik o mocy 1kW. A tak poważnie to proszę postawić 3 pojazdy z kondensatorami 4000-5000 uF na torach. Centrala NA PEWNO wywali od razu zwarcie przy załączeniu zasilania.
 

Zaqu

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
11 1 0
#65
Niestety, nawet Zimo, stosując te same "schematy" wyjść i zbliżone konstrukcje dekoderów, stosuje całkowicie różne w nich podpięcia kondensatora. Na 99% można powiedzieć, że plus (+) kondensatora można wpiąć do niebieskiego ( wspólnego + plusa wyjść funkcyjnych)
Natomiast z minusem jest problem. W niektórych dekoderach "należy " go podpiąć do " ground" cytując instrukcję ZIMO " cap. Negativ- the same as ground" i w twoim przypadku ground masz wyprowadzone na jednym z pinów, tylko nie podpięte.
W innych " cap. Negativ - not the same as ground".
Co do Twojego dekodera, to chyba jak koledzy Ci napisali, MX 630. A tu instrukcja o kondensatorze nie mówi nic.
Ale ja myślę o trzech rozwiązaniach:

1 zakup najprostrzego dekodera z wyprowadzeniami na kondensator - koszt ok 75 zeta, jeśli nie musi to być ZIMO,

2 próba wpięcia kondensatora pomiędzy niebieski ( common positive) a pin oznaczony jako Ground - co może zakończyć się potzebą skorzystania z z rozwiązania 1.

3 olać to.

Ja sam montuję często kondensatory i powiem tak:
Przy pojemności 2000 mikro, przy dekoderze oświetlenia ( bez poboru prądu przez energożerny silnik) to jeszcze ma sens. Czas (podtrzymania) to wówczas ok 0,5 do 1 sek - mówimy o oświetleniu led.

Ale przy dekoderach jazdy i obciążeniu silnikiem, to naprawdę milisekundy.
Wg mnie wyeliminuje się delikatne mrugania świateł, a nie zatrzymywanie loka co parę metrów.
Więcej zyskasz generalnym czyszczeniem odbieraków, szyn i kół niż da Ci kondensator.
Aby w lokomotywie rzeczywiście mówić i UPS'ie wspomagającym zasilanie, to musiałbyś przysposobić do tego węglarkę stale ciągniętą za lokiem i wypakowaną po brzegi kondensatorami.

Ale raz jeszcze napiszę: to moje prywatne zdanie.
W loku ciężko zmieścić coś więcej niż 1000 mikro faradów, a to jiewiele daje.
1000uF dla wagonu oświetlonego diodami dwupoziomowego, to około 1 - 1,5 sekundy świecenia - coś źle robisz.
 

jpyt

Aktywny użytkownik
Reakcje
3 0 0
#71
Spróbuj 4 zamiast 3. W obu ostatnich cv.

A cv37 odpowiada za klawisz funkcyjny F3. Tam standardowo jest wyjścia Fa3. Wpisując 0 wyłączyłeś ten klawisz.
Czemu akurat na F10 się uparłeś? Trzeba się nagimnastykować z tym.
 
OP
OP
zgodny

zgodny

Znany użytkownik
Reakcje
431 19 0
#72
Spróbuj 4 zamiast 3. W obu ostatnich cv.

A cv37 odpowiada za klawisz funkcyjny F3. Tam standardowo jest wyjścia Fa3. Wpisując 0 wyłączyłeś ten klawisz.
Czemu akurat na F10 się uparłeś? Trzeba się nagimnastykować z tym.
Również to nie działa .Jeśli to coś zmienia to dekoder fabrycznie montowany w gagarach.
 

EC45

Znany użytkownik
Reakcje
67 2 10
#74
Ale przy dekoderach jazdy i obciążeniu silnikiem, to naprawdę milisekundy.
Wg mnie wyeliminuje się delikatne mrugania świateł, a nie zatrzymywanie loka co parę metrów.
Więcej zyskasz generalnym czyszczeniem odbieraków, szyn i kół niż da Ci kondensator.
Aby w lokomotywie rzeczywiście mówić i UPS'ie wspomagającym zasilanie, to musiałbyś przysposobić do tego węglarkę stale ciągniętą za lokiem i wypakowaną po brzegi kondensatorami.
Po przeczytaniu tego zacząłem się zastanawiać, czy jest sens montowania kondensatora przy zastosowaniu dekodera dźwiękowego ? Chyba nie. Czy coś się zmieniło czy dalej zacytowane stwierdzenie jest obowiązujące ?
 

WM-MODEL

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.733 14 0
#75
Oczywiście, że jest sens! Kondensator nie spełnia roli UPSa w sensie, aby lokomotywka mogła jechać bez napięcia ;) chodzi o to, aby krótkie przerwy w zasilaniu nie powodowały resetu dekodera, co w efekcie powoduje zatrzymanie lokomotywy i chwilkę to trwa, aż ruszy dalej :) Z dźwiękiem jeszcze gorzej, bo czasem ponowne uruchomienie potrafi trwać dobrą chwilę.
A to, że światełka czasem migną to właściwie pierdoła :D
 

jpyt

Aktywny użytkownik
Reakcje
3 0 0
#76
Jak widzisz... Ilu wypowiadających się, tyle zdań. Jeżeli zamontujesz kondensator, to na pewno sobie nic nie pogorszysz, ale czy poprawa będzie Ciebie zadowalała to musisz przećwiczyć sam. Jak przeczytałeś wcześniej i w moim poście i następnych, przy oświetleniu wagonów poprawa jest zdecydowana. Według mnie przy dużym poborze prądu tam gdzie jest napęd, dźwięk, a do tego oświetlenie , zastosowanie jednego kondensatora 1000 mikro da naprawdę kosmetyczną poprawę.
A poza tym... Praw fizyki się nie oszuka.
Jedna dioda, świecąc pełną mocą, pobiera 20 mA prądu. Zazwyczaj oświetlenie jest mocno zdławione, aby wagon nie świecił jak nocna lampka, co przy oświetleniu całego wagonu ( również piętrowego ) daje sumaryczny pobór prądu na poziomie 60-80 mA . ( zresztą obciążalność wyjścia to max 100 mA)
I tu zgodzę się, że przy kondensatorze 1000-2000 mikro, daje 1-1,5 sekundy świecenia po zdjęciu z torów.
Ale nie uwierzę, że przy obciążeniu jakie daje lokomotywa oświetlona, z dźwiękiem, dociążona kilkoma wagonami, której pobór prądu sięga 500-700 mA ( dekodery mają zazwyczaj obciążalność sumaryczną wyjść na poziomie 750-1000 mA ) przejedzie choćby 5 mm po utracie zasilania. Zresztą prosto licząc, zwiększając pobór prądu z kondensatora 10x, również 10-cio krotnie zmniejszamy czas przez jaki będziemy czerpać z kondensatora, a więc około 0,1 sekundy.

I to co było przesłaniem mojego wpisu ( a nie to że źle coś muszę widocznie lutować) to to, czy w Twoim przypadku wystarczy aby kondensator zapewnił zasilanie lokomotyay przez 0,1 sek?
Odpowiedź jest prosta.
Jeśli masz tory, koła, odbieraki prądu itp w idealnym stanie, to wystarczy.
Jeżeli masz syf na torach, zaśniedziałe i brudne obręcze kół, powyginane odbieraki prądu, to choćbyś 5 takich kondensatorów założył, to lokomotywa będsie jechała w czkawkę.

I to jest moje zdanie, po przeróbce kilkudziesięciu starych, wyeksploatowanych, muzealnych lokomotyw. Gdzie odbiór prądu jest masakryczny.
[DOUBLEPOST=1474920616,1474919984][/DOUBLEPOST]
Oczywiście, że jest sens! Kondensator nie spełnia roli UPSa w sensie, aby lokomotywka mogła jechać bez napięcia ;) chodzi o to, aby krótkie przerwy w zasilaniu nie powodowały resetu dekodera, co w efekcie powoduje zatrzymanie lokomotywy i chwilkę to trwa, aż ruszy dalej :) Z dźwiękiem jeszcze gorzej, bo czasem ponowne uruchomienie potrafi trwać dobrą chwilę.
A to, że światełka czasem migną to właściwie pierdoła :D
Tu zgadzam się z kolegą. Chciałbym zwrócić uwagę na ważną rzecz. Sam dekoder. Zazwyczaj przy drobnej utracie zasilania loko trochę mrugnie, albo delikatnie szarpnie. Ale była kiedyś seria dekoderów ZIMO ( u mnie dwa razy trafił się stary model z takim dekoderem) które po minimalnej utracie zasilania potrzebowały 1-1,5 sek na restart. Czyszczenie kół, jak i montaż kondensatora nic nie dały. Loko zatrzymywało się co chwilę i tyle. Pomogło dopiero zamontowanie nowego dekodera.
 

WM-MODEL

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.733 14 0
#79
@zgodny najpierw spróbuj tak:
-po resecie automatycznie ustawia się adres 3,
-wybierz ten adres (3) na tym, czym sterujesz, pewnie rokokoko ;)
-spróbuj wpisać CV7=0
-jeżeli masz dalej kabinę podłączoną do wyjścia FA5, naciśnij klawisz F5 -powinna zaświecić się kabina.

Jeżeli nie zaświeci się, odłącz kabelek od FA5 i dotknij nim do masy (MASSE) dekodera, dioda powinna się wtedy zaświecić. Jeżeli i wtedy dioda się nie zaświeci, to sprawdź sprawdź kabelki i samego LEDa.
MX645.jpg

Jak po połączeniu z masą dioda się w końcu zaświeci, połącz ją z powrotem do FA5 i naciśnij klawisz F5. Jeżeli dioda się znów nie zaświeci, to może być prawdą to co pisze producent: "UWAGA: Fabrycznie zamontowane w pojazdach dekodery ( "OEM" wersje) mają mniej wyjść funkcyjnych np. tylko reflektory, FA1, FA2 zgodnie z wymogami modelu" i możesz sobie teraz spokojnie podarować dalsze eksperymenty z tym dekoderem :)
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
zgodny

zgodny

Znany użytkownik
Reakcje
431 19 0
#80
Jeśli chodzi o klasyczne wejścia funkcyjne to MX645 ma dwa wyjścia na światła (przód /tył) oraz 8 zwykłych wyjść funkcyjnych (czyli w sumie 10 ;))
Użyte przez ROCO dekodery nie mają wlutowanych dwu podwójnych tranzystorów odpowiedzialnych za wyjścia FA4-FA7.
Czyli do użycia pozostają: FA0f, FA0r, FA1, FA2, FA3, FA8 - w sumie to i tak dużo, a nie wspomniałem jeszcze, że są tam dostępne dwa wyjścia na SUSI lub serwa. :)
@zgodny najpierw spróbuj tak:
-po resecie automatycznie ustawia się adres 3,
-wybierz ten adres (3) na tym, czym sterujesz, pewnie rokokoko ;)
-spróbuj wpisać CV7=0
-jeżeli masz dalej kabinę podłączoną do wyjścia FA5, naciśnij klawisz F5 -powinna zaświecić się kabina.

Jeżeli nie zaświeci się, odłącz kabelek od FA5 i dotknij nim do masy (MASSE) dekodera, dioda powinna się wtedy zaświecić. Jeżeli i wtedy dioda się nie zaświeci, to sprawdź sprawdź kabelki i samego LEDa.
Nie odpala ,a z powyższego cytatu wynika ze wyjscia FA1, FA2, FA3, FA8 można wykorzystac .
 

Podobne wątki