• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

1:35 G10 i inne wynalazki (1:35)

uboottd

Aktywny użytkownik
Reakcje
78 0 0
A masz fotke gdzie wyrażnie widać trzy rury? Bo na tych z ostatniego postu albo widok zasłania i nie wiadomo albo widać dwie. Bo też nnie zainteresowało po co ew. druga rura zasilająca.
 
OP
OP
Greif1

Greif1

Znany użytkownik
club 0
Reakcje
1.013 1 0
na ostatnim zdjęciu widać jedna biegnie do kabiny, druga od dołu, a ta trzecia idzie koło komina
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.674 19 9
Zobacz załącznik 1124639
tu jak widać są w izolacji a ta wychodząca w lewo chyba idzie do komina ale nie jestem pewien.
na ostatnim zdjęciu widać jedna biegnie do kabiny, druga od dołu, a ta trzecia idzie koło komina
OK. A już myslałem, że zobaczyłem coś wyjątkowego. ;)
Akurat na tym parowozie, na którym się chyba najmocniej wzorowałeś, instalacja jest klasyczna. Rura zasilająca idzie z budki i wchodzi tak jak zamodelowałeś. Ale rura wylotowa pary wychodzi tak jak napisałem wyżej - spod "nosa" generatora. Dalej robi kilka zakrętów i zapewne idzie pionowo do góry wzdłuż komina, a nie w dół na drugą stronę kotła. Twoja "druga" i "trzecia" rura to ta sama rura wylotowa, tylko tak dziwnie powyginana.
Z innych rzeczy - te mosiężne rurki to odwodnienie turbiny generatora. I na pewno nie wchodzi do dymnicy, tylko idzie gdzieś w dół. Natomiast rurka wchodząca do dymnicy to zapewne dmuchawka.

Także kilka rzeczy masz do poprawy. ;)
 
Ostatnio edytowane:

uboottd

Aktywny użytkownik
Reakcje
78 0 0
No właśnie to ostatnie najlepiej pokazuje dwie, zasilającą i odlotową (zaznaczyłem jak ta druga idzie czerwoną linią)
rura.jpg

To jasne co idzie w dół od dolnej grubej rury to odwodnienie, a to cienkieco idzie w lewo po przeciwnej stronie od grubej dolotowej to kabel elektryczny tylko akurat tak się ułożył na zdjęciu jakby wychodził z prądnicy.

A, i ujście pary z prądnicy nie powinno wchodzić do komina - nie widziałem by było inaczej niż wzdłuż komina z własnym oddzielnym ujściem.
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.674 19 9
...ujście pary z prądnicy nie powinno wchodzić do komina - nie widziałem by było inaczej niż wzdłuż komina z własnym oddzielnym ujściem.
Zgadza się.
Co do zasady nie łączy się ujść pary z generatora i sprężarki z ujściem spalin, żeby skopliny kwasu, popiół i sadza ze spalin nie dostawały się zwrotnie do mechanizmów tych urządzeń (np. do turbiny generatora).
Dlatego niemal zawsze są to odrębne "kominki", wyprowadzone ponad kocioł w różnych konfiguracjach zależnie od położenia tych urządzeń. Zwykle są to dodatkowe rurki wyprowadzone wzdłuż komina (przed lub za), bo tak najłatwiej je umocować. Ale w przypadku generatora stojącego na pomoście taki kominek może być równie dobrze wyprowadzony nad dach budki maszynisty lub w okolicach zaworów bezpieczeństwa.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.871 67 3
Zgadza się.
Co do zasady nie łączy się ujść pary z generatora i sprężarki z ujściem spalin, żeby skopliny kwasu, popiół i sadza ze spalin nie dostawały się zwrotnie do mechanizmów tych urządzeń (np. do turbiny generatora).
Dlatego niemal zawsze są to odrębne "kominki", wyprowadzone ponad kocioł w różnych konfiguracjach zależnie od położenia tych urządzeń. Zwykle są to dodatkowe rurki wyprowadzone wzdłuż komina (przed lub za), bo tak najłatwiej je umocować. Ale w przypadku generatora stojącego na pomoście taki kominek może być równie dobrze wyprowadzony nad dach budki maszynisty lub w okolicach zaworów bezpieczeństwa.
To jedna rzecz, druga być może bardziej istotna to wyprowadzenie pary odlotowej z urządzeń pomocniczych przez komin powodowało by zakłócenia ciągu. A konkretnie wzmagało by ciąg wtedy gdy nie jest on potrzebny np na postoju tym samym niepotrzebnego w danej chwili zwiększenia intensywności spalania i wzrost ciśnienia w kotle.
Co do wylotu pary z turbogeneratora to jest to zawsze goła rura. Tak więc nie powinna być owinięta taśmą.
 
OP
OP
Greif1

Greif1

Znany użytkownik
club 0
Reakcje
1.013 1 0
Panowie nie ma co kruszyć kopi, udało mi się pozyskać lepsze zdjęcia i już rozkminiłem, to co zrobiłem poprzedni jako przewód parowy, to jest wał do zaworu (ma takie śmieszne przełożenie kątowe na kardanach i to jest lewa strona - już poprawiłem- jak zrobię fotki zamieszczę) to samo po prawej stronie też jest wał do zaworu z pokrętłem w środku kabiny i wędruje sobie on do sprężarki oraz do środka kabiny dojdzie dźwignia do sterowania piasecznicą. Niestety nie ma lekko a czytanie zdjęć jak są dobrej jakości idzie łatwo gorzej jak są kiepskie... no ale życie.
 
OP
OP
Greif1

Greif1

Znany użytkownik
club 0
Reakcje
1.013 1 0
stan na dzisiaj
20250603_210906.jpg
20250603_210852.jpg

oczywiście patrząc na inne zdjęcia rozwiązań była cała masa, dwa zawory po jednej stronie i dwa sterowania do nich itp.
Powiedzmy że to "złoty środek", także zostanie jak jest, rura z generatora wróci na swoje miejsce ale sobie schnie ;)
 

uboottd

Aktywny użytkownik
Reakcje
78 0 0
No to niezłe dziwactwo, nie dość że to wygląda na dwa zawory jeden za drugim, to w dodatku ten z rączką chyba jest trójdrogowy z jednym wylotem zaślepionym. Ten z wałkiem może był nieszczelny a nie było możliwości naprawy/wymiany więc dali drugi z rączką jaki był pod ręką? Obstawiałbym że to właśnie jakaś prowizorka jednak jest.