-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Fotografie EP08
- Inicjator wątku Ludwik Igielski
- Data rozpoczęcia
20.10.2020. Olsztyn Główny.
Taka oto ślicznotka zawitała do Olsztyna celem zapozowania do mojego albumu. Chyba 1 raz od lat. Jest urocza
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
Taka oto ślicznotka zawitała do Olsztyna celem zapozowania do mojego albumu. Chyba 1 raz od lat. Jest urocza
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
-
8
-
4
- Pokaż wszystkie
27.07.2017
Linia kolejowa nr 1. Okolice Radomska
EP08-001 w pełnej (dozwolonej) prędkości...
Linia kolejowa nr 1. Okolice Radomska
EP08-001 w pełnej (dozwolonej) prędkości...
-
4
-
3
- Pokaż wszystkie
6.03.2021r. EP08-006 na czele IC Mickiewicz przekracza wiadukt nad ul. Kijowską w Warszawie. Okrężną drogą udaje się na Warszawę Zachodnią, gdzie rozpocznie podróż do Terespola.
-
3
-
2
- Pokaż wszystkie
https://malbork.naszemiasto.pl/malbork-pozar-lokomotywy-na-stacji-kolejowej-pociag/ar/c16-8556693
No to mieliśmy "zabytkek"
No to mieliśmy "zabytkek"
Dobre dwadzieścia lat już chyba minęło, od "wiekopomnej" decyzji ówczesnych władz PKP, o likwidacji tej serii lokomotyw. Szczęśliwie, zdążyli zlikwidować tylko jedną maszynę (014) i ktoś "poszedł po rozum do głowy", dzięki czemu pozostałe jeżdżą do dzisiaj.
Wczoraj EP08-013 przyprowadziła do Poznania express IC Spree relacji Warszawa - Berlin i ... pojechała z nim dalej! Zapewne do Rzepina, gdzie, jak za dawnych czasów, została zmieniona.
Wczoraj EP08-013 przyprowadziła do Poznania express IC Spree relacji Warszawa - Berlin i ... pojechała z nim dalej! Zapewne do Rzepina, gdzie, jak za dawnych czasów, została zmieniona.
-
3
-
3
- Pokaż wszystkie
Trochę uściślając to co napisał ALA. Decyzja o likwidacji serii EP08 na przełomie wieków była przede wszystkim związana z ówczesnym planem zakupu przez PKP, budowanych wówczas w ADtranz-Pafawag, lokomotyw serii EU11 (ostatecznie nie zakupionych), oraz tym, że wszystkim będącym w służbie EP08 zbliżał się termin drugiej naprawy głównej (G2), co w realiach tamtych czasów oznaczało po prostu skreślenie z inwentarza. Pod koniec lat 90-tych wiele lokomotyw skreślano ze stanu z powodu nieopłacalności naprawy głównej.
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale na przełomie wieków, normy PKP wręcz nie przewidywały G2 dla lokomotyw elektrycznych, nie wiem czy wszystkich serii, ale dla EP08 chyba tak. Lokomotywa, której skończył się przewidziany normą międzynaprawczą resurs kilometrów, kwalifikujący ją do drugiej naprawy głównej, lądowała "w krzakach" oczekując skreślenia. Jak dobrze pamiętam, dla EP08 było to 330 tys. km., przejechanych pomiędzy kolejnymi naprawami. Taki los spotkał EP08-014 skreśloną w 2000 r. (ale i np. kilka EU07).
Na początku 2001 r. z 9 szt. EP08 jakie były na stanie PKP, odstawione były już nr 001, 006, 009, 012 i 013, a w ruchu pozostawały 4 szt. - dwie wrocławskie 010 i 011 oraz dwie warszawskie 007 i 008. W sytuacji kiedy ciągle zwlekano z zakupem EU11 (a obok hali Pafawagu i w jej wnętrzu stało już kilkanaście lokomotyw czekających na odbiór przez PKP), dyrekcja PKP Cargo podjęła decyzję o dalszej eksploatacji serii EP08, kierując w kwietniu 2001 r. pierwsze dwa egzemplarze (006 i 012) do ZNTK Oleśnica na drugą naprawę główną ukończoną w październiku 2001 r. Co interesujące obie EP08 powróciły do służby w nowym wyglądzie - niestety już bez listew ozdobnych, pomarańczowe z ciemniejszym, brązowym pasem środkowym na boku pudła (moim zdaniem kiepsko wyglądającym). W następnym roku, 2002, kolejne EP08 wyjeżdżały z napraw w takim właśnie malowaniu.
Tak więc "wiekopomna" decyzja o likwidacji serii była tylko zapowiedzią kasacji, która wynikała z "naturalnej kolei rzeczy" - wszystkie EP08 zbliżały się do G2, a takiej wówczas (jak dobrze pamietam) nie przewidywano dla tej serii lokomotyw. Po za tym, gdyby w 1999 - 2000 r. (takie były plany), zakupiono planowaną ilość EU11, to prawdopodobnie na początku wieku pożegnalibyśmy się z serią EP08 na dobre. Kto wie, może EP08-001 zostawiono by, jako czynny pojazd historyczny - choć w ówczesnych realiach prędzej trafiła by ona do np. Chabówki i "zimna" stanęła obok EU07-001. Podsumowując - brak zakupu wspomnianych EU11 i obawa, że planowana kasacja "ósemek" spowoduje braki w taborze przystosowanym do prowadzenia zaplanowanej liczby pociągów kwalifikowanych, to główne powody, że Cargo na początku 2001 r. postanowiło dalej korzystać z tej serii lokomotyw, poprzez dopuszczenie ich do G2.
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale na przełomie wieków, normy PKP wręcz nie przewidywały G2 dla lokomotyw elektrycznych, nie wiem czy wszystkich serii, ale dla EP08 chyba tak
. Lokomotywa, której skończył się przewidziany normą międzynaprawczą resurs kilometrów, kwalifikujący ją do drugiej naprawy głównej, lądowała "w krzakach" oczekując skreślenia. Jak dobrze pamiętam, dla EP08 było to 330 tys. km., przejechanych pomiędzy kolejnymi naprawami. Taki los spotkał EP08-014 skreśloną w 2000 r. (ale i np. kilka EU07).Na początku 2001 r. z 9 szt. EP08 jakie były na stanie PKP, odstawione były już nr 001, 006, 009, 012 i 013, a w ruchu pozostawały 4 szt. - dwie wrocławskie 010 i 011 oraz dwie warszawskie 007 i 008. W sytuacji kiedy ciągle zwlekano z zakupem EU11 (a obok hali Pafawagu i w jej wnętrzu stało już kilkanaście lokomotyw czekających na odbiór przez PKP), dyrekcja PKP Cargo podjęła decyzję o dalszej eksploatacji serii EP08, kierując w kwietniu 2001 r. pierwsze dwa egzemplarze (006 i 012) do ZNTK Oleśnica na drugą naprawę główną ukończoną w październiku 2001 r. Co interesujące obie EP08 powróciły do służby w nowym wyglądzie - niestety już bez listew ozdobnych, pomarańczowe z ciemniejszym, brązowym pasem środkowym na boku pudła (moim zdaniem kiepsko wyglądającym). W następnym roku, 2002, kolejne EP08 wyjeżdżały z napraw w takim właśnie malowaniu.
Tak więc "wiekopomna" decyzja o likwidacji serii
była tylko zapowiedzią kasacji, która wynikała z "naturalnej kolei rzeczy" - wszystkie EP08 zbliżały się do G2, a takiej wówczas (jak dobrze pamietam) nie przewidywano dla tej serii lokomotyw. Po za tym, gdyby w 1999 - 2000 r. (takie były plany), zakupiono planowaną ilość EU11, to prawdopodobnie na początku wieku pożegnalibyśmy się z serią EP08 na dobre. Kto wie, może EP08-001 zostawiono by, jako czynny pojazd historyczny - choć w ówczesnych realiach prędzej trafiła by ona do np. Chabówki i "zimna" stanęła obok EU07-001. Podsumowując - brak zakupu wspomnianych EU11 i obawa, że planowana kasacja "ósemek" spowoduje braki w taborze przystosowanym do prowadzenia zaplanowanej liczby pociągów kwalifikowanych, to główne powody, że Cargo na początku 2001 r. postanowiło dalej korzystać z tej serii lokomotyw, poprzez dopuszczenie ich do G2.
Może coś pokręciłem, jakoś tak mi w głowie utkwiło te 330 tys. km. (choć na schemacie zaprezentowanym wyżej, dla EP08 przy P4 jest te 330 tys.). Może też doprecyzuję, że nie chodzi o 330 tys. km. pomiędzy G1 i G2, tylko ogólnie pomiędzy naprawami okresowymi, czyli ostatnią R, poprzedzającą G2.
Jednak kiedyś to trochę inaczej wyglądało - i dla mnie było bardziej zrozumiałe. W latach 90-tych przebieg międzynaprawczy np. dla serii SP45/SU45 (bo ją znam chyba najlepiej) wynosił 300 tys. km., jednak niekiedy, w wielu przypadkach był on dość indywidualny i często wydłużany. Niektóre lokomotywy trafiały do G1 po dwóch rewizjach (R1 i R2), czyli teoretycznie po ogółem przejechanych 600 tys. km., a inne np. po czterech (R1, R2, R3, R4) czyli po 1200 tys. km. Później obowiązujący cykl naprawczy dla SU45 był taki, że naprawy rewizyjne były przeprowadzane co 400 tys. km., a co czwarta naprawa okresowa (teoretycznie) była naprawą główną (czyli po przejechanych ogółem 1600 tys. km.).
Obecnie, jeżeli dobrze kojarzę, dawne naprawy rewizyjne (R) są zdefiniowane jako P4 (czynności czwartego poziomu utrzymania), natomiast naprawa główna (G) jest obecnie definiowana jako P5 (czynności piątego poziomu utrzymania).
Patrząc na wykres zamieszczony przez Harry Potter, wynika, że te 330 tys. km. - dla serii EP08 - jednak nie zmaniło się (kiedyś R, dziś P4).
Inną rzeczą jest to, że ówczesne przepisy (jak dobrze pamiętam) nie przewidywały G2 dla serii EP08 (ale też chyba wszystkich lokomotyw elektrycznych). Jednak to musiałby potwierdzić ktoś bardziej obeznany w temacie napraw okresowych na przełomie wieków.
Jednak kiedyś to trochę inaczej wyglądało - i dla mnie było bardziej zrozumiałe
. W latach 90-tych przebieg międzynaprawczy np. dla serii SP45/SU45 (bo ją znam chyba najlepiej) wynosił 300 tys. km., jednak niekiedy, w wielu przypadkach był on dość indywidualny i często wydłużany. Niektóre lokomotywy trafiały do G1 po dwóch rewizjach (R1 i R2), czyli teoretycznie po ogółem przejechanych 600 tys. km., a inne np. po czterech (R1, R2, R3, R4) czyli po 1200 tys. km. Później obowiązujący cykl naprawczy dla SU45 był taki, że naprawy rewizyjne były przeprowadzane co 400 tys. km., a co czwarta naprawa okresowa (teoretycznie) była naprawą główną (czyli po przejechanych ogółem 1600 tys. km.).Obecnie, jeżeli dobrze kojarzę, dawne naprawy rewizyjne (R) są zdefiniowane jako P4 (czynności czwartego poziomu utrzymania), natomiast naprawa główna (G) jest obecnie definiowana jako P5 (czynności piątego poziomu utrzymania).
Patrząc na wykres zamieszczony przez Harry Potter, wynika, że te 330 tys. km. - dla serii EP08 - jednak nie zmaniło się (kiedyś R, dziś P4).
Inną rzeczą jest to, że ówczesne przepisy (jak dobrze pamiętam) nie przewidywały G2 dla serii EP08 (ale też chyba wszystkich lokomotyw elektrycznych). Jednak to musiałby potwierdzić ktoś bardziej obeznany w temacie napraw okresowych na przełomie wieków.
Są zmienione i to znacznie, już od dawna: P1 to obecnie 72h +-8 , P2 30+3 dni, P3 200 tys, P4 600 tys. lub 72 miesiące, P5 3 mln lub 30 lat.
A ogólnie wszystkie EP08 to najgorsze lokomotywy jakie obecnie jeżdżą... Brak jakiegokolwiek komfortu pracy, hałas, nieszczelności itd. Byle jaka 7 jest lepsza do jazdy.
| Autor wątku | Podobne wątki | Forum | Odpowiedzi | Data |
|---|---|---|---|---|
|
lokomotywa EP08 | Koleje w Polsce | 4 |