• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Dyskusja EN57 Piko i Robo - różnice w modelach

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.135 129 19
Dlaczego kolego @Remaj12 wprowadzasz ludzi na forum w błąd? Model nie został odebrany i jeździł podczas nocnej sesji w trakcie otwartej wystawy.
Napisałem sprostowanie, że nie został odebrany tylko schowany. Dostałem również informację od jednego z uczestników wychodzących wczoraj wieczorem, że model ponownie pojawił się na makiecie po zamknięciu wystawy dla publiczności.
 

TORONCIAK

Aktywny użytkownik
Reakcje
519 24 3
Czytam tak, czytam ten wątek i taki sam syf jak w każdym wątki gdzie PIKO i firma X/Y zrobiła model... Chcesz model z tej firmy kupujesz z tej, nie chcesz to nie kupujesz! A nie robisz pseudo wojnę religijną o wyższość A czy B. W wypadku EN57 wygrywa u mnie piko głównie ze względu na lepiej wykonane okna.
 

SantaFe

Aktywny użytkownik
Reakcje
644 30 7
Hehehe ale widać rozpacz @Remaj12

Tyle energii byle przegadać, zapisać każdego wywodami na 50stron.... coś to ROBO Ci zaszło za skórę..

Jak można napisać, że jakaś firma się wzięła na za duży projekt. Coś Ci kolego EGO zasłania myślenie.

Lepiej napisać, mała Polska firma zrobiła model, który może mierzyć się z Niemiecką firmą, która ma ogromne zasoby finansowe, ogromne doświadczenie, sztab ludzi.

Nie chcesz, to nie kupuj, a nie jedziesz tu po modelu i po firmie.

Napisz elegancko, że handlujesz modelami PIKO i nie możesz napisać nic złego o PIKO, bo je sprzedajesz.
 

sun71

Aktywny użytkownik
MSMK
Reakcje
698 9 1
Od razu mówię - nie czepiam sie tylko pytam - czy wózeki w jednostkach przechodzących naprawy główne w latah 2005-2009 mogły nie przejść żadnej modyfikacji w stosunku do podstawowej wersji fabrycznej? Nawet nie powinny mieć drugiego amortyzatora (poziomego)?
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
6.925 121 1
Przestań pieprzyć!
A kto godzinę spędził w Poznaniu na stoisku Robo i z każdej strony obfotografował próbny model EN57 Kolei Mazowieckich?
Jakoś dziwnym trafem model pojawił się dwa miesiące później w katalogu.
Hehehe ale widać rozpacz @Remaj12

Tyle energii byle przegadać, zapisać każdego wywodami na 50stron.... coś to ROBO Ci zaszło za skórę..

Jak można napisać, że jakaś firma się wzięła na za duży projekt. Coś Ci kolego EGO zasłania myślenie.

Lepiej napisać, mała Polska firma zrobiła model, który może mierzyć się z Niemiecką firmą, która ma ogromne zasoby finansowe, ogromne doświadczenie, sztab ludzi.

Nie chcesz, to nie kupuj, a nie jedziesz tu po modelu i po firmie.
Tak się zastanawiam skąd ten atak na Kolegę @Remaj12 :niepewny:
Czytając wielokrotnie wpisy Kolegi @Remaj12, nigdzie nie zauważyłem aby było one napastliwe, obraźliwe czy nierzetelne. Wręcz przeciwnie, zawsze cechują się kulturą, wiedzą a przede wszystkim merytoryką. Również w przypadku oceny modelu EN57 od ROBO tak było.
Natomiast ze smutkiem stwierdzam, że jest tu na Forum nieliczne grono Kolegów, którzy wręcz histerycznie reagują na jakikolwiek wpis, w którym poruszane są błędy, niedociągnięcia czy jakość wyrobów ROBO (a jest ich niestety w każdej edycji sporo).
To że jest się firmą małą, z mniejszymi zasobami finansowymi czy zapleczem ludzkim, nie może być w żadnym przypadku powodem aby jej wyrobów w sposób merytoryczny nie oceniać, tworzyć jakiś parasol ochronny.
I na konie. Dobry wyrób sam się obroni, z krytyki należy wyciągać wnioski a nie się obrażać i nie traktować każdego, kto napisze coś na "nie" za wroga czy hejtera.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.174 504 30
Dobry wyrób sam się obroni, z krytyki należy wyciągać wnioski a nie się obrażać i nie traktować każdego, kto napisze coś na "nie" za wroga czy hejtera.
Ale zauważcie, że sam Robert ROBO chyba nie daje powodu do twierdzenia, że się obraża lub traktuje krytykujących za wrogów.
 

SantaFe

Aktywny użytkownik
Reakcje
644 30 7
Tak się zastanawiam skąd ten atak na Kolegę @Remaj12 :niepewny:
Czytając wielokrotnie wpisy Kolegi @Remaj12, nigdzie nie zauważyłem aby było one napastliwe, obraźliwe czy nierzetelne. Wręcz przeciwnie, zawsze cechują się kulturą, wiedzą a przede wszystkim merytoryką. Również w przypadku oceny modelu EN57 od ROBO tak było.
Natomiast ze smutkiem stwierdzam, że jest tu na Forum nieliczne grono Kolegów, którzy wręcz histerycznie reagują na jakikolwiek wpis, w którym poruszane są błędy, niedociągnięcia czy jakość wyrobów ROBO (a jest ich niestety w każdej edycji sporo).
To że jest się firmą małą, z mniejszymi zasobami finansowymi czy zapleczem ludzkim, nie może być w żadnym przypadku powodem aby jej wyrobów w sposób merytoryczny nie oceniać, tworzyć jakiś parasol ochronny.
I na konie. Dobry wyrób sam się obroni, z krytyki należy wyciągać wnioski a nie się obrażać i nie traktować każdego, kto napisze coś na "nie" za wroga czy hejtera.
am-70 tak jak pisałem wcześniej - jak można pisać, że ktoś ma za duże EGO by produkować model? Bez jaj to wg Ciebie jest merytoryka?
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.448 442 99
Ale zauważcie, że sam Robert ROBO chyba nie daje powodu do twierdzenia, że się obraża lub traktuje krytykujących za wrogów.
Moim zdaniem pan Robert z Robo wykazuje się bardzo dorosłą postawą i przede wszystkim nie wdaje się w pyskówki tutaj. Wiadomo bowiem, że wystarczy jeden wpis na tym forum by wywołać lawinę i jak się to mówi "zacznie się"... Po prostu, pan Robert z Robo robi swoje i najwyraźniej się w tym spełnia więc nie ma czasu na głupoty, a ja mu kibicuję, zresztą jak każdemu, kto podejmuje rękawicę i wchodzi w ten biznes by stworzyć coś wartościowego dla modelarzy z Polski. Mistrzowie wygrywają w ciszy i spijają śmietankę. Ja kiedyś też tu lałem wodę. Ale odpoczynek od forum pozwala na pewne przemyślenia i zmiany. Lepiej więcej robić niż gadać... :) i tego wszystkim życzę.
 

SantaFe

Aktywny użytkownik
Reakcje
644 30 7
Moim zdaniem pan Robert z Robo wykazuje się bardzo dorosłą postawą i przede wszystkim nie wdaje się w pyskówki tutaj. Wiadomo bowiem, że wystarczy jeden wpis na tym forum by wywołać lawinę i jak się to mówi "zacznie się"... Po prostu, pan Robert z Robo robi swoje, a ja mu kibicuję, zresztą jak każdemu, kto podejmuje rękawicę i wchodzi w ten biznes by stworzyć coś wartościowego dla modelarzy z Polski. Mistrzowie wygrywają w ciszy i spijają śmietankę. Ja kiedyś też tu lałem wodę. Ale odpoczynek od forum pozwala na pewne przemyślenia i zmiany. Lepiej więcej robić niż gadać... :) i tego wszystkim życzę.
Masz racje, forum już się skończyło.
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.448 442 99
Masz racje, forum już się skończyło.
Skończyło się dla niektórych, którzy dokonali takiego wyboru. Zobacz na PMM-H0.... prawie nikt z nich się tu nie udziela. No... może pan Tomasz, ale ja go rozumiem. Zresztą wpisy pana Tomka są bardzo merytoryczne za każdym razem (i ciekawe) jak np. temat Wysoka Gorzowska. Szkoda, że takich osób tak mało tutaj. To takie osoby tworzą prawdziwe modelarskie forum i chwała im za to, że chcą. Niestety trudno jest odsiać ziarno od plew... Generalnie fajnie, że jest forum, szkoda tylko, że 90% to paplanie po próżnicy....
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.430 146 0
Ale zauważcie, że sam Robert ROBO chyba nie daje powodu do twierdzenia, że się obraża lub traktuje krytykujących za wrogów.
I poprawia wykonanie kolejnych modeli. Nie widziałem modelu Robo EN57-KM, ale słyszałem, że poprawione zostało np. prowadzenie przewodów do sprzęgów elektrycznych i już ich tak nie widać wewnątrz pojazdu. Ponadto widziałem, że jest już chyba wentylator szafy z opornikami, którego nie było w pierwszym modelu Robo (i chyba moja w tym zasługa, bo pokazałem to robiąc moje porównanie)... :)
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.135 129 19
Rozpacz :D ? Kto tu rozpacza? Proszę przeczytać rozpaczliwy wpis na profilu firmy ROBO. Czym był nacisk, aby PIKO Polska wycofało zdjęcia porównawcze obu modeli? Rozpaczliwą próbą... właśnie nie bardzo wiem czego :LOL: .
Tyle energii byle przegadać, zapisać każdego wywodami na 50stron.... coś to ROBO Ci zaszło za skórę..
Tak, tak... kilka linijek więcej i od razu... przegadanie wywodami na 50 stronach... może właśnie z szacunku do Was i innych, zamiast rzucić hasłem w stylu "Przestań pieprzyć" i ograniczyć się do dwóch nic nie wnoszących do tematu zdań, wolę Wam szczerze, od serca napisać co myślę, aby Wam coś uzmysłowić, pokazać jak inni to widzą.

"Zaszło za skórę"? Moja reakcja na zamieszczone porównanie i wpis nie wynikają z niechęci do firmy, bo firmę lubię i jej kibicuję, ale nie cierpię obłudy, pychy i gardzenia innymi, a niestety tak zachowuje się firma. Odpowiedz mi, jak można napisać coś takiego:

robo_en57-1000_newsletter.png


"Modele tworzone z pasją", "wyjątkowy model", "hołd", "realistyczny wygląd", "jak najwierniej oddać wygląd", itd. - ktoś kto to pisał, chyba w ogóle nie porównał modelu z pierwowzorem. Przecież to jakaś kpina z klienta... pomijam już fakt, że skoro coś poprawiono, więc poprzednie modele idealne/doskonałe nie były, czego firma nie chciała przyznać, a wręcz temu zaprzeczała. Moim zdaniem brakuje szczerości w kontakcie z rodakami, bo to my jesteśmy głównie Waszymi klientami i to z naszych pieniędzy możecie żyć, dalej pracować i się rozwijać. Nie oczekujemy nie wiadomo czego, ale elementarnej uczciwości i szczerości, która jest podstawą w budowaniu zaufania do firmy, na którym w przyszłości oprzeć się będzie mógł szeroki sukces, który - mamy nadzieję - firma odniesie. Bulwersuje nas to, że co innego piszecie, a co innego robicie. "Plujecie ludziom w twarz i mówicie, że pada deszcz..." - tak nie będziemy się "bawić". Jesteśmy gotowi Wam pomóc, bo jest to w naszym wspólnym interesie, ale trzeba wpierw przestać traktować sprzymierzeńców jak wrogów i nie odtrącać wyciągniętej do pomocy dłoni.
Jak można napisać, że jakaś firma się wzięła na za duży projekt. Coś Ci kolego EGO zasłania myślenie.
Można, można - to nie tylko moja opinia. Po rezultacie, który firma osiągnęła, widać, że w momencie, w którym zabrała się za ten projekt, nie posiadała wystarczającego doświadczenia. Zgodzę się, że nie można zabronić rzucać się komuś z motyką na Słońce, ale jeżeli już się za coś takiego bierze, to może warto przysiąść nad tym i nie robić tego "na wczoraj"? Pomijam fakt, jakim trzeba być człowiekiem, aby najpierw odpowiedzieć prosto w oczy, że się czegoś nie będzie robić, a później zrobić coś dokładnie przeciwnego i mieć pretensje, że druga firma realizuje przyjęty program, na podstawie deklaracji właściciela firmy. PIKO nie musiało robić EN57. Powiem więcej, PIKO nie zrobiłoby EN57, gdyby Robert nie zadeklarował, że nie będzie go robić. PIKO dostało od Roberta zielone światło, więc przystąpiło do prac nad tym arcytrudnym modelem. PIKO też nie ustrzegło się błędów, o czym pisaliście na forum, mimo iż pracowali nad modelem znacznie dłużej niż Wy. Jakie trzeba mieć mniemanie o sobie, aby sądzić, że będąc małą firmą, będziecie w stanie zrobić coś lepiej niż gigantyczna firma, która nad tym samym projektem, spędziła nieporównywalnie więcej czasu? Pycha kroczy przed upadkiem...
Lepiej napisać, mała Polska firma zrobiła model, który może mierzyć się z Niemiecką firmą, która ma ogromne zasoby finansowe, ogromne doświadczenie, sztab ludzi.
Gwoli ścisłości, 'polska' pisze się przez małe 'p', a 'niemiecka' przez małe 'm' (odsyłam do słownika poprawnej polszczyzny). Myślę, że wszyscy Polacy, włącznie ze mną, jesteśmy dumni, że jest polska firma, która staje w szranki z niemieckim gigantem i odnosi sukcesy, mając tak nieporównywalnie mniejsze doświadczenie i zasoby. Mając jednak to wszystko na uwadze, warto się trochę zastanowić z kim się mierzy i czy warto sobie robić z niego wroga czy sprzymierzeńca. Przecież można robić to co się robi i nie toczyć bezsensownej "wojenki". Przecież gdyby niemiecki producent chciał dokopać polskiej firmie, to bez problemu by to zrobił, ale nie w tym rzecz - zgoda buduje, niezgoda rujmuje - nie raz Wam to Grzegorz przypominał. Zastanówcie się dobrze, czy chcecie iść dalej obraną ścieżką, bo wiele osób Wam przychylnych uważa, że źle się to dla Was skończy, a nikomu na tym nie zależy.
Nie chcesz, to nie kupuj, a nie jedziesz tu po modelu i po firmie.
Chcę i kupuję, bo chcę wspierać polską firmę, ale nawet gdybym tego nie robił, mam prawo wyrazić swoją opinię, podobnie jak i Wy to czynicie. Jeżeli firma daje ku temu pożywkę... gdyby nie te "peany pochwalne", buta i pycha, nie zabrałbym głosu. Przypomnij sobie kiedy ostatni raz napisałem coś na temat produktów firmy? Mimo że było o czym pisać... bardzo długo niczego nie pisałem... w przeciwieństwie do Was. Nie, żebym Wam zabraniał - co to, to nie - każdy ma prawo pisać. Skoro ja Wam nie zabraniam, czemu Ty zabraniasz mnie? Pamiętasz jak broniłem firmy? Pamiętasz jak zgłaszałem merytoryczne uwagi? Nie jestem Waszym wrogiem, ale sprzymierzeńcem. Jako Wasz sprzymierzeniec, oburzony Waszą postawą, proponuję po raz kolejny, abyście się zreflektowali nad Waszym działaniem. Przemyślcie to wszystko, bo możecie osiągnąć dużo więcej niż osiągnęliście, ale sami sobie podkładacie kłody pod nogi!
Napisz elegancko, że handlujesz modelami PIKO i nie możesz napisać nic złego o PIKO, bo je sprzedajesz.
Prowadzę od jakiegoś czasu sklep - w ofercie mam wiele marek, nie tylko PIKO. Nie zmienia to jednak faktu, że mam prawo wyrażać swoją opinię na temat produktów firmy PIKO i to czynię. Jeśli chcesz wiedzieć, to nie jestem w pełni usatysfakcjonowany z modeli EN57 firmy PIKO ze względu na błędy w odwzorowaniu niektórych detali. Być może z tego powodu nie posiadam w kolekcji jeszcze ani jednego, mimo iż pierwotnie miałem całkowicie inne plany w tej materii. Powiem więcej, tam gdzie PIKO kuleje, lepiej radzi sobie ROBO, tam gdzie ROBO kuleje, lepiej radzi sobie PIKO. Znowu będę się powtarzał - gdyby scalić oba modele, powstałby model idealny. Niestety mamy dwa dobre lub nawet bardzo dobre.
 
Ostatnio edytowane:

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.934 119 22
To był błąd, że wzięli się za pracę nad tak skomplikowanym modelem, nie mając wystarczającego doświadczenia. Szkoda, bo można było na spokojnie pracować nad czymś bardziej potrzebnym niż identyczne, w dodatku niedopracowane, modele tych samych pojazdów. Oby ten projekt ich nie pogrążył, bo mimo wszystko szkoda by było :( .

Czy jest jakiekolwiek logiczne uzasadnienie dla porwania się z motyką na Słońce? Ktoś ma zbyt duże mniemanie o sobie... i gardzi konkurencją, co utwierdza go w tym, że może wszystko - jak widać, jednak nie może - nie potrafi (w tym tempie?).
Czy ty jesteś kimś kto dyktuje kto i co może produkować na nasz rynek? Nie. Dlatego tego typu komentarze powinieneś zachować dla siebie. Nawet jeśli dany producent podejmuje błędne decyzje i tworzy słabe modele, to jest to jego sprawa i jego pieniądze. Twoje komentarze, ich ilość i rozmiar są zbyt emocjonalne i wręcz niestosowne.

Gdy drugi Robert zapowiedział lata temu że będzie robił EU07 z miejsca pojawiła się osoba głośno krzycząca że jakim prawem on ma zamiar coś takiego robić, gdzie pieniądze, gdzie doświadczenie, gdzie zaplecze i inne takie bzdury. To było nie poważne zachowanie, coś jak krzyk przerażenia w akcie desperacji. Ty teraz zachowujesz się dosyć podobnie.
 
Ostatnio edytowane:

SantaFe

Aktywny użytkownik
Reakcje
644 30 7
Rozpacz :D ? Kto tu rozpacza? Proszę przeczytać rozpaczliwy wpis na profilu firmy ROBO. Czym był nacisk na ŁKMK, aby schowali model? Czym był nacisk na ŁKMK, aby poprosiło PIKO Polska o wycofanie zdjęć porównawczych obu modeli? Rozpaczliwą próbą... właśnie nie bardzo wiem czego :LOL: .
Tak, tak... kilka linijek więcej i od razu... przegadanie wywodami na 50 stronach... może właśnie z szacunku do Was i innych, zamiast rzucić hasłem w stylu "Przestań pieprzyć" i ograniczyć się do dwóch nic nie wnoszących do tematu zdań, wolę Wam szczerze, od serca napisać co myślę, aby Wam coś uzmysłowić, pokazać jak inni to widzą.

"Zaszło za skórę"? Moja reakcja na zamieszczone porównanie i wpis nie wynikają z niechęci do firmy, bo firmę lubię i jej kibicuję, ale nie cierpię obłudy, pychy i gardzenia innymi, a niestety tak zachowuje się firma. Odpowiedz mi, jak można napisać coś takiego:

Zobacz załącznik 1052404

"Modele tworzone z pasją", "wyjątkowy model", "hołd", "realistyczny wygląd", "jak najwierniej oddać wygląd", itd. - ktoś kto to pisał, chyba w ogóle nie porównał modelu z pierwowzorem. Przecież to jakaś kpina z klienta... pomijam już fakt, że skoro coś poprawiono, więc poprzednie modele idealne/doskonałe nie były, czego firma nie chciała przyznać, a wręcz temu zaprzeczała. Moim zdaniem brakuje szczerości w kontakcie z rodakami, bo to my jesteśmy głównie Waszymi klientami i to z naszych pieniędzy możecie żyć, dalej pracować i się rozwijać. Nie oczekujemy nie wiadomo czego, ale elementarnej uczciwości i szczerości, która jest podstawą w budowaniu zaufania do firmy, na którym w przyszłości oprzeć się będzie mógł szeroki sukces, który - mamy nadzieję - firma odniesie. Bulwersuje nas to, że co innego piszecie, a co innego robicie. "Plujecie ludziom w twarz i mówicie, że pada deszcz..." - tak nie będziemy się "bawić". Jesteśmy gotowi Wam pomóc, bo jest to w naszym wspólnym interesie, ale trzeba wpierw przestać traktować sprzymierzeńców jak wrogów i nie odtrącać wyciągniętej do pomocy dłoni.
Można, można - to nie tylko moja opinia. Po rezultacie, który firma osiągnęła, widać, że w momencie, w którym zabrała się za ten projekt, nie posiadała wystarczającego doświadczenia. Zgodzę się, że nie można zabronić rzucać się komuś z motyką na Słońce, ale jeżeli już się za coś takiego bierze, to może warto przysiąść nad tym i nie robić tego "na wczoraj"? Pomijam fakt, jakim trzeba być człowiekiem, aby najpierw odpowiedzieć prosto w oczy, że się czegoś nie będzie robić, a później zrobić coś dokładnie przeciwnego i mieć pretensje, że druga firma realizuje przyjęty program, na podstawie deklaracji właściciela firmy. PIKO nie musiało robić EN57. Powiem więcej, PIKO nie zrobiłoby EN57, gdyby Robert nie zadeklarował, że nie będzie go robić. PIKO dostało od Roberta zielone światło, więc przystąpiło do prac nad tym arcytrudnym modelem. PIKO też nie ustrzegło się błędów, o czym pisaliście na forum, mimo iż pracowali nad modelem znacznie dłużej niż Wy. Jakie trzeba mieć mniemanie o sobie, aby sądzić, że będąc małą firmą, będziecie w stanie zrobić coś lepiej niż gigantyczna firma, która nad tym samym projektem, spędziła nieporównywalnie więcej czasu? Pycha kroczy przed upadkiem...
Gwoli ścisłości, 'polska' pisze się przez małe 'p', a 'niemiecka' przez małe 'm' (odsyłam do słownika poprawnej polszczyzny). Myślę, że wszyscy Polacy, włącznie ze mną, jesteśmy dumni, że jest polska firma, która staje w szranki z niemieckim gigantem i odnosi sukcesy, mając tak nieporównywalnie mniejsze doświadczenie i zasoby. Mając jednak to wszystko na uwadze, warto się trochę zastanowić z kim się mierzy i czy warto sobie robić z niego wroga czy sprzymierzeńca. Przecież można robić to co się robi i nie toczyć bezsensownej "wojenki". Przecież gdyby niemiecki producent chciał dokopać polskiej firmie, to bez problemu by to zrobił, ale nie w tym rzecz - zgoda buduje, niezgoda rujmuje - nie raz Wam to Grzegorz przypominał. Zastanówcie się dobrze, czy chcecie iść dalej obraną ścieżką, bo wiele osób Wam przychylnych uważa, że źle się to dla Was skończy, a nikomu na tym nie zależy.
Chcę i kupuję, bo chcę wspierać polską firmę, ale nawet gdybym tego nie robił, mam prawo wyrazić swoją opinię, podobnie jak i Wy to czynicie. Jeżeli firma daje ku temu pożywkę... gdyby nie te "peany pochwalne", buta i pycha, nie zabrałbym głosu. Przypomnij sobie kiedy ostatni raz napisałem coś na temat produktów firmy? Mimo że było o czym pisać... bardzo długo niczego nie pisałem... w przeciwieństwie do Was. Nie, żebym Wam zabraniał - co to, to nie - każdy ma prawo pisać. Skoro ja Wam nie zabraniam, czemu Ty zabraniasz mnie? Pamiętasz jak broniłem firmy? Pamiętasz jak zgłaszałem merytoryczne uwagi? Nie jestem Waszym wrogiem, ale sprzymierzeńcem. Jako Wasz sprzymierzeniec, oburzony Waszą postawą, proponuję po raz kolejny, abyście się zreflektowali nad Waszym działaniem. Przemyślcie to wszystko, bo możecie osiągnąć dużo więcej niż osiągnęliście, ale sami sobie podkładacie kłody pod nogi!
Prowadzę od jakiegoś czasu sklep - w ofercie mam wiele marek, nie tylko PIKO. Nie zmienia to jednak faktu, że mam prawo wyrażać swoją opinię na temat produktów firmy PIKO i to czynię. Jeśli chcesz wiedzieć, to nie jestem w pełni usatysfakcjonowany z modeli EN57 firmy PIKO ze względu na błędy w odwzorowaniu niektórych detali. Być może z tego powodu nie posiadam w kolekcji jeszcze ani jednego, mimo iż pierwotnie miałem całkowicie inne plany w tej materii. Powiem więcej, tam gdzie PIKO kuleje, lepiej radzi sobie ROBO, tam gdzie ROBO kuleje, lepiej radzi sobie PIKO. Znowu będę się powtarzał - gdyby scalić oba modele, powstałby model idealny. Niestety mamy dwa dobre lub nawet bardzo dobre.
Tylko mnie utwierdzasz w tym co napisałem wcześniej. Możesz pisać kolejne 50 stron o niczym..

Powtarzasz jakieś bzdury, które usłyszałeś od kogoś w toalecie...

Zadzwoń do ROBO i spytaj czy oni prosili by Klub zasłonił model? A no tak, nie masz jaj na to. Wolisz wrzucić w eter nic nie poparta teorie. Niech ludzie czytają. Tak samosię niszczy ludzi w gazetach i telewizji.

Piko dostało zielone Światło od Roberta na EN57???
Na cysterny i Y też dostało??

To tak jak z EP09

Stary skąd Ty takie bzdury bierzesz?

Zostawiam to formowaczom, każdy ma swój rozum i mam nadzieję, że zobaczy co tu jest grane.
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.135 129 19
Czy ty jesteś kimś kto dyktuje kto i co może produkować na nasz rynek? Nie.
Oczywiście, że nie. Chciał, zrobił - taką podjął decyzję, a teraz ponosi jej skutki. Każdy z nas każdego dnia podejmuje wiele decyzji - mniejszych lub większych. Jedne mają mały wpływ na nasze życie, inne duży. Wiele osób, z którymi rozmawiam mówi to samo - niepotrzebnie się za to wziął. Mógł zrobić tyle innych rzeczy, które prawdopodobnie wyszły by lepiej lub dużo lepiej, a przede wszystkim, których nie musiałby robić na "hurrra". Zyskałby on i my. Ludzie zachodzą w głowę i pukając się w czoło pytają - "Po co?", "Dlaczego?", "W jakim celu?", "Co chce tym osiągnąć?". Myślę, że mają wiele racji. Inna sprawa, że gdyby powiedział, że będzie to robił, a nie temu zaprzeczył, to nie byłoby dziś tej dyskusji i miałby pełne pole do popisu.
Dlatego tego typu komentarze powinieneś zachować dla siebie. Nawet jeśli dany procent podejmuje błędne decyzje i tworzy słabe modele, to jest to jego sprawa i jego pieniądze. Twoje komentarze, ich ilość i rozmiar są zbyt emocjonalne i wręcz niestosowne.
Zgadzam się, też tak myślę, też tak to widzę, ale tym razem już nie mogłem ugryźć się w język. Wiem, że to co piszę i sposób w jaki to robię jest niestosowny. Jestem niepoprawny politycznie, ale szczery. Boli mnie to wszystko i ponieważ coś we mnie pękło to się ze mnie wylało. Jeżeli kogoś uraziłem - chciałbym w tym miejscu bardzo przeprosić - nie to było moją intencją. Emocjonalny charakter moich wypowiedzi wynika m.in. z tego, że jest to polska firma, z którą jako Polak się utożsamiam i chciałbym być z niej po prostu dumny. Uważam, że Polak nie powinien zniżać się do pewnego poziomu i nie powinien pewnych rzeczy robić. Uważam, że przymiotnik 'polska' zobowiązuje do czegoś więcej. Z resztą z tego co pamiętam, ROBO to miało być coś więcej niż PIKO. Tego chyba wszyscy chcemy, stąd może tak emocjonalne podejście, bo ROBO w pewnym sensie jest 'nasze'.
Gdy drugi Robert zapowiedział lata temu że będzie robił EU07 z miejsca pojawiła się osoba głośno krzycząca że jakim prawem on ma zamiar coś takiego robić, gdzie pieniądze, gdzie doświadczenie, gdzie zaplecze i inne takie bzdury. To było nie poważne zachowanie, coś jak krzyk przerażenia w akcie desperacji. Ty teraz zachowujesz się dosyć podobnie.
Moim zdaniem obecna, a tamta sytuacja jednak znacząco się różnią. Fakt, że w obu przypadkach mowa o osobach/firmach z brakiem doświadczenia lub niewielkim doświadczeniem, ale jednak to co stworzyliście z Robertem R., ilość pracy, którą w to włożyliście i efekt jaki odnieśliście, są inne niż to co robi obecnie Robert P., mając obecnie zdecydowanie większe (?) doświadczenie niż Wy wówczas. Wiem jeszcze o czymś, ale... chyba nie wolno mi tego napisać publicznie, z resztą nie wiem czy coś by to wniosło. W każdym razie - rynek wówczas był nieporównywalnie mniejszy, SK Model podpisywał umowę na odbiór konkretnej liczby modeli - dziwisz się, że padły takie głosy? To była desperacja, bo obawiano się tej konkurencji. Nikt nie wiedział jak zachowa się rynek. Dzisiaj jest trochę inaczej, choć zgodzę się, że pewne kwestie się nie zmieniły - m.in. strach i desperacja ludzi... tych na końcu - właścicieli sklepów. W sobotę wieczorem napisał do mnie właściciel jednego sklepu w Polsce niezadowolony ze współpracy z firmą - poprosił o zabranie głosu w imieniu sklepów. Na razie jeszcze tego nie chcę robić, ale napiszę tylko tyle, że jeśli firma nie zmieni swojego podejścia, to być może za jakiś czas sklepy wspólnie będą zmuszone do bojkotu, jako jedynego wyjścia mającego wpływ na politykę firmy. Czas pokaże czy utworzą taki wspólny front, choć pewnie wszyscy woleliby tego uniknąć.
Wolisz wrzucić w eter nic nie poparta teorie.
Piszę to co wiem bezpośrednio od osoby, która była na imprezie. Jeśli to nie prawda, to przepraszam - tak mnie poinformowano.
Piko dostało zielone Światło od Roberta na EN57???
Tak, dlatego produkują modele tych jednostek.
Na cysterny i Y też dostało??
Nie, nie dostało.
Chyba nie do końca, ale w tym przypadku nie jestem pewien.
Powtarzasz jakieś bzdury, które usłyszałeś od kogoś w toalecie...
Ciekawa teoria...
Tylko mnie utwierdzasz w tym co napisałem wcześniej. Możesz pisać kolejne 50 stron o niczym..
Jeśli to co napisałem jest o niczym... trudno, Wasza strata, skoro tak uważasz :( .
Zostawiam to formowaczom, każdy ma swój rozum i mam nadzieję, że zobaczy co tu jest grane.
Dokładnie, niech każdy sam oceni i też mam nadzieję, że ludzie zobaczą co się dzieje.
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki