EN57 Milosa i Modela

[CoCu]

Ooo, widzę jak teraz wielu chętnych jest.
Widać zapowiedź firmy Modela zrobiła swoje.

 

[gbbsoft]

Widać zapowiedź firmy Modela zrobiła swoje.

A może po prostu zdjęcia Milosa - jedyne jakie są gotowych modeli - trochę odstraszają... :?

 

[CoCu]

Nie, Piotrze.
Wcześniej było w sumie ze mną 10 chętnych. Teraz dosłownie nikt się nie odzywa.

 

[darekgol]

Nie, Piotrze.
Wcześniej było w sumie ze mną 10 chętnych. Teraz dosłownie nikt się nie odzywa.

Ja nadal jestem chętny na gotowy model najlepiej w opcji "full wypas"

 

[CoCu]

Dobrze darekgol, wersję pełną kupimy w późniejszym czasie. Wtedy też może znów spytam, kto jest chętny na zakup.
A póki co czekam na chętnych na wersję kit.

 

[CoCu]

Uwaga.
Uznaję, że dałem wystarczająco dużo czasu wszystkim zainteresowanym na zastanowienie się nad zakupem kitów do EN57 produkcji Miloša Jocifa.
Z wcześniej zadeklarowanych osób, jedna wycofała swój anons, pozostałe nie potwierdziły. Tym samym, pozostałem sam, więc zamawiam ino jeden kit.
Może dziś, a może jutro postaram się złożyć zamówienie.

 

[szymongodlewski]

Jeżeli chciałbyś najpierw zorientować się jak to wygląda to możesz poczekać kilka dni - mój kit podobno od środy już idzie w przesyłce, więc lada dzień powinienem go mieć to i spostrzeżeniami będę się mógł podzielić

 

[Anonymous]

.... mój kit podobno od środy już idzie w przesyłce, więc lada dzień powinienem go mieć to i spostrzeżeniami będę się mógł podzielić

Właśnie, doszedł już???? warto by zobaczyć co ta w trawie piszczy.

 

[szymongodlewski]

Jak dojdzie to na pewno dam znać.
Ale skoro przedmówca się ujawnił i chciałby, żebym powiedział coć o tym kicie EN57 to może też miło by było gdyby odpowiedział mi na moje pytania

 

[Anonymous]

to znaczy???

 

[szymongodlewski]

Dziś dostałem przesyłkę z kitem EN57. Model może nie jest idealny, ale generalnie nie jest źle. Wszystkie części pasują bez problemu, nie ma wielu nadlewek. Nieco widoczne są miejsca łączenia formy, ale nie razi to bardzo. Również powierzchnie nie są idealnie gładkie, ale są to drobne mankamenty. Oczywiście nie jest tak jak CoCu myślał - nie jest to przeróbka wersji słoweńskiej, model powstaje ze zmodyfikowanych form. Generalnie naprawdę bryła wagonów może się podobać, gorzej jest z wózkami, które są bardzo uproszczone.

 

[Twardy]

Foty , prosimy o foty .

 

[szymongodlewski]

Jak zrobię to będą, ale ostatnio ciężko z czasem...

 

[CoCu]

szymongodlewski, o tym przerabianiu wersji słoweńskiej, to sam Jocif o tym mi pisał. Ale widocznie coś źle zrozumiał mnie, lub nie tak jak trzeba to napisał po angielsku.
W każdym razie miał przerabiać formy, i skoro faktycznie tak jest, to bardzo dobrze.

 

[szymongodlewski]

Tak, wiem - myślę, że on zrozumiał to jako pytanie o przerabianie form, a nie modeli. W każdym razie największą wadą jest na pewno brak wnętrza - to trzeba samemu dorobić

 

[bstok70]

Już prawie trzecia doba! (przez to wyczekiwanie i krążenie po pokoju wytarłem wykładzinę), kiedy będą zdjęcia? Jak wygląda dach? Czy zawiera odgromnik? kondensator? imitację przewodów? Bardzo ciekawią mnie wymiary okien. Czy da się wykorzystać blaszki GPM (tu wymiary to 9.14 x 12.60 mm). Toż to pierwszy EN57 ze Słowenii na naszych ziemiach, a tu nic? Nawet zdjęcia opakowania? A przy okazji - jak P. Milos rozwiązał kwestię bezpieczeństwa transportu? Czy wszystko przyjechało dobrze zabezpieczone? Litości! Choć słówko! Tyle było szumu o "kiblach" (ba! kochanych kibeleczkach) z obu stajni, a teraz kiedy pojawia się w kraju pierwsza jaskółka atmosfera przypomina drzemkę końcową 3 metry pod ziemią! Carramba! Panie szymongodlewski! Pan będzie mnie miał na sumieniu!

 

[szymongodlewski]

No niestety, ale mam teraz tyle pracy, że nie wystarcza mi czasu na fotki. Postaram się w weekend jednak zrobić i coś wrzucić. Co do pytań, dach zawiera wywietrzniki, imitacja przewodów to oddzielny element do montażu, co do okien wymiary to ok. 10,30x13,0mm oraz 10,30x9,10mm. Model nie posiada żadnego opakowania (tzn. był solidnie zapakowany w pudełko po butach - ale nic nie można zarzucić jeśli chodzi o bezpieczeństwo transportu). Jednak już na pierwszy rzut oka wychwyciłem pewną nieścisłość, otóż przednia ściana w oryginale nie ma od dołu płaskiego zakończenia, jest to coś w kształcie spłaszczonej litery V ze sprzęgiem na środku. Natomisat w modelu krawędź jest płaska. Model nie posiada żadnej imitacji wnętrza. Myślę, że najsłabiej wykonane są jednak imitacje wózków - to należałoby zrobić od nowa, bo na pewno psuje efekt wizualny.

 

[Grzeju]

Jeśli chodzi tobie o zgarniacze, to nawet w wersji słoweńskiej powinny być delikatnie załamane na środku...ale jak widze na zdjęciach Milosa ten element jest u niego płaski (tak w wersji 315 jak i w EN57).

O wózkach juz wspominałem.. to absolutna tragedia...

Tez czekam na zdjęcia czoła. Bo jedyne zdjęcia jakie widziałem to z ręcznych przeróbek, a tego EN57 już z formy jeszcze nie było prezentacji...

 

[CoCu]

Ano nie było.
A tym bardziej to ciekawe, że faktycznie powstały odlewy ze zmienionych form, jak pisał szymongodlewski.

 

[szymongodlewski]

Tak na szybko - kilka fotek zestawu EN57. Modele zmontowałem na próbę, gdyż części doskonale pasują i można złożyć wagony na wcisk - zajęło mi to kwadrans.