michalPKP! Nie wiem czy maluje, z ostatnich maili wynikało, że P. Milosz trochę się spłoszył. Myślę, że już wcześniej wiedział o planach firmy MODELA. CoCu napisał, że już nie chce się bawić w full wersję, ale gdy Go zapytałem wprost, nie odpowiedział. Może i może inaczej malować. Stosuje technologię wtryskową do budowy bud. Ma chyba dobre maszyny, bo nic za bardzo nie wystaje. Napis Zakładu Przewozów Regionalnych to raczej tampodruk, na pewno nie kalkomania, więc potencjał ma. Kalkomanie do EN57 nabyłem na allegro za kilkanascie złotych. Z blaszek GPM, można pozyskać pokrywy maźnic, oprawę reflektorów, wycieraczki i pióra resorów. Można by trochę przycisnąć P. Milosza, choć najuczciwiej by było przycisnąć dopiero wtedy kiedy dostaniemy wiadomośc od MODELA. Bo jeżeli MODELA rzeczywiście zrobi EN, to większość Forumowiczów uważa, że zrobi to dokładniej. Wtedy może nie trzeba naciskać na P. Milosza by nie zostawić Go z towarem bez zbytu. Mógłbym zostawić na kilka dni EZT w witrynie któregoś z warszawskich sklepów moldelarskich aby każdy mógł to zobaczyć z bliska, ale nie wypada tego proponować właścicielowi sklepu no bo jaki ma w tym interes, chyba, że chciałby potem pośredniczyć w ewentualnych zamówieniach. Jestem otwarty. W Warszawie znam dwa sklepy: Parowozik i LOKO-MODEL. Znając wypowiedzi Forumowiczów z pewnością posypią sie słowa krytyki, ale ten model to coś znacznie więcej niż modele żywicze, a i tak mnóstwo ludzi je kupuje z zamiarem zbudowania z nich prawdziwych cudeniek. Tu trzeba tylko wziąć dobre zdjęcia, może jakąś dokumentację i szlifować brylant
.