• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Konwersja Eanos MTH na PKP

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.746 12 2
#21
Jesteś pewien że chodziło o jego zaciśnięcie? Też mi się coś takiego zdarzyło, ale uważam że raczej chodzi o jego wykrzywienie niż ściśnięcie - jakoś nie wierzę by gniazdo w mosiądzu miało dość wytrzymałości by zacisnąć pierścień z utwardzanej stali, natomiast jego skrzywienie w owalnym otworze lub przez nieosiowe wciskanie to już tak...
Jestem pewien.
 
OP
OP
thewald

thewald

Aktywny użytkownik
Reakcje
333 0 0
#22
choć faktycznie jedna rzecz mnie nieco zastanowiła podczas obracania (jutro to jeszcze sprawdze także na pozostałych łożyskach)
...no i wczoraj sprawdziłem wszystkie z 50 sztuk posiadanych łożysk. Wszystkie łożyska poza tym, które wcisnałem w otwór fi=5mm "chodziły" płynnie natomiast to jedno łożysko, przy próbie kręcenia i tylko przy przekoszeniu "chodziło" z tzw. chrobotaniem. Mnie to się kojarzyło z wżerami - wyrwami jakie obserwuję na zużytych bieżniach łożysk w rowerze lub w przypadku zbyt mocnego dokręcenia śrub tak, że kulki w łożysku rowerowym są zbyt ściśnięte ( bez minimalnego luzu). Wtedy obserwuję podczas kręcenia wymontowanegou koła (i trzymanego za oś) nierównomierne "szarpanie". I takie samo odczucie miałem w przypadku tego łożyska o czym wspomniałem pisząc wczesniej, że jedna rzecz mnie zastanowiła. Jednak dopiero słowa Jacka przekonały mnie, że jednak mój zmysł techniczny coś mi sygnalizował a ja przeszedłem do porządku dziennego :). Niewątpliwie na 100% nie wiem co do końca jest przyczyną tego stanu rzeczy akurat w moim przypadku, tzn. czy stały nacisk na łożysko czy jednak nieosiowość wciskania jak pisze Uboottd a może słabej jakości materiał łożyska, a może osłonka? Jedno jest pewne - trzeba bezwzglednie powiekszyć średnice istniejących otworów z fi = 5mm do....? No właśnie pytanie do ilu? Czy 5,1mm wystarczy? Za zwrócenie mi na ten fakt uwagi i podanie możliwych przyczyn w/w sytuacji przyznaję kolegom Jackowi i Uboottd po punkcie - wartościowa informacja!
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.586 120 86
#23
Gdybyś się bliżej przyjrzał wiertłom np. 5mm to suwmiarka pokazała by Ci np. 4.95mm. Niestety czasami wiertła nie są super wymiarowe. Bywa, że trzeba użyć trochę większego. Zapewne to 5.1mm też będzie miało pomiar 5.09/5.08mm.
 
OP
OP
thewald

thewald

Aktywny użytkownik
Reakcje
333 0 0
#24
Gdybyś się bliżej przyjrzał wiertłom np. 5mm to suwmiarka pokazała by Ci np. 4.95mm.
Owszem, ogólnie ta informacja jest wartościowa z uwagi na występujące czasem w praktyce różnice w średnicach nominalnych wierteł w stosunku do oznaczenia, jednak w moim przypadku sprawdzałem to dość dokładnie i to jeszcze przed rozpoczęciem wiercenia. Pomiary na suwmiarce wykazały, że zarówno łożysko, jak i wiertło mają dokładnie tą samą wartość: 5,0 mm. Oczywiście nie oznacza to jednak, że są one identyczne - niestety suwmiarka w tym układzie ma zbyt małą dokładność. Mam co prawda mikrometr ale nie mam dobrej metody jak to zmierzyć. Natomiast nawet gdyby i łożysko i wiertło były identyczne to mimo wszystko z uwagi na chociażby plastyczność materiału i technikę wiercenia powstająca chropowatość powierzchni też mogła by dawać pasowanie lekko wciskowe.
 
OP
OP
thewald

thewald

Aktywny użytkownik
Reakcje
333 0 0
#25
Dzisiaj przeprowadziłem jazdy testowe dwóch wózków z zestawami kołowymi osadzonymi w łożyskach tocznych . Jako, że na chwilę obecną posiadam ich tylko trzy różne typy, to praca poszła szybko i sprawnie. Dwa pierwsze zestawy to wyroby fabryczne firm MTH i LENZ. Trzeci to moja własna twórczość.
07.jpg

Fot.1. Zestawy kołowe jakie obecnie posiadam.

14 (2).jpg

Fot.2. Różnice pomiędzy zestawami kołowymi.


05.jpg

Fot.3. Wózek z oryginalnymi zestawami kołowymi firmy MTH już w łożyskach tocznych. Zestaw ten po wymianie osi i modyfikacji kół będzie docelowo montowany do wszystkich sześciu modeli węglarek.

03.jpg

Fot.4. Wózek z zestawami kołowymi, które kiedyś wytoczyłem do innego projektu.

WYNIKI:

1) Zestaw kołowy MTH: w obecnej sytuacji posiada zupełnie niepasujące do łożysk tocznych mocowanie (stożek) ale wymiarowo jest prawie dobry - oś jest minimalnie za długa wiec cały stożek osi wchodzi w łożysko i przy lekkim skręceniu belki wózka nawet całkiem dobrze się to toczy - boki wózka minimalnie stożkowe.
2) Zestaw kołowy własny - z uwagi, że oś jest dokładnym pomniejszeniem długości rzeczywistej to w modelu okazała się za długa i boki wózka rozeszły się (lekki stożek). Oczywiście uniemożliwiło to jakąkolwiek jazdę.
3) Zestaw kołowy LENZ: posiada zgodne z łożyskami i wózkiem wymiary zarówno mocowania, jak i długość osi. Po zamontowaniu zestawów w łożyskach tocznych nie wykazują one widocznych oporów i kręcą się dość długo.

Taki obrót spraw spowodował, że nie mogłem się oprzeć i tuż przed chwilą złożyłem dwa kompletne wózki z zestawami LENZ'a i zamocowałem je do węglarki.
Efekt jest poprostu bajkowy. Węglarka jeździ jak prawdziwa, bardzo lekko i ma długi wybieg, płynie niemal po szynach, po podłożeniu pod tor 6mm podkładki - wagon staczając się przejechał ponad dwie swoje długości czyli około 70-74cm. Zaobserwowałem też lekkie cofanie się po skończeniu jazdy - wyglada to niesamowicie efektownie i realistycznie. To co działo się na firmowych "łożyskach slizgowych" to poprostu nieporozumienie. Mam nadzieję, że gdy za jakiś czas węglarki zasypię w całosci miałem węglowym to efekt masy spotęguje doznania!
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
5.725 37 4
#26
Dalby rade kolega dodac czasami jakis przedmiot codziennego uzytku do zdjec? Nie wiem, zapalka? Cokolwiek. Mimo podkladki ze skala to jednak ciezko wyobrazic sobie rzeczywisty rozmiar. Relacja bardzo fajna i bede stalym bywalcem :) Powodzenia (y)
 

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
634 3 0
#27
Zestaw kołowy LENZ'a ma również najbardziej realistycznie wyglądające koło bose (po zamontowaniu w wózkach raczej mało widoczne ale coś tam widać) choć obręcze są trochę zbyt szerokie w porównaniu do "konkurentów", co nie wpływa jak widać na własności toczne takiego zestawu ale trzeba by to przetestować też na łuku a nie tylko prostym odcinku toru.

EDIT:

Zaobserwowałem też lekkie cofanie się po skończeniu jazdy
No to chyba te tory musiały być wygięte w łuk a nie idealnie proste aczkolwiek nachylone ?
 
Ostatnio edytowane:

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
634 3 0
#28
Magic napisał(a):
Dalby rade kolega dodac czasami jakis przedmiot codziennego uzytku do zdjec? Nie wiem, zapalka? Cokolwiek.
Kolega zapewne zajęty jest wierceniem i składaniem wózków a ja jak zazwyczaj zamiast robić coś przy modelach to fora i sklepy internetowe przeglądam więc pozwolę sobie samozwańczo odpowiedzieć na tę prośbę.

Zazwyczaj monetę jednogroszową się stosuje ... ale

zklenz1.jpg


więc obiekt porównawczy będzie miał trochę większą wartość nabywczą

zklenz2.jpg


Gdyby ktoś kilka wagonów chciał sobie zbudować to te zestawy kołowe firma Lenz sprzedaje w opakowaniach po 10 sztuk, aczkolwiek w sklepie internetowym gdzie je kupiłem można je również na sztuki nabyć co na naklejce - szpecącej opakowanie które dostałem - jest napisane

zklenz3.jpg


Zdjęcia nędzne ale w pokoju w którym je robiłem mam tylko jedną LED-ową lampę nad biurkiem a za oknami ciemność.
 
OP
OP
thewald

thewald

Aktywny użytkownik
Reakcje
333 0 0
#29
1) Zestaw kołowy LENZ'a ma również najbardziej realistycznie wyglądające koło bose ... choć obręcze są trochę zbyt szerokie w porównaniu do "konkurentów",
2) No to chyba te tory musiały być wygięte w łuk a nie idealnie proste aczkolwiek nachylone ?
Ad1: owszem koła bose LENZA są realistyczne jeśli chodzi o przegięcia tarczy, jednak ich największe "przegięcie" czyli przewymiarowanie niestety niewiele ma już wspólnego z realizmem, ponieważ przekracza o mniej więcej +50% wartości szerokości w stosunku do oryginału!. Normy jak już zdążyłem się zorientować też są przewymiarowane i niewiele mają wspólnego ze skalą 1:45, a to wszystko jakby nie patrzeć odbiera realizm naszym modelom...może trzeba te zestawy LENZA lekko stoczyć z szerokości i zmniejszyć obrzeża? Jednak w przypadku tych modeli węglarek wzorcem są koła monoblokowe bo takie są stosowane w oryginale.

Ad2: możliwe, że tory były na lekkim pochyleniu albo zadziałała siła autosugestii :), dzisiaj już tak dobrze nie było z wybiegiem i jak sprawdziłem co się stało to jedno z łożysk się wysuneło :), Jacek miał jednak całkowita rację trzeba wklejać te łożyska do luźnego otworu i pewnie zanim klej złapie trzeba ustalić współosiowość łożysk z osiami zestawu - wtedy zapewne będą minimalne opory toczenia i znakomite efekty jezdne... no ale to za jakiś czas jak dotrą wiertła o odpowiedniej średnicy, ale najważniejsze, że testy potwierdziły kierunek w którym trzeba podążać.

Niestety dzisiaj nic nie wierciłem tylko zdemontowałem wszystkie nadwozia, rozłożyłem wszystko na części pierwsze i przeglądając zdjęcia oryginałów zastanawiam się co przenieść do modeli i jaką techniką, trochę tego jest, najważniejsze abym za daleko nie zabrnął w szczegóły bo chciałbym to w jakimś sensownym czasie zamknąć i zabrać się za inne rzeczy które mam na warsztacie....a tu taki mały rodzynek jaki zauważyłem podczas przeglądania zdjęć Piotra (#8):

01_RÓŻNE_POKRYWY_MAŹNIC.jpg


I ja też dzisiaj przeglądałem sklepy no i kupiłem trochę torów i kół... LENZA, nie wiedziałem, że są w kompletach po 10 sztuk...mam nadzieję, że nie przepłaciłem :)
 

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
634 3 0
#30
thewald napisał(a):
nie wiedziałem, że są w kompletach po 10 sztuk...mam nadzieję, że nie przepłaciłem :)
Lenz w cenniku podaje cenę za 1 zestaw kołowy. Kupując 10 nie wychodzi to chyba taniej.

thewald napisał(a):
...czyli przewymiarowanie niestety niewiele ma już wspólnego z realizmem,
Na szczęście wagony najczęściej ogląda się z boku a nie od przodu i wtedy ta szerokość obręczy nie jest aż tak rażąco widoczna. Grunt aby się dobrze toczyły po torach.
 

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
634 3 0
#34
Aż takim "demiurgiem" nie jestem, a o "paragonach dla żony" kiedyś na targach Hobby w Poznaniu usłyszałem i mnię to szczerze zadziwiło no ale ja mam swoje konto w banku X, żona swoje w banku Y i choć ma dostęp do mojego konta w banku X, to zapomniała jednak hasła i to nie mój problem a ja mam dostęp do jej konta w banku Y i hasła dostępu do niego też nie pamiętam i to jest mój problem więc ja nie mam wiedzy ile kosztowały nowe ciuchy mojej żony a żona nie ma wiedzy ile kosztowały moje modele, papierosy oraz napoje "wyskokowe" i na wspólnie zadawane pytanie dlaczego na naszych kontach zawsze na koniec miesiąca saldo oscyluje w okolicach zera odpowiedź jest jedna .... to wszystko wina naszych tzw. pociech ... nadal przyssanych do rodzicielskiego - choć w coraz mniejszym stopniu - cycka :D

Trzeba było zamiast płodzić dzieci kupić sobie akwarium, no byle nie oceaniczne :cool:
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.746 12 2
#35
Fot.4. Wózek z zestawami kołowymi, które kiedyś wytoczyłem do innego projektu.
Zestawy są tragiczne! :X3: Fascynuje mnie jedna rzecz, czemu wszyscy, którzy tworzą własne zestawy kołowe i toczą koła nie korzystają z fantastycznego pomysłu stosowanego na kolei prawdziwej, a mianowicie stożkowego zarysu części tocznej koła? Skąd to wynika? Ja mam swoje koła, sam robię zestawy i ma stożek. Nie muszę robić jakichś przerysowanych obrzeży, wszystko się centruje w torze. Wytłumaczy mi to ktoś?
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.586 120 86
#36
Bo prościej? :niepewny:
Jedzież z nożem prosto a przy skosach musisz konbionować z kątami ;) (jakbyś nie wiedział :ROFL:)
Zawsze można jeszcze zrobić specjalny nóż ale to nie wszyscy potrafią.
Co innego z cnc. Tam to już jest "łatwiej".
 
OP
OP
thewald

thewald

Aktywny użytkownik
Reakcje
333 0 0
#40
Fascynuje mnie jedna rzecz, czemu wszyscy, którzy tworzą własne zestawy kołowe i toczą koła nie korzystają z fantastycznego pomysłu stosowanego na kolei prawdziwej, a mianowicie stożkowego zarysu części tocznej koła?
Jacek...na samą myśl o walcowym kole kolejowym aż mnie trzącha ;) a te zestawy mają stożek a nawet mają dwa stożki (jak dobrze pamiętam pierwszy do okręgu tocznego o pochyleniu 1:10 i drugi dalej w kierunku obrzeża o pochyleniu 1:20) zgodnie z normą jaką kiedyś dorwałem, sam nawet skręcałem sanie poprzeczne o kilka stopni :), chciałem też odwzorować przegięcia na kole bosym ale dopiero w kolejnym etapie - planowałem w tym celu zrobić specjalne noże kształtowe do tarczy i dodatkowo do profilu obręczy, w sumie miałem wytoczyć 20 sztuk kół i 10 osi do pięciu sztuk cystern CO2- bo tyle mam pociętych krażków na koła do nich - ale po tym co uzyskałem na 4 pierwszych sztukach - zostawiłem to wszystko w diabły - niestety, tokarka udostępniana mi "gościnnie" i z doskoku swoim luźnym i mało sztywnym podejściem do toczenia pokonała mnie - mistrza wytrwałości i to tak, że dosłownie już po kilku dniach zmagań i "zabaw z nią " doszedłem do wniosku, że dalsze toczenie na niej to strata czasu :) i teraz wytrwale szukam kogoś kto ma możliwości wytoczenia tego, najlepiej na CNC.

A dzisiaj rozłożyłem na części pierwsze wszystkie 6 sztuk Eanos'ów, poodcinałem co było nadmiarowe: skrzynki na listy przewozowe , jakieś dzyndzelki (prawdę powiedziawszy nawet nie wiem do czego one służyły) zmieniłem nawierty na poręcze bo w wersji PKP są z innej strony kątownika, poszlifowałem i myślę jak w kolejnym etapie zabrać się za usunięcie nadmiarowego rzędu blach na burtach, którego w węglarkach PKP nie ma, a może ktoś wie jak zrobić belki dwuteowe z tych pełnych?

IMG_20231022_195400.jpg

2.jpg
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Wagony towarowe 8
Wagony towarowe 52

Podobne wątki