...czego bym nie zrobił to skubaniec nie chce wyschnąć. Jest jakaś alternatywa?
Co do zasady klej kontaktowy
nigdy nie wysycha. Co najwyżej gęstnieje, tzn. zmienia konsystencję z ciekłej na gumowatą. Dobry klej kontaktowy jest wciąż elastyczny, lepki i przywierający, nawet przez wiele lat. Dzięki temu wszystkie przyklejone cząstki (np. imitujące liście) trzymają się i nie odpadają.
Dlatego klej tego typu trzeba dozować bardzo ostrożnie, żeby trafił tylko tam, gdzie jest potrzebny. Używając Renesans trzymam puszkę w odległości ok. pół metra od drzewka. Pryskam tylko tyle, żeby pokryć drzewko delikatną mgiełką. Nie dopuszczam do stanu, w którym na osnowie drzewka zaczynają się zbierać widoczne krople kleju. Wolę więc prysnąc dwa razy delikatnie, niż raz za dużo.
Takie drzewko z kroplami kleju jest już "przelane". Obsypane listkami nie będzie dawało dobrego efektu, gdyż listki na tych kroplach będą zlepiały się w gluty.
Jako ciekawostkę napiszę, że Renesans rozpuszcza się w wodzie. Więc od biedy można próbować ratować taki "utopiony" w kleju model drzewka.