• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Fotografie Dolnośląskie klimaty

lalek

Użytkownik
Reakcje
35 0 0
Do kogo należą tory tego nie wiem. Jeżeli nie należą do pkp to rozumiem, że kolor tablic czy ich czcionkę można sobie wybierać jak w przypadku linii do Trzebnicy?
A co ze stacjami w Ścinawie, Karpaczu, Mysłakowicach w takim razie?

Nie widziałem nigdzie indziej czegoś takiego tylko na Dolnym Śląsku i zaciekawiło mnie to. W każdym innym województwie, zresztą także na Dolnym Śląsku są te według jednego standardu na niebieskim (granatowym) tle.

Leśnica po przebudowie mi się bardzo podoba, miłe dla oka. Ale w Ścinawie jeden peron podnieśli, drugi został bez zmian ziemianka, ale już wiatę, przejścia czy tablice są pomalowane na czarno i czcionka jest inna. Właśnie chciałbym wiedzieć dlaczego tak jest. Czy to konserwator zabytków, czy to województwo, czy to związki zawodowe, czy jakiś plebiscyt... jestem po prostu ciekaw.
 

Załączniki

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
2.269 46 3
Czy to konserwator zabytków, czy to województwo, czy to związki zawodowe, czy jakiś plebiscyt... jestem po prostu ciekaw.
1. Konserwator.
Związków zawodowych nie interesuje kolor, tylko waga (portfela).

2. Jak napisał @radek_m: "pomarańczowe tablice są na przystankach i liniach utrzymywanych przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolej i należą do Województwa Dolnośląskiego."
 

lalek

Użytkownik
Reakcje
35 0 0
Dziękuję za wyjaśnienie jak również za link i relację z Dolnego Śląska. Jestem teraz trochę mniej nie w temacie.
Odejście od tych krzykliwych pomarańczowych barw na rzecz szarości i czerni na linii z Mysłakowic do Karpacza, a także inne latarnie na stacjach (oby z ciepłym światłem, a nie zimnym ledem) mi się osobiście bardzo podobają. Takie tablice są także po prostu bardziej czytelne. Na linii z JG do Mysłakowic te kilka przystanków jest w pomarańczowych barwach, teraz już rozumiem dlaczego.
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.853 23 9
Nie można była zrobić jednego łuku tylko w lewo w prawo i znów w lewo.
W żadnym wypadku nie chcę bronić projektantów i ich głupich pomysłów, ale:
1) te łuki mają na pewno wystarczająco duże promienie. Tylko tak wyglądają z powodu dużego skrótu perspektywiczniego,
2) przed modernizacją ten tor też robił takiego "kiksa": https://www.jelenia.rail.pl/Linie_kolejowe/000_Rysunki _stacji/Mirsk_1984.jpg Peron 1 był tam, gdzie stoją te 3 słupy z resztkami instalacji oświetleniowej.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
14.967 629 30
te łuki mają na pewno wystarczająco duże promienie
Tego nikt nie kwestionuje, z pewnością jest to wykonane zgodnie z zasadami i ze sztuką inżynierską.
przed modernizacją ten tor też robił takiego "kiksa"
No ale pytanie, czy po odbudowie taki układ był tam konieczny i czy nie dało się wyprostować przebiegu toru. Ale nie wiemy zbyt wielu szczegółów, żeby cokolwiek wyrokować, np. tego, czy cały ten teren dalej jest własnością PKP czy samorządu (bo nie jestem pewien, kto jest teraz właścicielem infrastruktury kolejowej), czy nie było jakichś przeszkód technicznych bądź innych, żeby zrobić to inaczej.
 
Reakcje
35 1 0
Czyli zawsze jest to podyktowane jakimiś uwarunkowaniami a nie komplikacja na siłę.
Są różne takie miejsca gdzie wydaje się ze można by to było zrobić prościej.
W Kobierzycach w stronę Wrocławia też jest taki zygzak ....do stacji od stacji i znów do środka toru...
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.853 23 9
Geoportal odpowiada, że równia stacyjna jest wciąż jedną działką. Więc rozważając czysto teoretycznie - dałoby się to wyprostować.
Ale mając na uwadze różne "potworki", które powstaja w miejscach dawnych stacji (np.: Kobierzyce, gdzie po modernizacji nie ma ani jednego prostego toru), to te łuczki nie są niczym nadzwyczajnym.
Możliwe też (choć to znowu brzmi jak tłumaczenie projektantów), że ktoś celowo pozostawił te przeciwstawne łuki jako "rezerwa" pod ewentualny rozjad na linię w kierunku Wolimierza i dalej do Czech. Sens położenia rozjazdu w tym miejscu jest dość dyskusyjny, ale to jedyne "racjonalne" wytłumaczenie dla tego "kiksa", niż to, że "był tu wcześniej".

P.S.
Widzę, że @kobik21 mnie uprzedził, przywołując Kobierzyce... ;)
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki