Jak poprzednią Scanię można odebrać jako hołd dla klimatów "noir" z lat pięćdziesiątych i panienek w stylu "pin up girl", tak prezentowany
dziś model to kwintesencja współczesnych styli. przepiękne tango a raczej "dance" czerni i czerwieni na wspaniałej jasno-grafitowej scenie.
Założę się że tu też kurz Ci się na model przykleja tylko kolor to skrzętnie maskuje
Ileż ja to razy ten model miałem kupić?
, jedyną przyczyną dla której nie mam na razie większej floty TSU jest ich łatwa dostęność na e-bay
przez co nieraz przegrywają z modelami występującymi rzadziej.