Wykonując model lokomotywy nigdy nie opieram się w 100% na dokumentacji fabrycznej.
Dokumentacja fabryczna pokazuje elementy ogólnie z podstawowymi wymiarami, niektóre elementy narysowane są schematycznie(nawet w dokumentacji wykonawczej dla zakładu produkującego) i dopiero analiza dokumentacji poparta zdjęciami daje nam pogląd na wykonywany element.
Przykładem jest tutaj zagięcie ściany czołowej w lokomotywie SU46 pod górnym reflektorem, "wszyscy" mają dokumentację fabryczną i "wszyscy" robią ten sam błąd ( ja niestety nie posiadam dokumentacji tej części lokomotywy- jest to rysunek z dokumentacji pod tytułem "geometria kabiny") pomijając zagięcie, robią krawędź prostą, lub pomijając krawędź prostą robią zagięcie.
Do dziś z resztą nikt na 100 % nie jest w stanie udowodnić co z tą krawędzią , ale istnieje zdjęcie dachu ( to chyba nawet twoja fotka Megido) na podstawie którego można na 100% przyjąć że zagięcie to na 1 lokomotywie jest na pewno

Megido, nigdy nie zgodzę się z tobą że zdjęcia nic nie wnoszą do budowy modelu, jak dla mnie jest to podstawa do budowy konkretnego egzemplarza, a bez dobrych zdjęć można stworzyć tzw,. koszmarka jak np SM42 z GPM-U

Dokumentacja EW58 zawiera rysunki wózków 3MNa oraz 9ANa co jest nieprawdą i dopiero dotarcie do załączników zmian w dokumentacji powoduje dotarcie do prawdy , wózki są te same ale układ hamulcowy jest całkowicie inny !
Osobiście zaprojektowałem model SM42 w kartonie w skali 1:25 według dokumentacji fabrycznej ale też i zdjęć więc wyszło to na pewno o wiele lepiej niż w w/w wydaniu SM42-999
Pozdrawiam